migotka81

No to w sumie masz ok, czyli tego samego dnia masz i USG i wizytę tak, ale chyba u dwóch lekarzy, czy nie?

edzia, jak chcesz zakładaj, nie mam nic przeciwko, ale jak pisałam wyżej chciałabym żeby nasz topik tu nadal funkcjonował :)

natka, już ci ciężko chodzić, czy po prostu dziś gorszy dzień? czy już brzuszek tak ciąży? ;). a powiedź jak to jest z USG na NFZ, kiedy miałaś pierwsze i czy to jest jakoś odgórnie ustalone, czy zależy jak lekarz zleci? rozumiem że chodzisz oddzielnie na USG i oddzielnie na wizyty do ginekologa prowadzącego? wiesz to nawet nie są plamienia, mam wrażliwą szyjkę, to z niej ten dziwny śluz, wcześniej miałam polipa, teraz właściwie nie wiem, czy jest nadal, mam nadzieje, że to nic poważnego.

Hej dorcia! :) dzięki ;)...wrażenia niesamowite, ale jakoś tak otwarcie, to jeszcze nie potrafię się cieszyć, myślę że musi tak naturalnie jeszcze trochę czasu minąć. Jeszcze przyjdzie czas na cieszenie się w pełni :) Czekaj spokojnie ;), no to ładnie godzinny spacer, to w super formie jesteś :) natka, pewnie znów netu nie ma ;) A mnie mdli strasznie, jeny chyba tak po tej luteinie się wzmogło, najgorsze jest to, że mam pilną robotę i muszę z tym w czytelni posiedzieć, a tu mdłości...no może coś wymyślę ;)

monia, mam nadzieje, że z tą odzieżą ciążową, to jeszcze nie szybko będzie potrzebna, w swoim czasie ;)

Hej dziewczyny! :) dzięki monia ;), oj masz się biedna ze swoimi maluchami. Klaudia tak zaczęła chorować w przedszkolu? edzia, co do prywatnego forum, maila...to ja szczerze mówiąc chciałabym nasz topik utrzymać, nikt nas tu nie atakuje, jest ok, więc nie widzę potrzeby zmiany :). ale oczywiście jeśli chcecie, to zakładajcie :) Jeszcze wczoraj mówiłam ginowi, że właściwie to mdłości nie mam, a tu wczoraj wieczorem pierwszy raz w tej ciąży się zhaftowałam :D, masakra...ale to nie wiem, czy nie wpływ luteiny, bo ona też może wzmagać mdłości i wymioty. Biorę ją 3 razy dziennie, trochę sporo, ale mam nadzieje, że tylko do wizyty za 3 tygodnie. Termin porodu wstępnie mam na 5 października :) A co do wyników moczu, to właściwie o bakteriach nic nie powiedział, tylko że wyniki są zadowalające, ale mocz na wizytę 12 marca kazał zrobić jeszcze raz, no i diagnostykę infekcji typu toxo...

Spoko dorcia urodzisz ;), widzę że mąż silne przestraszony, ale lepiej tak, niż jakby go ten temat mało obchodził ;) Moi termin porodu wyszedł jak na razie na 5 października :)

Hej dziewczyny! :) Ja po wizycie, naczekałam się, ale na szczęście wszystko dobrze :) Akcja serduszka jest, 139 u/min, jest mała rozbieżność w wielkości zarodka, powinien być trochę większy od OM, ale to tylko kilka dni rozbieżności wychodzi, więc lekarz powiedział, że tym nie ma, co się martwić. Zapisał mi luteinę pod język, na ten mój od czasu do czasu dziwny śluz.

a Ty się torbielami na zapas też nie martw, bo to nic takiego przecież :)

no nic na siłę, na pewno nie na zasadzie, bo wypada mieć więcej dzieci...

no tak mała różnica jest fajna dla dzieciaków, gorzej dla rodziców ;) też teoretycznie bym chciała różnice ok. 2 lat...ale teraz to sądzę, ze wszystko jak to się mówi wyjdzie w praniu, jak będzie ciężko szło to rodzicielstwo, to nie wiem czy sobie nie odpuścimy kolejnego dziecka i pozostaniemy przy jednym ;)

Fakt aby zdrowie było, natka to w 2013 musicie mieć dziewczynkę :D

no to twoi rodzice będą mieli wesoły roczek, córy zostaną mami ;) babcia mojego męża też ma ostatnio wysyp prawnuków ;), dość długi czas miała tylko 2 prawnuczki, a w 2011 roku urodził się u brata męża syn i u jego siostry ciotecznej też syn :)...a w tym roku najpierw u brata ciotecznego męża w kwietniu też chyba syn, no i później u nas ;)

no tak, jeszcze trochę roboty nas czeka, zanim się rodzinka powiększy ;) ale w takiej sytuacji, to już jest przyjemność :)

Robimy sobie ala garderobą, pralkę też tam wniesiemy, już ze 2 lata się z tym zbieraliśmy ;)

Myślę podobnie, jak Ty, lepiej już starszemu dziecku zrobić pokój, większy pożytek ;)

my jutro chyba w domu, mamy mały remont, zalegał nam już kilka lat ;) więc trzeba posprzątać...a w niedzielę idziemy do teatru. nata, pokój dla maleństwa robicie, czy jak będzie większe dopiero? ;)

a wy jakieś plany na weekend macie?

no tak szkolne dyskoteki, to były czasy :D

spokojnie, miałam robić faworki z bratanicą, ale przełożyliśmy, to na jutro, bo młoda ma dziś dyskotekę w szkole ;)

no to się masz z sąsiadką :D

sąsiadka ważna osoba ;)

dorcia, to pewnie szafki masz zapchane ubrankami dla malucha? :D

ale u mnie mocno zaczął śnieg padać :D

miłego dnia monia :)