migotka81

dziewczyny ale właśnie to zależy od lekarza, ja brałam je dość długo bo 10 dni...właśnie niektórzy na małą infekcję przepisują kilka leków, tak słyszałam...

dziwne, ale pewnie to taki lek...

no niestety to jest możliwe, ale zobaczymy co lekarz powie...

No właśnie uważam, że czas na zmianę lekarza :)

dorcia, to niezła zniżka :D

a ta nowa teraz dopiero od 7 marca przyjmuje...

no własnie...dlatego chce pójść na spokojnie do innej...choć jeszcze przez chwilę zastanawiałam się, czy nie pójść do tej starej we wtorek....ale chyba nie ma sensu...

dzięki monia za rady :)

poki co to u mnie mogą nie być żadne problemy, tylko tak się składa po prostu przypadkiem, że może dłużej musimy jak statystyki mówią ;)

no właśnie pisze, że odkąd bez gumki, to po jakiś czasie miałam infekcję, a teraz znów. bo ją wyleczyłam w listopadzie....od grudnia zaczeliśmy ostre starania...powiem tej nowej gince, że to już drugi raz w ciągu krótkiego czasu i zobaczę co powie....

Ja do tej pory jak to mówię chodziłam półprywatnie, przychodnia prywatna, prawie za darmo, ale jednak to nie to samo, co typowo prywatnie, mimo że na wizyty się nie czeka długo...

dorcia, czekamy :)

Wiecie myślę że tę infekcję od męża łapię :O, bo to się zaczęło jak zaczeliśmy bez gumki...wiecie coś o takich infekcjach?

Ja dziś podjęłam decyzję...zapisuję na 7 albo 9 marca (mam nadzieje, że przez infekcję okres się nie przesunie) do ginki typowo prywatnie i już się cieszę :)

dorcia, spokojnie razem będziemy ciągneły tej infekcyjny wózek ;)

dorcia, niekoniecznie większa, niektórzy przepisują kilka leków...

no własnie dobra jest ta tantum rosa?

Hej baby! dorcia, ja się nie dziwię wczoraj się chwaliłaś że gadałaś ze szwagierką 53 minuty :D, a serio lubisz rozmawiać przez tel? ja nie lubie, trochę miałam fazę w liceum, ale szybko mi przeszło ;)

warto się przekonać do zakupów w necie, na prawdę wygoda ;) dobrych snów :)

wymyśl ze 20 rzeczy :D. ja tam wolę przez net kupować ;)

aha, to fajnie że macie dobry kontakt...ile ich mały ma? mój mąż ma dwóch braci, z jedną kontakt mam nwet dobry, a z drugą jakoś dogadać się nie mogę...

to siostra Twojego męża, czy jak?

od razu na mężów narzekać :P

jestem :D

Ale szyfry dorcia :D, zrozumiałam tylko że rozmawiasz przez tel. ;)