migotka81

Nie monia :). Jesteście szczere, to jest dla mnie bardzo ważne :) Dół, że ciągle coś dziwnego się dzieje, że ciągle mimo, że teoretycznie jest ok, nie jest ok, bo nie ma ciąży....

monia, ja się na nic nie nastawiam, oprócz leczenia oby tylko infekcji....

dorcia, teoretycznie może...cholera wie, dobra idę, bo dół łapię...

no właśnie wiem, że mnie nie bolało, o to mi chodzi... nie używam żadnych płynów....

tylko pocieszam się tym, że mnie nic nie boli, i nie tak dawno byłam na USG i było ok...

dorcia, to nie podoba mi się to, ale dziś to w sumie tylko trochę śluzu zabarwionego różowo...chyba zapalenie :O

nie wiem czy czytałaś wcześniej...ale we wtorek, a był to 19 dc, chyba ;), dostałam plamienia, wczoraj też go miałam i teraz zauważyłam troszkę znowu...no wkurzające...

aha, a ile jeszcze ma Ci się zejść z zwalczeniem cysty?

Hej! Jestem jeszcze ;) dorcia, pójdę do lekarza na pewno, tyko wiesz to nie było jakieś krwawienie ostre, zero bólu, więc pójdę dopiero po okresie, tak postanowiłam nie wiem, czy dobrze... viki, to powodzenie w walce z cystą! a powiedz jak wygląda stymulacja?

ale monia zapalenie oskrzeli, to żadna choroba ;)

dobrze to zdrowia wam życzę :) a ja spadam żeby za dużo nie myśleć o tym, co będzie za tydzień... miłego dnia, papapa :)

myślę że niekoniecznie musisz brać antybiotyk, tyko jak pójdziesz do lekarza to może Ci dać, spokojnie ;)

Mądrze się jakbym co najmniej w 2 ciążach była, a mi póki co nawet do jednej daleko :D

monia, spokojnie przecież to nic takiego nawet jak się zarazisz, tylko jak zapewne wiesz leków nie możesz brać, ale paracetamol możesz.

monia, w 14 tyg. to szczerze mówiąc jeszcze możesz się nie dowiedzieć ;). ale mi się zdaje, że będzie chłopak :D

Oj to się kurujcie :) Dobrze piszesz na razie staram się nie myśleć co będzie, za tydzień zacznę myśleć :D. Tylko po prostu napisałam co mi się zdaje.

Hej babki! :) Plamienie wczoraj jeszcze było....dziś nie zauważyłam. Na dzień dzisiejszy jestem prawie pewna, że to zapalenie. No ale już może w następny czwartek się okaże, co i jak. bąblinka, niedziela już prawie zaraz ;) dorcia, ja wiem że nie starać się jest fajnie, ja też lubię to niemyślenie o cyklu :D monia, jak młoda grzeczniejsza już? ;)

Poczekamy cierpliwie, a później i tak do gina, bo jak zapalenie to wiadomo, a jak coś milego ;), to i tak wiadomo :D

nic tam :D. a co u Ciebie? :)

spadam i ja...

byłam na wizycie po wyleczeniu i wyszło, ze nie ma śladu po infekcji...ale to było w grudniu...no przecież ja tu też codziennie nie zaglądam, dziś napisałam, bo to plamienie...

dorcia, ja nie mówię że każdej mają robić badania...tylko prawda jest taka, że Ty masz ku temu wskazania, ja też bym miała gdyby to brązowe plamienie nie ustąpiło...poza tym mamy XIX w. badanie hormonów nie jest inwazyjne, dlaczego nie mogę sobie kontrolnie zbadać, skoro nigdy nie badałam?

mam tylko cichą nadzieje, że od grudnia od kiedy znów się staramy, to niemożliwe, żeby się znów tak mocno zapalenie rozwinęło żeby już takie konkretne plamienie było ;)...i że to wreszcie znaczy coś miłego ;)

no ale mam minimum bity tydzień do okresu ;)

mi się tyko zdaje, że jak mi się tydzień spóźniał okres wtedy w listopadzie, to chyba miałam też różowe, czy czerwone...ale ciul z tym i tak trzeba czekać :D