Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. dokładnie monia ;), tzn. w końcu będzie najlepsze :D
  2. hej monia! ;) A weź jakie zagnieżdżenia, okres jak w mordę strzelił :D U Ciebie, to jeszcze niewiadomo ;) Jakoś mnie, to nie martwi, że się nie udało, aż się sama sobie dziwię :D
  3. iza jedno jest pewna na pewno Tobie i mi się uda :). Może muszę nieco dłużej poczekać na ciążę, no ale nie tylko ja tak mam ;)
  4. iza, to tak wygląda, jak zaczynający się okres, to nie jakieś małe plamienie, tylko jak początek okresu, ale spoko, jest też tego plus, bo już nie dumam czy przyjdzie, czy nie przyjdzie okres ;)
  5. no to spokojnie czekaj, radzę Ci w sylwestra nie robić testu, tylko poczekać chociaż z dzień, dwa...z tymi objawami to różnie ;) wiesz ja mam takie myśli, że jednak się udało i zapowiadało się dobrze, bo miałam takie okresowe bóle kilka dniu po owulce, przez kilka dni pod rząd, ale coś źle zadziało wczoraj, dziś..., no ale to takie moje bardzo możliwe, że wymysły...oby wymysły, oby było ok...
  6. hej iza! Oj wiesz raczej nie mam złudzeń...ale mam dystans, więc nie martwi mnie to, że w cąży nie jestem, tylko bardziej gdzieś w głowie kołacze mi się, że coś nie do końca z hormonami mam ok, obym sie myliła...bo po 10 grudnia byłam na USG dopochwowym i wszystko jest jak najbardziej dobrze... A Ty jak się masz? :)
  7. heh, no ale posmucę się teraz no nowego roku, a on nowego roku znów konkretne starania, nie ma to tamto...tylko po prostu przykro, że jak czekam na ciążę, to takie dziwne sytuacje mnie spotykają, a to tydzień opóźnienia, a to 2 dni za wcześnie...
  8. jedyne co jej dobre, to to że nie zdążyłam zrobić testu...
  9. Hej dziewczyny! Heh...no i znowu niemiła niespodzianka, właśnie zauważyłam różowo-czerwony śluz na papierze, właściwie wyglądało, to tak jakby się okres zaczynał, tylko że o co najmniej 2 dni za wcześnie, super...więc raczej o ciąży w tym cyklu mogę zapomnieć...muszę zbadać hormony.
  10. monia, to nie myśl :) ja spadam dziewczyny, do jutra :)
  11. dorcia, a cysta to dokładnie wiesz, że niczemu nie przeszkadza, a napewno nie ciąży :P, nie miałaś monitoringu cyklu, więc nie wiem, czy była, czy nie owulka, a testy owulacyjne bywają lipne :P
  12. monia, nie będe przyspieszać, a Ty miej więcej wiary, bez wkręcania się, ale wiara być musi :), dorcia tak samo :)
  13. dorcia, tak trzymaj! ustaliłaś sobie i dobrze, że jesteś konsekwentna, bo niestety trzeba też zdroworozsądkowo do tego podejść :)
  14. gdybyśmy byli sami na sylwestra, to może fajnie by było zatestować tuż po północy ;), ale że nie będziemy sami, choć kto wiem, bo przecież ma być u Nas ciężarna, mogę nie przyjechać ;)...no to jak nie będziemy sami, to i tak jakby mój mąż się dowiedział o ciąży, to nie wiem, czy w euforii by się im nie wygadał, albo ja ;), a raczej jakby co to chcemy, to zachować na razie dla siebie ;), no albo bym była smutna, bo jedna kreska...ale 2 stycznia, to niedziela, dzień wolny, więc tez fajnie :)
  15. niezłe nam sie teraz daty z tym testowaniem zgrały :D, ale w tym momencie czuje spokój wewnętrzny :)
  16. odnośnie bólu piersi, to jestem kompletny laik, bo mnie to nawet nie wiem, czy kiedyś bo0lały, no może kilka razy sutki, ale tak całe, no nie pamiętam :D
  17. Wtedy to sama się wahałam, czy zrobić, ale chyba na topiku eviki mnie zbałamuciły ;), ale byłam usprawiedliwiona, bo już nie pamiętam kiedy miałam to 6 dniowe opóźnienie...
  18. monia, od spania raczej nie bolą ;). tak wiem, ze nie ma co wracać do tego co było, tylko tak sobie przypomniałam, że dałam się wtedy lekko wkręcić ;)
  19. szczerze to wolę dostać okres przez zrobieniem testu niż zobaczyć jedną kreskę i po chwili nadchodzący okres...
  20. ostatnio dałam się zasugerować na forum ;) i źle na tym wyszłam...tzn. kupiłam test miałam zrobić go następnego dnia, ale zrobiłam go pod wieczór tego samego dnia, a jakbym poczekała do rana, tak jak planowałam, to pewnie bym nie zrobiła, bo rano dostałam okres...tzn. to było wtedy, jak miałam to duże zapalenie...
  21. ja wolę jednak poczekać, bo 2 stycznia będę miała większą pewność, że coś jest na rzeczy, bo jak zrobię 31 grudnia, to równie dobrze 1 stycznia może przyjść okres...
  22. No to ładnie, wszystkie mamy zamiar w podobnym czasie ;)
×