migotka81

nie czytałam, a co?

no wiem, że to dziwnie zabrzmiało, ale czasem i tak bywa...jak mi ginka powiedziała, że mam bardzo duże zapalenie, to zrobiłam takie oczy wielkie ze zdziwienia, bo objawów nie miałam :D

monia, dobrze pisze! :D

rozumiem ;)

aha, wiesz może jakoś niefortunnie mu się powiedziało z tym, że masz żyć jak byś była w ciąży, pewnie nie miał czasu rozwinąć mysli ;), podejrzewam, że myślał, że to się szybko wyjaśni, a przecież kobiety czasem i dużo więcej niż 35 dni czekają na okres...

dorcia, a wy kiedyś zamierzacie wrócic do Polski?

a mówiłaś coś o staraniach?

A poważnie dorcia, to dobrze Ci sie trafiło, bo mieć wtyki do dobrych lekarzy, to nawet za granicą fajna sprawa ;)

dostojny wygląd ;)

dla mnie najważniejsze żeby lekarz był kompetentny, bo jak nie jest super komunikatywny, no to cóż szkoda, ale to nie jest najważniejsze ;)

a daj spokój z tymi tytułami, i nie oceniać tak szybko Ty specjalisto od ginów :P

dorcia, nie odkładaj za długo ;), przecież lepiej się wcześniej skonsultować, może Ci coś doradzi na przyszłe starania ;)

dorcia, trzymaj kciuki, dziś już ostre starania zaczynamy :D

dorcia, to na razie jeszcze nie wiesz kiedy wybierzesz się do tego gina?

no pewnie dojdą w owulkę, ale i tak zrobię i się upewnię, czy jest, czy nie :D

nie no dorka, skorzystaj na pewno :)

zestresowana jesteś, a wtedy szybciej łapie zmęczenie...ja to czasem reaguje właśnie snem na stres, tylko to musi być taki dłuższy i taki bardziej wewnętrzny którego nie czuję ;)

no to spoko dorcia, jak masz znajomości, to skorzystaj, fajnie Ci się trafiło :)

Ze stresem mam podobnie, jak Ty, że mnie po jakimś czasie dopada, właśnie zmęczeniem fizycznym, ale spokojnie wyśpij się, odpocznij i będzie dobrze :)

Mojej gince też daleko do wzoru lekarza ;), chodzi mi głównie o podejście...ale jest skuteczna i konkretna...choc jak będę w ciąży, to raczej sobie typowo prywatnie lekarza poszukam...bo z nią nie można porozmawiać spokojnie...

hej dorka, no to dobre wieści :). a co do tamtego lekarza, to nie można szybko wyciągać pochopnych wniosków ;)...wiesz może to była jakaś wyjątkowo sytuacja, że miał taki obsuwki czasowe, że Cię szybko zbył, wiesz lekarze, to też ludzie ;). a cystę Ci szybko skutecznie zwalczył...no ok może cysta, to jest pikuś, ale niestety nie brakuje i takich lekarzy, co i z cystą szybko nie potrafi sobie poradzić :O. On jest Polakiem?

właśnie dostałam maila, że wysłali zamówienie tzn. testy, no wreszcie ;)

filifi---> Wyluzowanie jest nie tylko co wskazane, ale wręcz koniecznie! :). Spokojnie, jak nie teraz, to później na pewno się uda :)

spoko, ma dopiero 2 lata...

do twojej siostry idziecie? ;) tylko żeby Ciebie nie dopadła ospa, ale pewnie już dawno miałaś? ja miałam w zerówce ;), braciszek zniósł ze szkoły, a ja później zaraziłam pół zerówki :D