migotka81

Niestety ale czasem tak jest, że lekarze mówią, że ok ok, że na luzie i powinno się udać...ale dopiero po wielu specjalistycznych badaniach okazuje się, że jednak coś jest nie tak...

karrla, ale ogólnie wiesz, że jest ok z Tobą? ile masz lat?

karrla, ja póki co nie staram się, że tak powiem intensywnie, ale przez ostanie 3 cykle tez mogłam zajść i jak sobie pomyślę, że ludzie zachodzą, że gdzieś, kiedyś, raz, że sa te masowe wpadki....to też czasem zaczynam myśleć, że może coś jest nie tak, choć wiem, że na razie nie mam podstaw ku takiemu myśleniu...

Nie absolutnie nie martw się na zapas :), choć wiem łatwo powiedzieć...Lekarze mówią, że do roku to norma z zajściem, ale w praktyce, to sobie nie wyobrażam że zdrowa para czasem musi aż tyle...

karrla, 3 cykle ostrych starań za Tobą? No pojdę do lekarza pójdę, bo zaczyna mnie to niepokoić...

Hej monia! No właśnie, może pod koniec tygodnia pójdę, bo cholera wie jeszcze może się rozkręcić...brrr...mam nadzieje, że to nic poważnego :( Jak tam monia po imprezie? :)

Ja właśnie wolę nie kupować na zapasa testów, bo by mnie niepotrzebnie kusiło ;). A długo się starasz?

karrla---> Hej! No ja nie wierzę w miesiączkę podczas ciąży....więc jestem prawie pewna, że w ciąży ni jestem, no zobaczę może zrobię test w tygodniu...

Hej hej! Wróciłam od teściowej ;). Jak się macie? :) Ja nieco dziwnie, bo okres rozkręcił mi się na dobre z czwartku na piątek i wczoraj i dziś już praktycznie go nie było, tylko małe plamienie...obawiam się, że coś z hormonami zaczyna mi się walić...w piątek miałam obfite, krwawienie ze skrzepami, więc ciążę prawie wykluczam...Co o tym sądzicie?

hej onaxyz! co tam? :)

szybko, chyba normalnie, przy cyklach 28 dni, to około 10, 11 dc...:)

jakieś 4 dni trwa...myślę, ze w następny weekend możemy zacząć, bo to powinno być tuż przed płodnymi.

Oj czas leci :), spoko damy radę :)

to już 3 cykl w Wami :D

bo ja wiem ;)

jeszcze zależy co dla kogo znaczy wpadka :D

w kontekście tych moich ostatnich historii, to faktycznie trzeba mieć pecha żeby wpaść, jak raz gdzieś kiedyś...

aha :), może kiedy doznam tego uczucia ;)

monia powiedz jakie, to wrażenie, zobaczyć 2 kreski na teście? :)

wypadało by :D

ja tez uwielbiam kalafiora :) monia, wiem wiem ciężko o tym nie myśleć, ale akurat złe samopoczucie, to żaden objaw...

Cześć Monia! :) Oj, a może od tej pogody, tak masz? Ja na stare lata zrobiłam się meteopatką ;), może nie jakoś mocną, ale czasem, to po prostu ledwo łażę, a nic mnie specjalnie nie boli...

bąblinka, a gdzie Ty teraz jesteś? :)

Cześć babki! No niestety rozkręcił się i jest taki, jak zawsze... monia, lubisz Housea? :)

monia póki co walczymy dalej, może nam się w końcu uda :)