migotka81

my jesteśmy małe ludki, mój mąż ma 169 cm :D

ja mam 164 cm, 169 cm, to dla mnie dużo :D, nie mówiąc juz o 180 cm :D

masz 180 cm wzrostu, nieźle? :D

:D

mąż cię tak tuczy, chce mieć świnkę :D

aha, no to już trochę jest jak 9 cykl, więc bardzo możliwe, że się udało :)

Spoko, już niedługo się dowiesz :). A jak długo się starasz?

paulicia, no to powodzenia :), a jak się czujesz? ;)

nie szybki seks :P dorcia, no to tym bardziej mała przerwa dobrze Ci zrobi :)

za jakieś 20 min wróce na kafe ;)

jak nie czujesz potrzeby rozmawiania o ciązy, to spokojnie nic na siłę, nie znam Cię, Was, ale tak z tego co piszesz, to krótka raczej dobrze wam zrobi...

dorota, wiesz bo w Polsce, to jest tak, że idzie się z chorobą, ja niestety ale sama nie tak dawno zmieniłam strategię :D. Ja jako dziecko, ani w LO nigdy nie miałam badanej krwi, choć może i by sie przydała bo byłam chudziną, no ale zdrowa, to nie badali, bo to kosztuje państwo :D

kurka nie widzę wypowiedzi wyżej ;)

moja kumpela, która jest w Irlandii też miała na początku ciąży infekcję, akurat była w Polsce i lekarz jej wykrył i pobrała globulki, ale mówiła że jak znów ją złapie, jak będzie w Irlandii, to nie będzie wiedzieć, bo tam w ciąży ginekologiczne nie badają :O, no chyba że prywatnie...ale jest ok, koniec marca rodzi...

możliwe, że nie wie, tak jak ja nie wiedziałam, bo to nie zawsze jest pieczenie i upławy ;)

wiesz to nic takiego infekcja, wiele kobiet nawet w ciąży je ma, tylko niestety też w cyklu może mieszać...

ok obyśmy tylko udawali :D

jestem spokojna :D. wtedy miałam infekcję, teraz raczej nie mam, bo na szczęście plamienie teraz też nie miałam, już chyba 3 cykl...ale to nie znaczy, że nie może się od tak spóźnić nawet tydzień :)

chyba dla Ciebie :D, mi łeb pęka zaraz spada... ale ten twój mąż dobry nawet jedzenie Ci zostawił ;)

cisza w eterze :D, tylko bez przesady, szybko może być po ciszy :D co tam dorcia? :)

werberna, gratuluje :). a takie bóle, to podobno norma w ciąży, szczególnie na początku, nic się nie martw :)

dorcia, a Ty znów męża męczysz kulinarnie, ale to bardzo dobrze :D

Hej babki! Ale się rozpisały ;), zaraz przeczytam ;) Póki co okresu nie widać, ale mamy dopiero środę ;)

dziewczyny uciekam, dobrej nocki, jutro pewnie później będę :)

viktoria, ciężko, ale nie możesz tak mocno tego brać do siebie...leczysz się tylko u jednego lekarza? może przejdź się do innego?