kasiulka2356.

Witam:) Mam niedługo zacząć kurację izotekiem. Dziewczyny nie bałyście się o to czy później urodzicie zdrowe dzieci? Bo ja jestem na skraju załamania nerwowego. Nic mi na krosty nie pomaga:/ a cały czas martwię się też czy jak wezmę ten lek to nie będę miała chorych dzieci w przyszłości i czy nie wyłysieję. Proszę mi powiedzieć czy macie teraz po zakończeniu jakieś problemy ze zdrowiem? A nie mogę już z tą cerą nie wychodzę z domu, strasznie się garbię bo schylam głowę żeby nikt tego nie widział, płaczę prawie codziennie wiem, że stres jeszcze pogarsza ale zastanawiam się czemu ja.. Wiem, że wy też sobie pewnie te pytania zadawaliście.. Z drugiej strony jestem osobą wierzącą i ufam Bogu dlatego raczej zastosuję tą kurację bo wierzę, że wszystko będzie dobrze.