migotka81

właściwie to kreska druga jest niewiele jaśniejsza niż ta contorolna, hmmm

co na chłopca? ;)

z tego co jest napisane w instrukcji że wykrywają 24-36h przed owulką...

a według kalkulatora na net mama powinnam mieć jutro, więc coś mi nie gra, ech, no wiem wiem, że te kalkulatory są mało dokładnie ...no ale zrobię jutro jeszcze ten test...

hmm to zdrówka życzę :) u mnie owulki jeszcze nie widać, testy nie przyszły jeszcze :(, ale starania są z nich jestem zadowolona ;)

Hej dorcia! :) a co Cię boli?

lola, widzę że masz podobne podejście jak ja, tzn. testowanie ok. tydzień po terminie ;). ja wolę zobaczyć okres niż 1 kreskę...

lola, ale jakoś trzeba chociaż starać się wyluzowywyać ;)

monia, dobrze gada :D

no miejmy taką nadzieje :)

ajlin, możesz nie mieć objawów i być w ciąży, nie jedna tak miała...

u mnie raczej dziś na owulkę się nie zapowiada w sumie dobrze, niech jutro będzie ;)

lola, spokojnie czekaj, bo wiesz jak to jest z objawami...

to teraz za 3 tygodnie, ale już konkretniejsze USG tak monia? ;)

maggie, zrób test, żadnymi objawami się nie sugeruje, bo to nie jest żaden wyznacznik...

u długo do 13 tygodnia, dlatego że drugą ciąże miałaś zagrożoną? dziewczyny testujące w czwartek prosimy o info na topiku ;)

monia, przyjdzie albo nie przyjdzie :P, inne możliwości nie ma :D

monia, pewnie szaleje z radości :). Kurczę a miała się starać od czerwca :D

lola, dawaj znaka, jakby co ;)

lola, no to poczekaj to czwartku i powodzenia :)

maggie, ale spokojnie możesz masz jakieś wahania hormonów, czasem nie dużo trzeba żeby się cykl rozwalił...ja np. miałam duże zapalenie i dostałam tydzień później w listopadzie, a nie słyszałam żeby infekcja opóźniała okres...

lola, ja jestem tuż przed owulką, starania były i są, ale nie napalam się...

lola, a miewasz ostatnio nieregularne, o 3 dni to już coś jest, choć wiadomo nie ma co się napalać...

lola, to w sumie identycznie jak ja :D, też od lipca bez zabezpieczenia, tylko najczęściej raz, góra dwa w płodne, ale też nie zawsze w te chyba najlepsze dni, no oprócz listopada, bo miałam infekcję...i w grudniu dopiero było intensywnie...

monia, ja się nie napalam, że się teraz uda, bo wiem jak to bywa ;)