Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hanula12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. do Zuzia Nie rób spacji za Zuzia i wtedy zawsze będziesz musiała wpisac hasło. Wtedy masz pewnośc że będziesz czarna, pozdrawiam wszystkie staraczki
  2. swite słowa... A jak już wracasz z tego swojego biura to co w domu masz kucharkę sprzataczkę i ogrodnika. Nie gotujesz , pierzesz nie sprzatasz. Skoro my kury domowe to robimy to u ciebie robi się to same???? I mówisz mi że Twoje dziecko w przedszkolu umie 3 języki jest super wykształcona ?? To od kiedy ją do tego przedszkoloa wysłałaś jak miała 2 lata i ledwo zaczęła chodzić. A sama dopiero uczysz się w biurze innego języka a pisac nie potrafisz ani składnie ani mądrze ani poprawnie. i powiem Ci że to co zobaczyła moja mama ty nie zobaczysz bo poprostu nie zasługujesz i kropka
  3. do siwete słowa ..... Jestem w szoku świetna mamo cudnych szczęsliwych dzieci co Twoje dzieci robią cały czas. Może tam u Was w Niemczech przedszkole jest całodobowe nawet w niedzielę bo Ty nic innego nie robisz tylko siejesz zament na tym forum. Powiem Ci tyle pochodzę z wielodzietnej rodziny, mam troje rodzeństwa, moja mama też non stop chodziła w ciąży rodziła i zajmowała się dziećmi. Nigdy nie słyszałam od niej słowa skargi mimo iż czasami było ciężko inne czasy... I powiem Ci tyle nigdy nigdy nie żałowała że ma nas czworo. Wychowała nas wykształciła pożeniła. Mamy swoje rodziny pracę domy i swoje dzieci i nie jesteśmy patologią i nigdy nie było nam źle. Moja rodzina jest moją ostoją jesteśmy ze sobą niesamowicie zżyci i bardzo się kochamy. Nie płaczemy po nocach że nie zwiedzaliśmy obcych krajów że nie chodziliśmy w markowych ciuchach i nie jedliśmy kawioru. A wiesz dlaczego bo mamy coś o wiele, wiele ważniejszego mamy siebie rodzinę na której możemy polegać dzień i w nocy o każdej porze. A skoro Twoimi piorytetami są pieniądze wakacje i tym podobne dyrdymały to faktycznie super wychowujesz swoje dzieci. I krzycz ile wlezie chrzań głupoty powtarzając w koło jedno i to samo bo normalni ludzie mają to gdzieś. A pieniądz rzecz nabyta kiedyś może karta się odwrócić i co będziesz miała, snobistyczne dzieci które będą wyciągać rączkę do mamusi bo tylko to jesteś ich w stanie nauczyć. A wam dziewczyny mówię że duża rodzina jest super wiem to na swoim przykładzie a moi znajomi nigdy nia patrzyli na mnie krzywo, wręcz mi tego zazdrościli. Także trzymam kciuki za Was i sama bardzo bym chciała 3 dziecko, także chyba jestem patologiczna :)
  4. I żeby zaraz nie było odzewu i krytyki. Ja nie będę winić trzeciego syna że ma złą płeć bo nie on mnie zawiedzie. Tu raczej będzie tęsknota że nie mam córki ale też radość z następnej pociechy. A normalna silna kobieta nawet planując płęć nie przeżywa depresji poporodowej z zawiedzenia, bo depresja to hormony i nawet gdyby urodziła upragnioną córkę mogłaby jej się zdażyć. Na depresje poporodową nie mamy wpływu. Ciekawe jak to wtedy byś wytłumaczyła.
  5. do calineczko Powiem Ci jedno jeśli Ty masz takie podejście do życia nie znaczy że każdy. Nie mierz nas swoją miarą Pomyśl o tym że złe matki nie kochają swoich dzieci i nie zależy to od płci.Zobacz ile dzieci jest porzuconych, niechcianych, jak przepełnione są domy dzieck. I nie ma tam przewagi z jednej płci. A to że byc może będę zawiedziona tego się nie uniknie i nie mówię że nie będzie mi trochę żal. Ale kto nie jest zawiedziony czasem ze swoich ukochanych dzieci, nie ma takiej matki i ojca.Człowiek rządzi się uczuciami bo tak jest skonstruowany a to czego nie wypowie głośno czuje w środku. Dzieci w swoim życiu czasami nas zawodzą tak jak my czasami ich zawodzimy bo takie jest życie ale czy mniej wtedy kochamy. Mamy prawo do marzeń do dążenia do celu a że czasami się nie uda..Żadna z nas nie miała na początku gwarancji na 100% dziewczynkę decydując się na kolejne dziecko wiemy że możemy mieć syna, zdajemy sobie sprawę że możemy być trochę zawiedzione i nikt tu temu nie zaprzecza. Ale na przykładzie koleżanek z forum możesz też zauważyć że każda kocha swój trzeci skarb bez wzglendu na płec więc nie szukaj już tu żadnej afery nie rób szumu. Jesteś szczęsliwa super ciesz się tym szczęściem i pozwól innym też być szczęśliwym. A jak masz za dużo czasu i energi to załóż ogródek i tam się powyżywaj
  6. do do mała calineczko Rzadko już piszę ale podczytuję tu każdego dnia także jestem na bierząco. Nie mogłąm się nie odezwać bo krew mnie zalewa nad takimi durnymi babami jak TY. Krytykujesz Calineczkę że tu zagląda i nie cieszy się ze swoich dzieci a Ty co tu robisz, jak znalazłaś ten topik skoro twierdzisz że tylko niewdzięczne matki planują tu płeć swojego dziecka nie kochając poprzednich bo niby innej płci?? Co w tym złego że mając dwóch synów pragnie córki? Ja też mam dwóch synów kocham ich nad życie ale to nie wyklucza że bardzo pragnę córki i zrobię wszystko by mieć większe sznse na urodzenie jej. Taka z Ciebie kochająca matka, więc skoro tyle lat starałaś się o swoje dzieci innym dzieciom życzysz tak źle choroby itp. Powiem Ći tyle jesteś beznadziejną sflustrowaną kobietą która pluje jadem z nudów lub poprostu tak nielubianą kobietą która nawet nie ma z kim pogadaćn i czerpie przyjemność z psucia humoru innym. A Ciebie Calineczko podziwiam za spokój kulturę z jaką odpowiadasz i życzę Ci oczywiści udanych planów i córeczki Wszystkim przyszłym mamusiom zdrówka dla nich i pociech a starającym się udanych starań wedle życzeń dla płci
  7. Dajmy juz spokój tej sprawie, my nie sąd żeby oceniać a tylko wystraszymy dziewczyny piszące na temat. Temat "planowanie płci " i na ten piszmy bo to nas interesuje. Swoją drogą zauważyłam że dziewczyny które trochę odpuściły starania maja mieć dziewczynki a te które naprawdę dużo wniosły w planowanie jednak będą miały chłopców. NIe wiem czy to przypadek czy coś pomyliłam, a może faktycznie co ma być to będzie.... U mnie w rodzinie bratowa siostry też się starała o dziewczynkę ma 2 letniego chłopca, i wczoraj dowaiedziała się że drugi siusiak, trochę jej żal
  8. Mi już nie chodzi o sam fakt pieniędzy wysyłanych co miesiąc, ale sam sposób traktowania pierwszego syna przez ojca- jeśli prawdą jest rozmowa. Święta wakacje urodziny itp. Tu nawet nie chodzi o te pieniądze ale sam czas rodzica uczucia i fakt że się jest kochanym. Tak sobie myślę że nie za dobrze to wróży następnym dzieciom. Bo w końcu wszystkie dzieci należy kochać tak samo. Bo jeśli prawdą jest że ojciec nie odwiedz pierwszego syna, będąc matką jego następnych dzieci drżałabym czy kiedyś tam tak łatwo nie zrezygnuje z mioich. Ale tak jak napisałam nie moja rola oceniać, nie znam Was nie znam szczegółów prawdy, nie chcę nikogo krzywdzić swoimi wypowiedziami więc kończę na ten temat. Mnie boli krzywda dzieci a w dzisiejszych czasach niestety często spotyka się takie przykłady jak ten powyżej. Dobry ojciec to nie ten który płaci i mówi o uczuciach tylko ten na którego można liczyć w każdej chwili. Kiedyś zawiedziony 12 latek powiedział mi w sekrecie dobrą myśl OJCEM MOŻE BYĆ KAZDY ALE TYLKO NAPRAWDĘ KTOŚ WYJATKOWY MOŻE BYĆ TATĄ KONIEC KROPKA
  9. A ja jestem czarna, nie pomarańczowa i pisałam wcześniej a teraz regularnie podczytuję bo musiałam odłożyć planowanie na jakiś czas. I napiszę bo też jestem trochę zła żeby nie powiedzieć wkurzona. Ja rozumię że Ewelinka28 jest tu jakiś czas i zdążyłyśmy się polubić ale nie wiem czemu atakujecie drugą stronę. Bo prawda zawsze ma dwie strony a Mama Oskara zrobiła to nie dla siebie ale dla niego i jeśli to co pisze jest prawdą to szczerze jej współczuje. 300zł alimentów dla 15 latka, brak kontaktu a jak jest to w taki sposób???? Wiecie co brak mi słów. Wiadomo że w internecie można napisć wszystko, my nie wiemy co jest prawdą ale najbardziej zainteresowani czyli Ewelina jej mąż i Mama Oskara tak. I to ich sumienie, to jak postępują kiedys się na nich zemści. Więc sami dobrze wiedzą co robią i co piszą. Mogą kłamać w internecie, my możemy im współczuć, żałować ich( tak jak mówię nie wiem gdzie prawda), ale czy te żale zagłuszą ich sumienie. Gdy wyłączą komputer prawda zostanie z nimi, oni będą musieć spojrzeć w lustro w oczy swoich dzieci. Pomyślcie wtedy czy to co robicie jest fair. Którakolwiek z Was kłamie obie jesteście matkami i macie dzieci, zawsze może spotkać Was to samo. I tyle w temacie. Z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłam, nie taki miałam zamiar. Wszystkim przyszłym matką gratuluje z całego serca brzuszków,przyszłych dzieciątek córeczek syneczków. Starającym sie życze powodzenia już za dwa miesiące przyłączę się do Was pozdrawiam
  10. Berniu u mnie też castagnus opóźnił owulkę i przedłużył cykl. No ale to chyba dobrze bo zmiast 23 dniowego miałam 27. Tylko że teraz będę miała @ w Sylwestra co mi się nie uśmiecha. Trochę też mi żal że znowu się nie udało, bo ostatni miesiąc był nad wyraz owocny w ciąże i myślałam że tez się załapię. A tu du...
  11. Ja również życzę Wam wszystkim Zdrowych i pogodnych Świat i spełnienia marzeń a szczególnie tego jednego, konkretnego.... Kaddy Ty szczęściaro, masz cudowne Świeta i jesteś kolejnym przykładem na to że planowanie planowaniem a co mamy mieć to będziemy mieć pozdrawiam gorąco
  12. Hej Dziewczynki, Powiedzcie mi czy w cyklach temperatura musi być podobna. Głównie chodzi mi o skok. Ja awsze cykl zaczynałam od 36,4- 36,5 a skok był do 36,8- 36,9 czasami było nawet 37. W tym miesiącu aczynałam od dość niskich temp bo było 36,4 a nawet 36,3 a potem czas skoku ale tylko do 36,7 i tak się utrzymuje już 4 dzień. Czy to jest skok czy coś się pochrzaniło? Jakoś te staranka mi nie wychodzą, od września akcja i nic. No zobaczymy bo na święta ma przyjść @ może dostanę w prezencie jej brak. Tyle Dziewczyn w ciąży aż miło...
  13. No, ja też tych dłuższych cykli nie biorę pod uwagę dlatego twierdzę że mam krótkie cykle. Faktycznie @ co chwilę , już mój M sie smieje że co pyta to mam okres :). Zobaczę jak teraz po tym castagnusie. Biorę po 2 tabletki dziennie jak się nie wydłuży to już nie wiem co. Miłego dnia życzę. Fajnie że się weekend zaczyna
  14. Dzięki Ewik za odpowiedź za mnie. Gdy ją przeczytałam to dopiero dotarło do mnie że faktycznie na wakacjach cykle dłuższe a poza tym krótsze.Mimo że notowałam wcześniej na to nie wpadłam. Czasami dobrze jak ktoś z boku na to spojrzy. Ja chyba grudzień odpuszczę. Mam męża policjanta i on ma strasznie nieregularną pracę. Raz na rano raz w południe a jeszcze innydzień nockę. Czasami nie umimy się spyknąć bo ja z reguły na rano a wczesniej dzieci do szkoły przedszkola. Dziś nici z przytulanek zostało jutro a on ma znowu jakieś pożegnanie w pracy więc wróci lekko " zawiany" i nie wiem co będzie. No to zostanie sobota i grudzień do bani bo taki samotny strzał może być fatalny och życie życie
  15. Tak 9 dc ostatnie przytulanki jak na razie bezowocne :)
×