migotka81

aniula, aha, a robiłaś drugi test?

aniula, kurczę ciężko, ale wiesz powinna być dobrze :), długo masz brać te antybiotyki? monia, a coś poza mdłościami? ;) no wiem, że nie muszę jej czuć, dlatego nie myślę specjalnie o tym, bo starania są od 7dc i będą :D

ale monia musisz jeść ;) teoretycznie jeszcze jestem tuż przed owulkę, nic nie czułam, nie czuję...a praktycznie cholera wie :D, dziś chyba staranek nie będzie, ale jeszcze nie wiem, ale jutro raczej będą :d

Jak tam monia się masz? ;). Mdłości może? ;)

Cześć babki! :) Co tam u Was? :) widzę że posucha dziś, nie piszecie, relaks weekendowy ;)

a ja dziś tylko zaciągam swojego do wyrka i powinno być dobrze :D

biedny ten Twój mąż ;)

osz Ty cwaniuro :D

to ja odwrotnie :D, jeśli już to wolę sama :D

mnie nie bawi latanie po sklepach i fakt nie mam wszystkiego pod ręką ;)

a też nie chce mi się łazić i szukać jakiś fajnych sklepów z innymi kosmetykami niż te masowe...a w necie dużo tego jest :)

oj zdecydowanie lepsze, może w Austrii jest inaczej...ale powiem Ci, że w Warszawie, no rządzą sieciówki, np. Natura, Rossman, pewnie wiesz...i tam wcale aż takiego wyboru nie ma...tylko jakieś Nivea, Bielenda itp...

no fakt, to trochę jest 100, 200 E, ja staram się kupować, tak do do max. 200 zł jakieś rzeczy żeby jakby co dużo nie stracić, choć nasza najdroższa zamówiona przez net kosztowała 1500 zł...

dorcia, przesadzasz...no butów na necie nie kupuję, ubrań też nie, ale torebki kupowałam i jestem bardzo zadowolona...kosmetyki też często można znaleźć lepsze niż w sklepach...no w sumie dużo przez net kupuje...raz mnie oszukali na 150 zł bodajże, ale ot było z 5 lat temu wtedy, to inaczej wyglądało, a tak w sumie jakoś nigdy nie byłam rozczarowana zakupem, w każdym razie nie mocno, bo bym pamiętała.

dorcia, a co ma pisać że podróby, to jest handel :D. ja tam i tak lubie w necie kupować...

ja nigdy na ebay nie kupowałam, moja rodzinka tak i w sumie ok ;)

no tak :D

damy radę :)

Nie czytaj! Luz dorcia :) a tam czekania, oby tylko w końcu szczęśliwe :D

A poważnie, to wiadomo, że bywa że wystarczy raz w tych dobrych dniach ;) i już jest ciąża...tylko dla własnego spokoju wewnętrznego i dla mojej psychiki jest lepiej kiedy ja staram się dość intensywnie, a nie raz, czy dwa w płodne, tylko chociaż ze 4 razy...po prostu mam wtedy świadomość, że zrobiłam dużo ;)

na jaką? ;), że owulka jutro? ;) dorcia, ku ścisłości nie wierzę w masowe wpadki przy zabezpieczeniu ;), a w takie inne to różnie ;)

bronić to Ty się możesz, zew natury jest silniejszy :D

no jasne jasne :), dlatego piszę że na spokojnie...tylko wiesz jak się będziesz ciągle źle czuła, to nie ma co odkładać...

dorcia, no jak uważasz ;). ja raczej odkładać nie będę, no chyba że powiedzmy do maja nie zajdę, mimo intensywnych starań, to wtedy może na miesiąc odłoże, no i badania...ale to takie gdybanie bez sensu...

dorcia, na spokojnie sobie zrobisz badania np. i w lutym, bo wiem że takie latanie co miesiąc do gina, to żadna przyjemność ;), ja zamierzam w lutym zrobić. A teraz wyluzuj i nie myśl o tym :)