Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. Z tym dzwonieniem, to też różnie, zależy na kogo się trafi ;)
  2. kami, z mojego doświadczenia wynika, że przeważnie na stronie nie ma listy ;)
  3. karin, wiesz różnie w tych szpitalach jest...moja znajoma nie miała rożka i jej mama musiał dokupić...może nie to, że cię wygonią, jak czegoś nie masz ze szpitala ;), ale wiesz to że się nasłuchasz od pięlęgniarek/położnych, to prawie pewne...
  4. My niestety nie mamy wanny i ubolewam nad tym od dawna...ale jakoś damy radę ;)
  5. patinia, a co tam jeszcze dają w tej całej niby wyprawce? ;) marlena, ja stety czy niestety musiałam wszystkie nowe ubranka kupić. nie, ja prałaś w białym jeleniu i podwójne płukanie, a na później mam Dzidziusia proszek i płyn.
  6. Dziewczyny a jaki proszek/ płyn do prania dla malucha macie?
  7. evi, czyli w sumie nie jest źle :), bez słodyczy da się żyć ;). a wagą małego to się zupełnie nie przejmuj, bo z tym to często takie kwiatki wychodzą, że nawet kilogram mogą się te szacunki mylić. mi na ważeniu małego w lipcu wyszło, że też jest tydzień większy, jutro pewnie znów będzie ważenie. nie87, mam nadzieje, że te majtki faktycznie dobre będą ;). ja się zdecydowałam na laktator medela, tylko nie wiem czy ręczny, czy elektryczny. też myślałam o kupnie mieszanki, no ale też chyba jakby co się dokupi.
  8. ja mam jedną małą butelkę aventu ze szkoły rodzenia, no i jedną dużą lovi medica+, może będę ok, jakby co się zmieni, czy dokupi.
  9. u nas na szkole rodzenia położna mówiła, że TT laktatory nie są dobre, no ale kto wie, czy to nie była antyreklama ;)
  10. karin, jako doświadczona mama możesz powiedzieć coś o stanikach laktacyjnych, wkładkach laktacyjnych?
  11. ja na dzień dzisiejszy, to momentami mam dość tych jego wygibasów, więc nie myślę o tym, że szkoda ;)
  12. No jasne, że trzeba to przetrwać i uważać na maleństwo :)
  13. marlenka, 140/90, to takie graniczne, nie jest źle :). a jaki lek bierzesz na obniżenie ciśnienia? U mnie samopoczucie super :), dziś kontynuacja sprzątania, tym razem w salonie )
  14. patiniaaa, dzięki za opinie doświadczonej mamy :). No tak laktator się zupełnie nie przydaje, tylko kiedy kobieta nie ma wcale laktacji, a to jednak rzadko się zdarza.
  15. Dobrej nocki, jeszcze trochę poczytam i zbieram się spać :). Do jutra! :)
  16. nie87, czyli mamy podobnie :), oby nam sił na to starczyło ;). bo jednak bym nie chciała wcierać te substancje z chusteczek w malucha, szczególnie na początku przy tych częstych przewijaniach. wystarczą już pampersy, które nie sa obojętne dla skóry.
  17. duży jest wybór chusteczek, wiele osób później używa te zwykłe dady, ale to na początek raczej nie jest najlepszy wybór.
  18. ja mam jackson reece, takie podobno ekologiczne ;), niszowe, ale drogawe, więc na razie tylko jedna paczka, do szpitala...jak się uda, to w domu głównie zamierzam stosować watę/lignię z ciepłą wodą, to czyszczenia pupci przy przewijaniu.
  19. coś mi się forum mieli... a jakie macie chusteczki nawilżające?
  20. nie, no właśnie ja z chęcią bym jakiś zwykły podrzewacz/sterylizator dostała nawet używany, zamiast zbędnych ubranek, no ale jakoś wątpię, że tak będzie ;)
  21. nie, no widzisz już masz męża :). mnie na gotowanie jakoś mniej, ale sprzątanie dużo bardziej ;) kami, to ja tak samo, nie to ze codziennie sprzątam, bo albo sił nie ma, ale jakieś inne plany, ale dużo już zrobiłam i przez ten tydzień mam zamiar sporo zrobić ;)
  22. marlena, to super wieści że jest dobrze :), co to jest 3 tygodnie, zleci :) kami, weekend, trzeba mężami się zająć :D, mniejszy ruch na forum ;) Dziewczyny wy też macie takie ciągłe parcie na sprzątanie w ciąży, jakies prace domowe? :). Może przy kolejnym dziecku/dzieciach, to jest już inaczej? ;)
  23. o to już niebawem dowiesz się, co i jak :), a ty chodzisz na NFZ, czy na wizyty prywatne?
  24. Hej baby! :) dorcia, to dobrze że już lepiej, kiedy wracacie do domu? Co do mnie ;). To na wagę nie mogę narzekać, dokładnie nie wiem ile mam na plusie, ale raczej nie więcej niż 7 kg, we wtorek mam wizytę, to się dowiem. Ciężko już chodzić, ale w miarę normalnie jeszcze funkcjonuje. No szpital teoretycznie zaklepany, ale jest małe prawdopodobieństwo, że mnie nie przyjmą, bo tam jest mało miejsc, no ale tego nawet nie biorę pod uwagę ;). Torba spakowana, więc czekamy ;)
×