Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. dziewczyny mam pytanie. korzystałyście z jakiejś książki o ciąży, jaką polecacie? jakoś portale mnie nie zadowalają, z reguły powierzchowne informacje i lakoniczne.
  2. monia, raczej stety, jak przejdzie ospę, najlepiej żeby Alek też, będziesz już miała z tym spokój ;). dorcia ma termin dopiero na 19 marca, do przenoszenia daleko ;)
  3. hej! :) dorcia, za dużo męża na metr kwadratowy, to różnie bywa ;). nie stresuj się! :) dziś mdłości jak na razie nie męczą, nawet ok :)
  4. no i co---> Nie mów tak kochana! Mi się też zeszło rok, po czym zaszłam w ciążę pozamaciczną, więc wyobrażam sobie, że te 2 lata, to jest już sporo, ale niestety czasem tak bywa. Myślę że laparoskopia, to dobry pomysł, miałam ją w tej pozamacicznej, nie jest to mocno inwazyjny zabieg, szybko wraca się do formy, a na prawdę dużo to wyjaśnia.
  5. nie rozmawialiśmy jeszcze o tym, czy chcemy znać płeć, ja bym nie chciała znać :D wiesz mi się zdaje, że samo znieczulenie nie gwarantuje, że się urodzi bez problemu, to raczej położna jest przy cc niepotrzebna, tylko że chyba w sytuacji, jak masz z góry skierowanie na sn. a pielęgniarkę po, to prawie każda radziła wziąć, podobno dużo przy dzidzi pomaga, pokazuje, co i jak.
  6. na tyle ile się orientuje, to chyba nie masz jakiś nieodwracalnych schorzeń, ja też mam usuniętego mięśniaka macicy. a byłaś u innych lekarzy? mi się zdaje, że na in vitro jeszcze za wcześnie...to dopiero po wielu kompleksowych badaniach, bo chyba jeszcze wszystkich nie miałaś?
  7. a co do dostania się do szpitala, to różnie pisały, że odsyłają, że 2 lata wisi kartka :D że nie ma miejsc na porodówce. ale też pisały, że jak ma się skierowanie od lekarza tam pracującego, to na pewno przyjmą.
  8. no dość sporo, ale też chwilę poczytałam jak poszłaś opinie o szpitalu w którym chce rodzić i tam dziewczyny pisały że płatne znieczulenie...poród rodzinny bezpłatny, można położna wynająć, ale jedne radzą inne nie, no i ewentualnie pielęgniarkę na pierwszą noc, pomaga dużo przy dziecku. no ale jak się nawet ktoś zdecyduje na te płatne co wymieniłam, to nie sądzę, że to 2 tys. zł przekroczy (znieczulenie, położna, pielęgniarka), to taki koszt jeszcze do wytrzymania...
  9. wiem, ze sama nazwa klinika leczenia niepłodności brzmi strasznie, ale tak uzyskasz, szybką, fachową i kompleksową pomoc, na zwykłych ginów, jak są większe problemy nie ma co tracić czasu. spokojnie, uda się :)
  10. no i dalej----> Współczuję...a co ci dokładnie dolega?
  11. mężowi też zaaplikują znieczulenie :D. w Polsce jednak się raczej płaci za znieczulenie i chyba to jest stała cena, ustalona ok. 600 zł.
  12. dorcia, a ty będziesz brała znieczulenie jak będziesz miała sn?
  13. dorcia, ty masz termin dopiero na 19 marca, spokojnie kobito ;)
  14. oj 2,5 l wody, to nie dam rady dziennie, uważam 1,5 l to jest już przyzwoicie ;)
  15. mi w tej cp też wyszedł identyczny poziom bakterii, co prawda lekarz powiedział, że wyniki są zadowalające, więc to nic poważnego. no i trochę sprawę olałam, bo po tej cp mogłam pobrać jaki urinal, czy coś tam, ale później o tym zupełnie zapomniałam, bo nic mnie nie piecze, nie swędzi...
  16. ano zobaczę sobie, bo nie pomyślałam o tych herbatkach, dzięki :) teraz walczę domowymi sposobami z tymi bakteriami, syrop z żurawiny, pomarańcze, piję więcej wody, a jeszcze kefir musze kupić ;), nie zaszkodzi mi to, ale prochów jakiś na bakterie na razie nie chce brać. za jakieś 2 tygodnie powtórzę badanie moczu i zobaczę, czy choć trochę spadło.
  17. Mi się dziś nic nie chce, dzień na necie ;), choć czuję się ok, dziś mdłości minimalne ;)
  18. wow, dorcia, super pogoda, u nas mega chlapa, bleee :O
  19. :D, dorcia dobre to z twoim mężem, faceci to jednak mają dobrze, że nie muszą rodzić :D mój też jest zodiakalny lew ;)
  20. no tak, nie ma co się na zapas martwić, ja tez jakąś księżniczką nie jestem ;)
  21. dorcia, jak pisałam nie wiem, podejrzewam że jako takie zapisy w większości szpitali są...
  22. No też jestem podobnego zdania, nie chce głupio oszczędzać, ale płacić 5 tys. zł, to już jest przegięcie i nieważne, czy się te pieniądze ma, czy nie. Właśnie własnie nikt za nas nie urodzi :)
  23. No tak, ale przecież mało kobiet rodzi w terminie. Powiedzmy że jesteś zapisana na 10 marca, a poród zaczyna się 2 marca i co jedziesz tam, ale przecież zapisana nie jesteś...no te zapisy to tak chyba mniej więcej ;)
  24. Szczerze mówiąc jakoś nie jestem przekonana do szkoły rodzenia, mam wrażenie, że to strata czasu...ale jeszcze zobaczymy.
×