Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. tylko że mój nie na imprezie firmowej ;), ale Ty szalej ;)
  2. dasz radę dorcia, to może weź jakieś przeciwbólowe? A po której stornie masz tę cystę, po prawej tak?
  3. co dziwne, bo oni byli dość rozsądni, jak nie mieli dzieci...dla mnie to jest takie krótkowzroczne patrzenie, że niech ogląda, niech się bawi czym chce, mały jest, zapomni, nic nie trzeba wymagać, jeszcze się na stresuje w życiu :D
  4. http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=8392049 coś takiego ;). no są pozerami...
  5. to jeszcze chyba gorzej, że sami mu takie rzeczy kupują, bo to idzie zrozumieć, że coś dziecko potrafi wymusić...w tym roku kupiłam mu takiego pieska pay doh, ale jestem prawie pewna że się nie spodoba :D
  6. dokładnie, tylko wiesz lepiej to na półce wygląda :D, niestety ale strasznymi pozerami się zrobili...
  7. monia, no bardzo jest dziwna, też mnie to wkurza, ale co zrobisz, mam nadzieje, ze się w końcu opamiętają ;). wiesz mały rzadko chodzi do sklepów z nimi, a te płyty to bratowa sama kupiła, jak była na zakupach, pamiętam kiedy, to było.
  8. też mi sie zdaje, że jest za mało, bo jednak sporo testu w tych bajkach jest i są dość skomplikowane ;). no niby mają mini mini, ale wiesz, jak to dziecko na płycie też musi mieć bajki ;)
  9. nie wiem, jakaś dziwna ta moja rodzina, jeszcze rozumiem gdzie u kogoś może się chwilę pobawić zabawkami dla starszych dzieci, ale żeby samemu kupować swemu dziecku, no masakra..
  10. kiedyś mi się super test udał, poszłam do nich, mały miał jakieś 3 lata...i patrzę na opakowanie bajki i mówię (była nowa, nie rozpakowana) do małego to sobie za 4 lata obejrzysz, bo to od 7 lat, no tak spontanicznie mi się powiedziało z humorem :D. mała konsternacja była...no ale nic...po pewnych czasie zachodzę i mały pokazuje, że nie ma płyty w opakowaniu, a braciszek mówi, że schowali płytę, bo tam drastyczne sceny były, typu ucinanie łbów dla kurczaków ;), no ale starej ciotce nikt na słowo nie wierzy :D, sorry ale trzeba zwracać uwagę na te symbole...
  11. a już w ogóle trafiało mnie to kupowanie mu samochodów jak miał koło roku takie powyżej 3, czy nawet 5 lat...
  12. uważam, ze roczne dziecko, to nawet na duplo jest za małe, tzn. żeby coś próbowało samo się bawić ;)
  13. bratankowi kupiłam na 1 urodziny klocki drewniane, fajne kolorowe i tak sporo...to dziwnie patrzyli, że nie lego :D, a one tez takie tanie nie były i nigdy nie widziałam że by się tym bawił, bo chyba za słabe, czy co :D
  14. no chyba że ;). za to u mnie w rodzinie przyjęło się żeby kupować coś drogiego dla dzieci, co trochę mnie wkurza, ale się wyłamuje z tego...staram się kupować przemyślane prezenty, ale niekoniecznie za 200 zł :D
  15. swego czasu coś posobnego ustaliśmy z rodziną męża, że sobie nie dajemy prezentów...choć później z mężem doszliśmy do wniosku, że to naciągane, bo nikt nie był w takiej sytuacji, że go te 300 zł powiedzmy na prezenty dla wszystkich jakoś urządza ;), bo przecież dawaliśmy sobie bardziej jakieś drobne upominki, niż prezenty za 200 zł dla każdego :D. a zawsze miło się robi, dostać książkę np...
  16. to nie bądź dla siebie taka surowa, może czekoladę dostaniesz ;). A powaznie, co masz dla męża? :)
×