migotka81

i tylko w testy owulacyjne się zabawię ;)

docia, póki co nadzieje jest, więc kombinuj i nie martw się na zapas :)

jasne dorcia, ale wiesz, jak na powaznie, to na poważnie, wiadomo że nie na siłę, ale też bez opieprzania się :D

e co 3 dni to za rzadko:P, ale chyba teraz co 2 dni spróbujemy :D monia, ma o czym dumać :)

do wieczora mu przejdzie :D

dorcia, jak sądzisz w płodne strać się codzień, czy co 2 dni? ustalam strategię, choć ślepo się jej nie trzymam ;)

to jak tam uważasz ;), ja dziś jeszcze się wstrzymam, ale jutro będziemy cały dzień w domu, więc trza trenować :D

mój zmordowany z bólem głowy, ale przeżył ;)

rzucaj się :D. no mieli być, ale oni zawsze się spóźniają :D

dorcia, starzejesz się likier, to dla starych ciotek :D ale oni przyjechali o 21.30, późno, więc zaczęliśmy pić ok. 22, a nawet później ;)

no niedawno czas leci :) a w sumie to bardzo pozytywna historia, bo ona ma PCO, leczone od kilku ładnych lat, więc średnio się zapowiadało...ale wpadli :D, no i ciąża super przebiega :)

piliśmy i gadalismy :D

jest u Nas ciężarna w 8 miesiącu ;), więc o dzieciach się nasłuchałam...;)

ok rozumiem...

na styczeń plan jest taki, że będę robić testy owulacyjne, no jak dojdą w odpowiednim czasie ;) i postaram się bez fantatyzmu, ale też przez w miarę cały cykl się starać, a jak to wyjdzie w praktyce, to się okaże...

no wiem, ale ja Ci nie pozwalam odpuszczać :D

dorcia hej :), a może jednak się udało ;), jakbym na Twoim miejscu za jakieś 3 dni znów zrobiła test, jak nie dostaniesz...oj nie stresuj mnie tym, że czekacie na moją ciążę :D. Mam wielką nadzieje, że jednak będzie dużo lepiej w nowym roku! :)

Moi goście jeszcze śpią, mąż też ;) Trochę dziś mam takie mieszane myśli i uczucia ;) odnośnie starań, ale to może dlatego że miałam ciężką noc, trochę wypiłam, ale na dużo nie miałam ochoty ;). Na razie zrobię tak postaram jakoś wyluzować i starania żeby były tak miłe, jak w grudniu...więc czasem mogę tu i kilka dni nie zaglądać, bo nie powiem topik też gdzieś podświadomie nakręca. Ale na pewno będę Was informować, co i jak. Wreszcie się ruszyło, tzn. monia w ciąży ;), więc może nam się sypną ciążę na topiku :D

Oby nam wszystkim się układało w Nowym Roku, dużo siła na każdy dzień życzę :)

Najlepszego baby ;) monia, a przypadkiem nie za wcześnie powiedziałas?

życzenia złoże Wam jutro, to może i monie tu przywieje ;)

no masę :D

ok. 20 ;), spoko prawie tylko zapiekankę z ziemniakami mam zrobić ;)

dorcia, zawsze tak jest, prawie zawsze :D

no właśnie nie może Ci wychodzić 10 dni z rzędu owulacja, pewnie zleci Ci zrobić badania, a jak nie, to wymuś ;). ja jakby co to wymuszę :D, tak tak moja logika mówi, że nawet do tygodnia, to jest nic, tylko obsuwka...ale jakiś niepokój jest ;), po prostu szybko się człowiek przyzwyczaja do tego, że ma cykl jak w zegarku, a nagle jakieś w tą i w drugą stronę dziwne przestawki...Ty masz kilka lat mniej niż ja, wiec od biedy możesz i ze 2 lata poczekać, dłużej nie radzę...ja już czuję, że jest ten czas, więc będzie szybko, czy nie będzie, to starać się chce...