migotka81

Witajcie drogie Panie! Co tam u Was? U mnie ok, mój mężulek chyba się ostatecznie przełamuje, bo wczoraj było bez gumki, więc się cieszę :)

evika, nie sprawdzam, tylko nie odpisywałaś dłuższą chwilę i pomyślałam, że może tam piszesz kiedy miałaś te badania, bo mnie to zastanowiło :). Ale jeśli mam być w pełni szczera, a chyba tak powinno być, nie bierz evika tego do siebie, teraz już po ptakach, ale może jednak warto przed zajściem mieć świadomość, jak się ma sytuacja ze stanem zdrowia...Jakbym teraz zaszła, to chyba nie czuła bym się też zbyt pewnie, bo pewne badania robiłam dość dawno, a żeby mieć przynajmniej czyste sumienie, to powinnam je znów zrobić przed staraniem...no i teraz zamierzam je zrobić. Na wiele sytuacji w ciąży nie mamy wpływu, ale pewnych sytuacji też można uniknąć dzięki badaniom przed...Nie odbierajcie tego, że się mądrze, ale o tym się zapomina i o oczywistościach też trzeba przypominać. Piszę to dla dobra wspólnego :)

Nie ma, co martwić się na zapas, pójdziesz w środę do lekarza i w czwartek i się dowiesz, ale nie sądzę, że coś złego się dzieje :)

Nie chce stracić pacjentki ;).

Doczytałam na Twoim topiku, że badanie miałaś robione w sierpniu, mamy październik i mogło już wszystko dość do normy ;), zresztą nie zaszła byś jakbyś miała dużo powiększoną prolaktynę ;). Podejrzewam, że trochę Cię straszy....

Hej dziewczyny! ;) Spokojnie Evika, jeszcze nic złego się nie stało. Nie do końca rozumiem, to kiedy miałaś tę cytologię robioną i badania hormonów? Wiem, że zmieniałaś lekarza...

Hej! Jesteś Bąblinka? :)

oki, dobrej nocki :)

mnie nie rusza, jak jest przynajmniej 2 dni pełne normalnego, a teraz miałam tylko jeden dzień...poza tym ja myślę bardziej w tym kierunku, że jakieś zaburzenia hormonalne mogą się dziać, może niedużo, bo jednak jest okres, ale coś niekoniecznie do końca dobrze...

tak, a powiesz coś więcej?

Tylko strasznie mnie wkurzył ten okres, jakis taki nie wiadomo jaki!

monia, ja miałam, a Ty jeszcze masz, chyba podobne szanse, też chyba miałaś jeden raz w płodne, tak? ;)

Ja to ostatecznie przestałam się łudzić, że raz w płodne i się uda ;). No karrla zdecydowanie wrzuć na luz, bo na prawdę 3 cykle, to mało :)

karrla, będziesz miała, młoda jesteś, co masz nie mieć :)

monia, ja też byłam obojętna w tym cyklu, dopóki nie zaczął mi się opóźniać...

karrla, no niestety to jest trochę irracjonalne...bo my na razie nie staramy się ostro, ale już zauważam, że nawet mój mąż zaczyna inaczej patrzeć na dzieci, no jakoś tak widze, że go to zaczyna ruszać, że u nas się jeszcze nie zapowiada...

karrla, spokojnie :)

ja folik biorę od niedawna

no jak tam mówisz monia ;), że szybko mi pójdzie ;)

ja biorę folik tylko...

monia, ja się nie martwię :), tylko jakby co to rok na bank nie będę czekać z ewentualnymi badaniami.

Mam nadzieje, że to tylko obawy, swego czasu tez miałam obawy, że mam coś z tarczycą, okazało się, że TSH jak najbardziej w normie mam...

I co wyszło Twojej bratowej?

No hormony też nie tak od razu badają...

Wiesz nie wiem jakie, to są dodatkowe badania konkretnie, ale na razie o tym nie myśl :). Ja bym na Twoim miejscu do końca roku jeszcze popróbowała, no chyba, że ewidentnie czujesz, że coś jest nie tak...