Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. kami, to fajnie że wszystko dobrze z maluchem :) evi, ja też już bym chciała tulić małego, ale też fajnie jest tak czekać te 9 miesięcy :)
  2. aaaaaaa pierogi z kapustą i grzybami, mniam :) oj wiecie trochę dla zabicia czasu to robię, żeby nie siedzieć i nie czekać na poród ;), poza tym czuję się dobrze, tylko zgaga mnie często męczy, jakbym się czuła źle, to bym odpuściła robienie pierogów ;)
  3. evi, ja takie porządki robiłam przez ostatnie 2 tygodnie ;), teraz już najważniejsze porobione, dziś robię pierogi do zamrożenia ;)
  4. dziewczyny, a jak z pracami waszych mężów, wracają późno, czy nie, o stałej porze? bo u nas będzie z tym ciężko, mój mąż najwcześniej, to ok. 19 do domu wraca, teoretycznie mógłby wcześniej, ale na dłuższą metę, to nie wypala...sam dojazd, to ok. godzina. no i może ewentualnie w domu też trochę pracować, ale co mi po nim, jak wtedy siedzi przy kompie. oczywiście cieszę się, że ma konkretną i rozwijającą pracę, no ale coś za coś...
  5. no ja teoretycznie też nie muszę tego robić, ale trochę też dla zabicia czasu, to robię ;)
  6. pulpety do zamrożenia zrobiłam, jutro zrobię jakieś lekki pierogi, to odgrzania na wodzie i coś jeszcze chce pomyśleć, ale nie mam pomysłów :) może coś doradzicie? :)
  7. no właśnie, też mi się zdaje, że to już fanaberie malucha ;), a mamusia jest trochę przewrażliwiona. a zapomniałam się pochwalić, będę miała używany laktator elektryczny od bratowej męża, super :D, bo taką zagwozdkę z tym miałam ;)
  8. no to prawdziwy anioł :), ja samo imię sugeruje ;) mam znajomą, która też ma synka 1,5 roku i on się budzi nawet 4, 5 razy :O, pije mleko, ale to już chyba przesada, żeby dziecko w tym wieku, tak często się budziło...
  9. no teoretycznie lżej mniejsze dziecko urodzić, no ja to raczej takiego 4 kg i więcej, to bym sn nie urodziła, w każdym razie prawie pewne, że z dużymi problemami. ale kto wie i tak jak u Ciebie natka przy mniejszym dziecku może się cc skończyć, ale na to już wpływu dużego nie mam, więc oby tylko było ok :) co tam dziś Ksawi porabia? ;) no tak dziewczyny wam, to już czas myśleć powoli o drugim brzdącu :D ja już coś czuję, że w przyszłym roku, to znów będzie dylemat, bo chcemy mieć dwoje, a ja też już nie jestem najmłodsza, a rodzić tuż pod 40 to mi się nie widzi...nie czas teraz o tym myśleć, może będę kiepską mamą, więc wtedy na drugie dziecko się nie zdecyduje ;)
  10. patinia, no tak często jest, że jak nie ma ciśnienia, to szybko się udaje :)
  11. patinia, ale też dużo rzeczy masz po starszym, pewnie? więc to też jest inaczej, tak od zera nie trzeba kupować :)
  12. ja mam 2 czapeczki i 2 pary niedrapek do szpitala. patiniaa, no tak drugie dziecko, to już luz :) kamii, mnie też w pewnym momencie dopadło coś takiego, że powinnam mieć wszystko zrobione i zrobiłam to właściwie w tydzień i nawet za wcześnie :D
  13. nie87, a wiesz ja byłam zdziwiona, bo sporo kobitek było samych na KTG, a niektóre, to na pewno po terminie :). no ale bardzo możliwe, że mieszkają blisko szpitala, a to jednak inaczej, my mamy spory kawał, ok. 50 min się jedzie...trochę się tam schodzi, głównie z czekaniem na tą konsultację po KTG do lekarza, w środę była młoda lekarka.
  14. nie, pytałaś jeszcze o ruchy małego...wyraźnie mniej ich na pewno nie jest, nadal zależy to do dnia, ale generalnie jest dość sporo, więc pod tym względem jestem spokojna. a ty dziś na KTG idziesz? :)
  15. nie87, no właśnie ja też skurczy nie czuję, brzuch się często napina, ale to już do dawna...no twój pewnie do 3500 g dobije :). tak wiem, że z tym ważeniem, to tak na ok, dlatego pisze około, dziś gin powiedział że pomyłka +-10-15 %, akurat szczególnie, co do USG jest super specem, bo słyszałam sama dobre opinie o nim więc myślę, że raczej o kilogram się nie pomylił :D
  16. marlena, ja do dziś nie czuję, że jest niżej, a to 38/39 tc :D, czuję różne jego ruchy właściwie w całym brzuchu :)
  17. ja to jakoś nie czułam jak mi gin 2 tyg. temu mówił, że już mogą urodzić, że to już, zaraz...mi się marzy urodzenie w czasie ok. terminu, więc tak za tydzień, albo za dwa ;)
  18. natka, a jakieś leki brałaś tak? chyba większy stresik był z miesiąc temu, a teraz to już i myślenie nie te :D i chyba po prostu jakoś już sobie, to wszystko w głowie ułożyłam.
  19. Hejka! :) Ja po wizycie, wszystko ok, czekamy :D. Mały waży ok. 3100, więc raczej z tych mniejszych, ale to dobrze, bo dzięki temu mam sporą szansę urodzić sn, co mnie cieszy :). Gin zdziwiony, że jeszcze nie urodziłam, ale nie wiem o co do końca chodzi, przecież ja jeszcze przed tp 1,5 tygodnia jestem, więc zupełna norma :)
  20. Hej Kami :) Jakie plany...hmmm chyba zrobię część mrożonek na czas po porodzie ;)
  21. kurczę ja to bym się bała tych mocnych bóli dłuższy czas, jak na miesiączkę, bo pewnie bym myślała, że się zaczyna poród...gin mnie pytał o skurcze, ja mówię że nie mam, mówi że ze mnie twarda zawodniczka ;)
  22. Hej! :) dorcia, no właściwie jakbym już urodziła, to by było z głowy :D, no zobaczymy kiedy się syn zdecyduje :D. Pamiętam jak Ty czekałaś, bo cię gin nastraszył w 30 tc, że urodzisz wcześniej ;) i tak czekaliśmy, aż po tp urodziłaś ;) natka, jak zdrowie? no po tp, to już się zapewne dłuży ;) Mam się dość dobrze, jeszcze kucharze, piekę i sprzątam ;). Jutro wizyta u gina, w środę KTG, jak dotrwam, no i co czekamy :)
  23. Hejka! :) Melduje że nadal 2w1 :D. Później napisze więcej.
  24. nie87, szybko się udało po tej przykrej historii, bo już w 3 cyklu zaszłam, a mam tylko jeden jajowód, także planowane, ale nie myśleliśmy, że tak szybko się uda, cudownie :), no i fajnie taka wiadomość na początku roku :)
  25. kami, no jasne że najlepiej jest donosić, ale też bez paniki, 34, 35 tc, to obecnie już tragedii nie ma, przed 30 tc, to takie dziś niebezpieczne wcześniactwo, trochę o tym wiem, bo mamy w rodzinie wcześniaka urodzonego w 24 tc, właściwie cud że przeżyło...a teraz ma 4,5 roku :)
×