migotka81

szampana, to i ja się napiję, nie przesadzajmy ;)

tan na prawdę według myślenie zdroworozsądkowego wolałabym zrobić test, o ile będzie taka potrzeba ;) z tydzień po okresie, ale od poniedziałku po nowym roku będę miała zajęcia na którym muszę się w miarę skupić, a jakby okresu nadal nie było, to już w ogóle nie mogłabym się skupić, a tak będę wiedzieć już mam nadzieje, w przyszły weekend, co i jak...

mnie zupełnie do alkoholu nie ciągnie ;), a raczej lubie sobie wypić od czasu do czasu i to nie tylko piwko :D

zrobię raczej w ndz jeśli będzie potrzeba ;), no ale pewnie w pt i sb, to będe już myśleć tylko o tym ;)

no niby teoretycznie już jutro rano bym mogła zrobić test, według kalkulatora na net mama ;), ale lepiej poczekać, nawet jakby wyszło 2 kreski, to może lepiej nie wiedzieć, bo wszystko się może zdarzyć do terminu okresu i później, nie zaleca się robienie tak wcześnie testów...

a jak u Ciebie ze śluzem? ;) bo u mnie, to w sumie sucha, tak jak przed okresem...

spoko monia, nie ma co się nakręcać ;)

niektórzy trzymają chleb w lodówce :P

monia, ja bywam roztargniona od tak :D

a później jak było? bo to jednak duży fart, jak się dobrze znosi ciążę, bo to jednak trochę trwa...a przecież są kobietki, które w 8 miesiącu się świetnie czują :), a niektóre to już w tym 8 są tak wymęczone przez te miesiące, że ledwo zipią...

mi też by takie pasowały :D

aha, czyli dość łagodny przebieg miałaś ;)

:D, no jasne, że okresu juz nie będzie :D a jaki początek miały twoje ciąże?

niby infekcja nic takiego, ale ewidentnie to ona mi okres przesunęła na początku listopada, po później bo wyleczeniu dostałam ją co do dnia...

monia, przecież każda ciąża jest inna, sama to pisałaś :D Ja od poniedziałku 20 grudnia w sumie do wigilii do końca dnia, miałam takie wyraźne bóle podbrzusza, momentami jak na okres, momentami takie ciągnące, ale w zeszłej soboty, to bardziej, coś tylko momentami za boli, więc cholera wie, co to jest, było :D

jedyne co na razie mogę stwierdzić i z czego się cieszę, to jak pisałam wczoraj nie mam tego brązowego plamienia ani trochę, więc jest dobrze, że nie ma infekcji raczej...

oj monia, z apetytem to różnie ;)

obyś miała rację :D, ale powiem Ci szczerze, że na prawdę ciśnienia nie mam, aż się sama sobie dziwię :D, wiadomo wolałbym żeby była już ciąża, ale starania są całkiem fajne ;)

no z terminem dokładnie masz jak ja :D, ja bardziej 31 grudnia powinnam dostac, ale 31 grudnia, czy 1 stycznia, to żadna różnica, tak na prawdę...

tak dopisuje humorek :). mam nawet luz...plan mam taki, że jak w pt, sb nie dostanę okresu, to w niedzielę rano zrobię test...

a dokładnie kiedy się okresu spodziewasz? Spokojnie damy radę :)

było albo i nie było :D

w porządku i to bardzo ;)

monia, Ty pewne być nie możesz owulki :D, jedynie może mieć przeczucie, bo przecież pisałaś, że jej nie czułaś.

raczej na kogo, już Ty wiesz na kogo ;) bo ja wiem, czy psychika, okaże się już niebawem ;)