Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. Hej baby! :) edzia i co nam tu dorcie straszysz :P. a co do chodzenia małej....to ja też ostatnio niezłe zdziwko zaliczyłam, bo widziałam dziecko z rodziny męża 2 tygodnie przed 1 urodzinami i ostro raczkował, wstawał, ale do chodzenie do się nie rwał specjalnie, wyglądało na to, że co najmniej z miesiąc, to potrwa zanim zacznie sam i jakoś w okolicach urodzin zaczął sam chodzić, czyli za jakieś 2 tygodnie, nie ma zasady :) dorcia, będzie dobrze :), pisałaś że nie chcesz mieć cc...mi się zdaje, że to niekoniecznie takie zło jest, bo i po sn czasem długo się do siebie dochodzi, a część kobiet właśnie cc sobie chwali. monia, a co tak często ci dzieciaczki chorują? nata, o której mam jutro wizytę? :). ja mam za tydzień o 18 ;) U mnie ok, dziś od OM zaczął się magiczny 12 tc ;) uff...
  2. aha, no to może jeszcze młoda zachoruje ;) teraz muszę jeszcze z tymi bakteriami i leukocytami powalczyć, do czwartku biorę leki, później mam 2, 3 dni odczekać, czyli poczekam do niedzieli i poniedziałek zrobię znów ogólne badanie moczu, no ale tym to się nie martwię ;)
  3. No to dobrze, że w sumie dość dobrze się masz, wiosna zawitała, więc już też samo to sił dodaje :) Co do lekarza, to czuję się pod jego opieką bezpiecznie, już nie raz się przekonałam, że na prawdę wie co robi, bo czasem to doświadczenie lekarza niekoniecznie idzie w parze z rozsądnym i skutecznym leczeniem, czasem słyszę takie historie... Mojego brata syn (5 lat) teraz ma ospę, a co ciekawe młodsza (2,5 roku) się od niego nie zaraziła, a już 1,5 tygodnia jest chory, więc już pewnie się nie zarazi, mocna jest :D. Choć to w sumie źle, bo już by mieli spokój z dwójką z ospą, w sumie to nie znam takiego przypadku żeby jedno dziecko od drugiego się ospą nie zaraziło w jednym domu i w podobnym wieku...Ja chorowałam na ospę w zerówce, ale wolę unikać ich na razie na wszelki wypadek ;). nata, a Ty chorowałaś na ospę?
  4. No to dobrze, że w sumie dość dobrze się masz, wiosna zawitała, więc już też samo to sił dodaje :) Co do lekarza, to czuję się pod jego opieką bezpiecznie, już nie raz się przekonałam, że na prawdę wie co robi, bo czasem to doświadczenie lekarza niekoniecznie idzie w parze z rozsądnym i skutecznym leczeniem, czasem słyszę takie historie... Mojego brata syn (5 lat) teraz ma ospę, a co ciekawe młodsza (2,5 roku) się od niego nie zaraziła, a już 1,5 tygodnia jest chory, więc już pewnie się nie zarazi, mocna jest :D. Choć to w sumie źle, bo już by mieli spokój z dwójką z ospą, w sumie to nie znam takiego przypadku żeby jedno dziecko od drugiego się ospą nie zaraziło w jednym domu i w podobnym wieku...Ja chorowałam na ospę w zerówce, ale wolę unikać ich na razie na wszelki wypadek ;). nata, a Ty chorowałaś na ospę?
  5. Hej babki! ;) dorcia, dziś już pewnie w szpitalu zostanie ;) natka, jak się masz? :) A ja odetchnęłam...już bym musiała mieć mega pecha żeby przez 30 lat tego dziadostwa nie mieć i załapać, to akurat w 1 trymestrze ciąży, no ale podobno się zdarza. Na szczęście jak zwykle intuicja mojego lekarza się sprawdziła :). Są tacy lekarze, którzy przy takim wyniku jak ja miałam zapisuję już antybiotyk, zamiast się upewnić i zlecić dodatkowe badanie... A weekend byliśmy u moich rodziców, fajna ładna pogoda była, pospacerowaliśmy, miło :)
  6. właśnie mi jeszcze lekarz sms potwierdził, że jest ok :)
  7. dziewczyny mam wyniki!!! awidność jest wysoka, więc pewne że to stara infekcja!!!!!!!ale się cieszę :)
  8. Hej dziewczyny! :) Ano cieplina, cieplina, okienka sobie właśnie pootwierałam :) dorcia, dawaj znaka, coś czuję, że już porodówka? ;) Ja niestety nie mam jeszcze wyników, nie mogę się do przychodni dodzwonić, choć małe szanse że są już wyniki, więc dalej czekanie...Jutro powiemy moim rodzicom, że nam się rodzinka powiększy :).
  9. viviii---> akurat te badania, które wymieniłam, to są uzasadnione i to mocno...teraz nie miałam zleconej cytomegalii, bo tego i tak się w ciązy nie leczy, więc nie ma sensu tego robić i tsh też nie...
  10. eljotka---> hbs, toxo, hiv, wr, czasem cytomegalia i tsh, to przeważnie każdy lekarz zleca...zapytaj lekarza koniecznie.
  11. Hej dziewczyny! Pisałam tu w tamtym tygodniu...jestem teraz w 11 tc :) iga---> widzę że też jesteś z Warszawy...to i tak nie tak dużo jak 150 zł za wizytę, ja płacę 180 zł (ostatnio), a w lutym 220 zł (z cytologią). a co do szpitala na Karowej, to wiem na pewno, bo maleństwo z mojej rodziny tam długo leżało, że opieka nad wcześniakami jest tam rewelacyjna. Natomiast tak normalnie, w sensie poród i po, to takie średnie opinie słyszałam, że właśnie opieka taka sobie. Ja niestety teraz mam ciężkie dni, bo wyszedł mi niepokojący wynik toxo, aż 3000 jednostek na szczęście w klasie IgG, w klasie IgM wynik wątpliwy, jest szansa że to stara infekcja, oby...zrobiłam dodatkowe badania ma awidność i czekam...
  12. natka, a jak wasze przygotowania, wózek już kupiony/wybrany? ;)
  13. no czasem to się tak zapisuje trochę na wszelki wypadek, ale mam to pobrać do jakiegoś 14 tc i koniec, uff...nie wiem czy brałaś kiedyś luteinę podjęzykową i to 3 razy dziennie, ale dość paskudne to jest w smaku.
  14. no tak, czasem trzeba...choć według mnie luteina nie jest mi potrzebna, bo jakoś do 8 tc się bez niej obyłam, no ale biorę dla spokoju psychicznego...
  15. natka, ale ty chyba dużo w ciąży nie brałaś? a ja właśnie zawsze byłam antylekowa, nie było potrzeby brać, no kwas foliowy to już biorę długo, no ale to właściwie taka witaminka ;)
  16. dla mnie to jest straszne, bo ja nigdy tyle prochów nie brałam co teraz, co prawda takie lekkie, ale kilka razy dziennie, brrr...
  17. aha. a to się jakoś objawia, ta tarczyca w ciąży?
  18. ale tylko w ciążach miała problemy, czy przed też? ja u tego gina nie wymuszam badań, bo mam pewność, że on wie, co robi, zresztą nie wiem, może później mi to zleci...na razie mam powtórzyć badanie ogólne moczu po kuracji, czyli wychodzi mi, że jakoś 26 marca je zrobię, 28 mam wizytę i jak mi nie spadną te leukocyty i bakterie, to dostanę antybiotyk. No i później na następną za 3 tygodnie od tej z 28 marca, to mam zrobić morfologię i znów badanie ogólne moczu, mam już taką rozpiskę ;)
  19. teraz mi nie zlecił, ale miałam robioną w tamtym roku koniec sierpnia, w tej cp....a Ty miałaś?
  20. to nie przybieranie ciałka na razie, to mnie martwi :D
  21. Pytałaś wczoraj nata, jak się czuję...Dobrze się czuję, właściwie mdłości mnie opuściły, czasem tylko czuję taki niesmak po jedzeniu, albo jakby coś mi stało w gardle. Ale apetytu, to za bardzo nie mam, nawet schudłam od poprzedniej wizyty 2 kg, choć nie wymiotuję.
  22. No ja też jestem tolerancyjna, ale właśnie nie wyglądał na zmęczonego, nawet się rozgadał niekoniecznie na temat. Zresztą pierwszy raz mi się zdarzyło, że nie było kolejki i opóźnienia, a my się lekko spóźniliśmy i na nas czekał. Weź zdąż za tymi lekarzami ;)
  23. Hej kobity! :) dorcia, Ty to się naczekasz bidulko, ale jak to się mówi, teraz to już tylko patrzeć :). Wytrwałości kochana! :) nata, mówisz że mały szaleje, no tak teraz to już coraz wyraźniej czujesz :), a bywa tak że się w nocy budzisz, jak kopie? :) Ja już się nie mogę doczekać kiedy zacznę czuć ruchy maleństwa :) Wracając jeszcze do poniedziałkowej wizyty, to powiem Wam, że średnio jestem z niej zadowolona. Lekarz jak zobaczył te wyniki toxo, to właściwie tylko na tym się skupił, no ok, to jest teraz najważniejsze, dokładnie mi to wszystko wyjaśnił. Ale zupełnie zapomniał, że wcześniej miałam czasem te plamienia i że brałam luteinę, chyba nawet w karcie tego nie miał zapisanego, a to jednak też ważne rzeczy są...O luteinę sama się dopytałam, to już mi wpisał leki w kartę ciąży i wypisał kolejną receptę. A jak bym się nie dopytała, zapomniała, nie miałam takiego zapasu żeby mi do jeszcze następnej wizyty starczył. Dziwne że nie miał zapisane, że mi coś wcześniej przepisał, albo po prostu nie doczytał...no i właściwie, to się nie zapytał, jak się czuję...Może przesadzam jak to kobita w ciąży ;), ale trochę niesmak po tej wizycie czuję. No zobaczymy, jak będzie za 2 tygodnie.
×