migotka81

ale może od łyżeczki cukru cukrzycy się nie nabawisz? ;). ja herbatę sporo lat już nie słodzę, bardzo lubię taką, aż się czasem zapominam, że ludzie ją słodzą :D, ale kawę wole posłodzoną, choć bez cukru też wypiję...

a co glukze też masz podwyższoną? ;)

monia, daj spokój co za różnica 29, czy 30 dni ;), jest git ;). ja mam regularnie, tylko w poprzednim cyklu ten tydzień odchylenia, ale to też podobno norma :D

zleci zleci zobaczysz, mi też się latem zdawało, że np. do stycznia to tyle czasu ze staraniami, a tu za chwilę styczeń :D

monia, a Ty masz małe wahania czasem cykl 30 parę dni? no mi po wyleczeniu tej infekcji przyszedł teraz równo o czasie ;), więc jestem dobrej myśli, że to ta duża infekcja opóźniła go o tydzień w poprzednim cyklu...

po 10 grudnia będzie najlepszy czas na staranie ;)

monia, na razie jeszcze nie trzymaj, bo się zmęczysz ;) dam znać kiedy będziesz mogła trzymać ;).

monia masz rację :D. teraz następny okres wypada mi równo w nowy rok :D

Tylko nie wiem, czy to tak dobrze przed świętami zacząć starania ;)

No ba na pewno jak nowa :D Mi się okres ładnie rozkręcił ;). Chyba na 14 grudnia zapiszę się na to USG i cytologię i tego samego dnia będzie można zacząć starania ;)

Hej dziewczyny! dorcia, Ty hazardzistko i jak zarobiłaś coś? ;), skoro masz nieco dłuższe cykle, to okres ma jeszcze czas żeby przyjść ;) monia, to ewidentnie masz po ojcu podwyższony cholesterol, niestety to się wiążę, mój mąż ma po swojej mamie podwyższony, ona to ma dużo podwyższony...tylko co możesz jak nie jesz dużo tłuszczy, a może stres i za mało ruchu? u mojego męża też się wiąże to ze stresem w pracy i ruchu tez ma trochę za mało...no ale ja tez jestem nerwus i też ruchu mam za mało, no i lubię smażone mięsa, a poziom złego cholesterolu mam wzorcowy :D...jednak chyba dużo genetyka ma znaczenie... wercia, jak masz cierpliwość, to poczekaj jeszcze kilka dni i jak nie będzie okresu, to zrob test...

To idź do innego, jak już będzie monia ;). Okres mi się zaczyna, git ;), tak jak chciałam bez obsuwki, to szybko minie i znów starania ;)

monia, ja też mam bóle kręgosłupa w tak zwanych krzyżu, szczególnie jak śpie na wznak, wtedy mnie uciska...no ale na to tylko jakieś ćwiczenia i odpowiednie masaże, jeśli to nie jest nic poważniejszego...

mnie póki co oglądanie wózków nie rajcuje ;). w ubrankach i zabawkach mam jako takie rozeznanie, bo od kilku lat mam bratanków i bratanice i coś tam im kupowałam ;) i kupuje. monia, uwielbiam takie fachowe określenie, że jest Pani za młoda :D. Tak jakby do pewnego wieku człowiek nie może chorować i nie może źle się czuć :D. Wielu ginekologów uważa, że brązowe plamienie jest normalne, takich trzeba omijać szerokim łukiem, co tak mówią bez przeprowadzenia badań, masakra...

spadam dziewczęta ;), ale wpadnę dziś jeszcze.

lola, to gut ;)

monia, ma być dziś, jutro, oby znów się nie opóźnił...

monia, ja już raczej jestem podleczona ;), tydzień już nie stosuje globulek ;)

my dopiero w lipcu w tym roku mieliśmy pierwszy raz bez gumki, przez kilka lat wcześniej zawsze z gumką :D

no właśnie, jest pięknie, bo mój mąż już całkowicie się przełamał...:)

ja to mówi moja dużo starsza koleżanka, dziecko ma się zrobić, nie ma co o tym myśleć :D

dorcia, znów coś jak ja ;), największą szanse miałam w sierpniu...

mam spokojniejsze myśli...bo jeszcze w wakacje, tuż po, jak sobie czasem pomyślałam, że mogę być w ciąży, to nie zawsze myśli były miłe, mały popłoch, jakoś dopiero od poprzedniego cyklu się zmieniło...

dorcia póki co jesteśmy poza tymi 30, 40 proc. ale już niedługo :D

monia, też dobrze gadasz ;)