Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczqa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1230
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez aneczqa82

  1. Bambam, właśnie nie ma kto go zastąpić, pracują w systemie tydzień na tydzień
  2. Migdałki, już niedługo i będziecie rozpakowani. Trzymam kciuki!!
  3. Aga, ona jest cała komiczna jest. Chyba sobie wymyśliła, że jak przyjechała to wszyscy rzucą to co robią i będą się interesować nią. Dziecko też oddam Cioci, bo ona musi ponosić. Daj spokój, nie mam słów na to. To jak z trzylatkiem, potupie nogami i pokrzyczy, bo ja chce. Na szczęście już pojechali i przyjadą dopiero za dwa tygodnie, to trochę odsapnismy. Mamy zupełnie różne charaktery i podejścia do życia. Nigdy nie miałyśmy jakiś super kontaktów, a teraz to już w ogóle.
  4. Smoothie nie przejmuje się, ale wkurza mnie to, bo dorosła kobieta, a gorzej jak z trzylatkiem. Dziewczynki mam nadzieję, że szybko przestaniecie być w dwupakach.
  5. Szczęściara, jak są dwa to będą i kolejne Nie mam słów na to, ona zawsze była dziwna, a teraz to już w ogóle kosmos.
  6. Kasiu, szczyt to mało powiedziane. Nasz syn jest chyba bardziej odpowiedzialny. My też czekamy aż otworzą gastronomię. Janka chrzciliśmy jak miał prawie 5 miesięcy, razem z naszym ślubem. Teraz też poczekamy.
  7. Aga dlatego ja też czekam bo w domu się nie zmieszczę. Z rodziną różnie. Wczoraj moja siostra strzeliła fochem. Przyszła stanęła i mówi daj dziecko. Mąż do niej, że nie teraz bo boli ja brzuszek i nie może zrobić kupy. Obróciła się na piecie i pobiegła z płaczem poskarżyć naszemu ojcu. Kobieta 36lat. Nie mam na to słów.
  8. Blue, ja siwe włosy farbuje co 2.5 miesiąca. Ostatnio 10 dni przed porodem, żeby jakoś wyglądać w szpitalu. Mam siwe 80% włosów, jak mój dziadek i mama, więc odrost nie wyglada fajnie. Mniej więcej od 10 lat zostałam blondynką bo tak nie widać siwych. Czas leci nieubłaganie, dzisiaj nasza Marysia kończy 3 tygodnie. Wypadł mi pierwszy szew. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo znalazłam niebieski sznureczek na papierze toaletowym. Też myślę po malu o chrzcinach. U nas to trochę skomplikowane, bo musimy zgrać trzy okazje. Chrzciny u nas. Chrzciny u brata męża 2 tygodnie różnicy między naszymi dziećmi i komunia u młodszego syna siostry męża. Niezła logistyka się szykuje. Czekam aż otworzą gastronomię, bo w domu się nie pomieścimy, nasz największy pokój ma 14m2, więc szału nie ma. Chciałabym do czerwca ogarnąć temat, ale zobaczymy czy się uda. Puki co powiedzieliśmy przyszłym chrzestnym o naszym wyborze .
  9. Aga myślę że można, bo w ciąży też można.
  10. Kasiu, syna szczepiłam 5w1, teraz w przychodni mają 6w1. I tak będę szczepić, bo szkoda mi tyle razy kłuć. A jeśli chodzi o pieniądze to 160 zł, więc wydatek taki sobie, a dziecko bedzie mniej bolało.
  11. Aga, ja śpię ile się da. W nocy przesypiam max 4 godziny czasami 5, ale to na dwie raty raz 3 i raz 2 godziny. Kładę się jak. Nakarmię Małą koło 23, budzi się między 2-3, później koło 5-6. Myślę, że gdybym mię spała w dzień to padłabym na twarz. Poniedziałek i wtorek miałam bardzo wyjazdowy i nie miałam kiesy odespać, wczoraj o 22 padłam, aż mąż się pytał co mi jest. Jak się usłyszał ile śpię, kazał spać aż się wyspie. Tylko żeby to się tak dało..
  12. Kasia, czasami jak ktoś się uprze to nie wytłumaczysz. Czasami nie ma sensu tłumaczyć. Aga, ja dzisiaj zrobiłam trasę prawie 5 km. Nogi mi wchodzą w dupe, szwy ciągną. Mam zaparcia po żelazie i to mi dodatkowo doskwiera. Ja moją trasę spacerową od jutra skracam o 1/3, puki nie dojdę do jakiejś formy.
  13. Kasiu, właśnie przedobrzyłam. Teraz leżę, a szwy tak mnie ciągną, że mam dość spacerów. Jutro zdecydowaniwn1/3 dzisijsej trasy.
  14. Zaliczyłyśmy pierwszy spacerek. Efekt jest taki, że matka nie ma kondycji. Tak mi się chciało na dwór i do ludzi, że się rozpędziłam, a teraz ciągną mnie szwy. Ale Marysia zadowolona, pięknie spala na powietrzu
  15. Smoothie, teraz kroplówką wywołują w ostateczności. Najpierw zakładają cewnik foleya. Nie boli i skurcze nie są tak dokuczliwe. Przetestowałam na sobie. Z synem miałam oksytocyne w kroplówce i chodziłam po ścianach. Teraz czułam się jak na wczasach w Ciechocinku przez 90% porodu. I szczerze gdyby ktoś się mnie zapytał czy rodze jutro, zgodziłabym się bez wahania. Powiem Wam Dziewczynki, że Bogu dziękuję, że poród zaczął się 2 tygodnie przed terminem, bo gdybym miała jeszcze chodzić z brzuchem, to chyba bym zeszła, bo było mi jiz okropnie ciężko..
  16. Smoothie miałam prawie 2 tygodnie takiego seksu z potrzeby. Przyjemność była średnia, bo czuć było że to na siłę. Ale chociaż efekt był.
  17. Kasiu, z tego co wiem to w szpitalu można się pojawić w dniu terminu. Leżała ze mną dziewczyna która tak przyszła, bo nic się nie działo. Urodziła dwa dni później. Ale najlepiej zadzwoń do swojego szpitala i dopytaj, bo faktycznie różnie jest. Załatwiłam dzisiaj wszystkie biurokratyczne formalności z urlopem rodzicielskim, ubezpieczeniem grupowym.. Teraz mogę spokojnie zająć się Marysią.
  18. Aga, mi też chcę się płakać jak widzę że się pręży, meczy, a ja nie mogę pomóc. Mam nadzieję, że jutro pediatra coś nam pomoże. U nas wczoraj 2 tygodnie. A też mi się wydaje, że wczoraj rodziłam .
  19. Aga, u nas też produkcja zamknięta. Zanim odchowamy Marysię będziemy przed 60. Więc bez przesady. Noce są super, jak zje o 23, budzi się koło 3 i później koło 5-6, więc nie mogę narzekać. Tylko kupa to problem, ale jutro dopytam pediatry, tak sobie myślę, może to wina mleka.. Sama nie wiem.
  20. Aga, zapomniałam. Ja do dzisiaj na bella Mama plus majtki siateczkowe. Od jutra zakładam zwykłą podpaskę, nie krwawie jakoś specjalnie mocno. Teraz to już raczej brązowe plamienia. W razie gdyby podpaska nie wystarczała, w poniedziałek kupię podkłady.
  21. Bambam, dobrze mówisz. Najważniejsze to nastawienie. Jak myślisz pozytywnie to tak będzie, nie ma innej opcji. Myślę, że najlepiej postawić przed sobą zadanie do wykonania, jak w pracy. Przyłożył się najlepiej jak się potrafi i na pewno będzie dobrze. Olu, stres i nerwy to najgorszy doradca.
  22. Olu, ja rodziłam naturalnie bo chciałam. Po za tym cięcie miałam prawie 13 lat temu. Blizna ładna, nie rozchodziła się, nie miałam wskazań do CC. Ty chciałaś mieć cięcie i to też jest piękny poród. Inny, ale piękny. Ja nie widzę różnicy pomiędzy dzieckiem urodzonym naturalnie i przez cięcie. Wszystkie kocha się tak samo. Zobaczysz będzie dobrze, będziesz miała wspaniałe wspomnienia.
  23. Smoothie, u mnie się zaczęło bólami takimi jak na okres
×