Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. leć, leć, miłego dnia :) trochę mnie martwi, że Bąblinki nie było dziś na topiku...
  2. Myślisz, że w ogóle jest sens żebym te 2 globulki zastosowała? Nie praktykuje leczenia na własną rękę ;)
  3. ale może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...może da mi skierowanie na hormony bez jęczenia ;) i zrobię je prawie za darmo ;)
  4. e tam monia, nie wierzę w takie gadanie, że jak się źle wygląda, to dziewczynka ;)
  5. na pewno pojdę, nie mam wyjścia, masakra no :O
  6. monia, ja na pewno pójdę po okresie, tylko rozważam, czy już nie teraz...
  7. monia, dacie radę, silne z was babki ;), normalnie jak piszę coś o Twojej córce, to mam to jej zdjęcia z rączkami w kieszeni, to no rozwaliło mnie, taka mała agentka ;) Masz rację mogłabym od razu po okresie zacząć brać i możliwe, że się przesunie, hym, no jeszcze pomyślę, bo jutro też zbytnio nie mogę iść na wizytę, ale jak nie dostanę do środy, to może w środę zapiszę się na czwartek...
  8. Ale pewnie i tak przerwa w staraniach będzie konieczna, bo to drugi raz w krotkim czasie, pewnie będzie chciała to bardziej sprawdzić :O
  9. Hej monia! :) No właśnie, nie ma co się teściową przejmować ;). A Ty jak się masz? :) No właśnie mogłabym się na jutro do niej zapisać, ale teraz to jestem prawie pewna, że to zapalenie, bo takie brązowe jest to plamienie, dziś malutko...ale nie wiem czy jest sens, bo i tak pewnie bym mogła się leczyć globulkami dopiero po okresie, tak się zazwyczaj robi...a okres jakoś w piątek, ale nawet w środę już może być...no i mam taką myśl, że może jednak bym poprosiła o coś doustnego żeby nie przerywać na cykl starań...hmmm...Jakbym się czuła źle, to bym pewnie jeszcze w tamtym tygodniu poszła, a tak to może jakoś do okresu dam radę...no i mam jeszcze 2 globulki, które wtedy używałam ;)
  10. Wczoraj przybył nam nowy członek rodziny :). Dziewczyna brata mojego męża urodziła synka :). Wszystko dobrze, no ale CC jej robili, w sumie nie wiem dokładnie, dlaczego jeszcze nie poczekali, bo w sobotę mówili, że za wcześnie CC, ale pewnie się dowiemy...Cieszę się, bo myślałam, że może mnie ta wieść nieco przybije, w kontekście starań...tylko przez chwilę dziwnie mi się zrobiło, bo oni nawet nie po ślubie (nic do tego nie mam) ale jednak wolę tradycyjny model rodziny ;) i mają dziecko, a my nadal nic...no ale dopiero mamy luty :)
  11. U mnie też jakoś niezbyt, w sb i wczoraj dalej miałam plamienie, wyglądało w sumie tak, jak kończący się okres, ech...więc się jeszcze zastanawiam, czy nie iść do tej swej starej ginki jutro...ale chyba jednak nie pójdę, chyba że mi się okres opóźni, nic mnie nie boli zupełnie, tylko to cholerne plamienie :O
  12. Hej dziewczyny! Dorcia, Przepraszam jeśli Cie dotknął ten mój kategoryczny ton, ale to wszystko dla Twojego dobra ;) Monia, ja Cię tak wkurzonej na topiku, to nie widziałam jeszcze...Spokojnie, teściowa udziela tylko mądrych rad ;). Tzn. rozumiem że zamiast karanie kazała Ci małej dawać cukierka, hmmm, delikatnie mówiąc to dziwne ;). A co latania po lekarzach z dzieckiem, jak ledwo zakaszlnie, to bym zrobiła identycznie, jak Ty...mój brat faszeruje syna antybiotykami, w tamtym toku nawet latem, do tego nigdy nie widzę po nim, że jest chory :O, bo jednak dziecko jak jest chore to dobrze widać... Bąblinka, jak tam, a może jednak nie ma okresu?
  13. Jeszcze co do wychowania dzieci, to mam nadzieje, że uczę się na błędach innych i że mi się to przyda w przyszłości :D. Wiem wiem łatwo jest gadać, obserwować i krytykować, ale po prostu nie mogę patrzeć na to jak niektórzy wychowują dzieci, ale też czasem normalnie nie mogę się napatrzeć, jak świetnie wychowują :D
  14. mi też się zdawało, co to za sztuka dziecko zrobić :D, sztuka nie sztuka, ale nie zawsze od tak wychodzi, norma, jak w życiu :D
  15. dorcia wróci, nerwowa kobita jest :), ale twarda :)
  16. no ja też podchodzę sceptycznie do tego ile to wpadło przy np. tabletkach anty, bo się okazuje że sporo, że wręcz cud ;), bo czym po jakiś czasie wychodzi, że jedna kilku zapomniała, jedna brała jakies inne leki, które obniżyły działanie anty, a jedna miała biegunki ;)
  17. dorcia, wyluzuj :)...przecież nie chcemy cię wkurzać...tylko mi się zdaje, że chcesz się starać w głębi duszy, ale po prostu zmęczyłaś się psychicznie, znam to...no i moje zdanie jest takie, że ja mogłam zrobić tak, na jakiś czas wrócić do gumki, więc wtedy zero jakiś analiz, starać się ale tak faktycznie na luzie (nie oszukiwać się) i np. kiedy wyjdzie, ale też bez specjalnego spinania się, no albo ostro kilka razy w płodne plus może testy owu...
  18. ja tam w fachowe medyczne źródła wierzę, wiadomo że w tej materii różnie bywa, ale to nie znaczy, że te źródła kłamią...
  19. monia, no weź, nie przekręcaj :D. pisałam że wskazane jest zrobienie kolejnego testu po tygodniu na sprawdzenie jeszcze, co nie znaczy, że jest obowiązkowe, tylko zalecane....wiesz można i wcale testu nie robić, nie ma obowiązku ;D
  20. też mi się w wakacje wydawało, ze coś tam chrzanią, że rok starań, no jak to możliwe, jak para jest zdrowa, na swoim przykładzie i innych par wiem, że jednak jest możliwe...akurat takich statystyk, to się raczej nie fałszuje, nie w dzisiejszych czasach ;)
  21. bąblinka, nawet nie wiem czy przypadkiem nie 4 to dopiero starania :D, po prostu tak podają fachowe źródła i nie mi to oceniać...
  22. bąblinka ale Ty się starałaś jeszcze w tym cyklu, dorcia nie! sorry dorcia, ale my tu szczere jesteśmy, może to obcesowe i bolesne...no ale jak się starasz to się starasz, a jak nie to nie i nic nie analizujesz i tyle...no ale to moje zdanie, nie mam monopolu na prawdę! :D
×