migotka81

czuję że czeka mnie przełom w przyszłym roku :D

ja tez się czuję wspniale psychicznie ostatnio, aż sama nie wiem dlaczego :D, chyba się na szczęście odblokowałam psychicznie...

dorcia, a mówiłaś że maraton z badaniami ci się szykuje ;). kiedy następne? ;)

u mnie podobnie, chyba z jeden miesiąc można policzyć ze starania :D. nie mówię o jakimś obsesyjnym staraniu się, ale konkretnym ;)

co 5 dni? ;). tylko dorcia żebyś tak nie trafiała poza płodne ;). ja tam jestem za intensywnymi, chociaż ze 3 razy w płodne.

no właśnie nie ma objawów czasem i tego się obawiam (u siebie), ale jak Ty masz małą, to problemem nie jest...ja teoretycznie też mogłam się strać w czasie infekcji, bo w infekcja w ciąży, to norma, ale jednak postanowiłam, że poczekam...

monia, masz rację :D

to jakaś dziwna ta niańka sąsiadki ;), a robiła chociaż test? ;)

a ten ból piersi może mieć związek z cystą? cysty, nadżerki, infekcje, to jak mówi wielu lekarzy normalne przypadłości u kobiet...tylko niestety bywa, że i one utrudniają zajście w ciąże.

no bardzo możliwe, że Ci tylko jeden test będzie potrzebny :D

to faktycznie sporo jak 10E, kup kup zapas ;)

testy owulacyjne też nie wiem, bo nigdy nie kupowałam, ale może kupię tak dla sprawdzenia...

mnie prawie nic nie kosztuje, mam abonament 50 zł miesięcznie w prywatnej przychodni z pracy męża, ma sporo badań i nielimitowaną liczbę konsultacji w tym, no ale lekarze są tam tacy średni...więc opłaca sie tylko robić badania, nic poważnego bym tak nie leczyła...no ale plus, że nie trzeba na nic czekac...

bardzo dobrze, że Ci od razu zrobił, bez tego badanie jest niepełne...ja nie miałam od razu, bo w tym gabinecie nie było, no i lepiej w moim przypadku było zrobić po wyleczeniu infekcji...

ja też bardzo czekam na okres, jak najszybciej...

no nie miałam, dopiero po 10 grudnia będę miała...

dorcia, dobry plan ;)

dorcia, oby :). teraz jakieś torbiele mi chodzą po głowie, wymyślam sobie na zapas ;)

zakładam, że jest ok, bo brązowego plamienia póki co w tym cyklu w ogóle nie ma, więc jest duża szansa, że to tylko od tego zapalenia było ;)

ja w sobotę robiłam pierwszy raz krokiety :D

czemu ma Ci lekarz zakazać picia kawy? no właśnie zobaczę, jak USG będzie ok, a o tym dowiem się od razu, to chyba nie będę czekac na wyniki cytologii, no zobaczę co mi ginka powie...

No właśnie dziewczyny owulki, to ja prawie na 100 proc. jestem pewna, mam jej objawy, ale cholera wie...

oby szybko przyszedł ten okres, to po nim zrobię cytologie i USG i mam nadzieje, że jeszcze w grudniu będą staranka.

lola, spokojnie nie ma co się martwić na zapas...

monia, to tylko w ciąży można się przepić kawą :D