migotka81

ja nawet po tej laparoskopii, po której przynajmniej pierwsze cykle są różne miałam normalnie, także jestem dobrej myśli :)

No to faktycznie ciężko miałaś, to wszystko tylko przed torbiele? dorcia z naszego topiku też miała z tym problem, ale jak wszyscy wiedzą też już to jest za nią :)

Ale spoko, co ma być to będzie :)

no jest szansa na jakies objawy ;)

no tak, powinno już coś wyjść, zresztą u mnie 2 dni opoźnienia, to już może coś znaczyć...

rozumiem...no ja mam mega regularne, największe rozczarowanie przeżyłam rok temu na początku listopada, jak mi się tydzień spóźnił okres!, a już nie pamiętam kiedy aż tyle miałam opóźnienia, okazało się, że infekcja i później znów regularnie...

ja niestety teraz już nie mogę czekać z testem długo, najwyżej dzień, dwa, bo bym umarła ze strachu, muszę szybko reagować...

a dlaczego się nie spodziewałaś 2 kresek? :)

po 4, 5 dniach po terminie okresu? mi w tej nieszczęsnej ciąży wcześniej szybko wyszły wyraźnie 2 kreski, szczególnie jak na taką ciążę...

nata, a tobie jak szybko wyszedł test?

no jakby się udało, to na Mikołaja, już na pewno będzie wiadomo ;)

no wierze lekarzowi, bo nie tylko super specjalista, to też równy chłop po prostu :D

Oj na 100 % to chyba się nigdy nie nastawiałam za stara na to jestem :D, no ale jak w październiku słucham lekarza, to miałam wrażenie, że nie ma opcji do 3 cykli musi być ciąża, taki przekonywujący był :D

aha, fakt że nie ma zasady, czasem dopiero po 20 tygodniu wyraźnie widać, a czasem to już tak jak u Ciebie wcześniej :) ja się ciesze, że w tym cyklu nie próżnowaliśmy :D, tylko jakoś mam mieszane wrażenie, bo jakby mało płodne śluzu, nie zauważyłam plamienia około owulacyjnego, które przeważnie mam, ale też nie zawsze, no ale wiem, że to jeszcze nic nie znaczy :)

oj tak nata, ogromne szczęście :)...a ja jestem jakoś po środku, no żadnych przeczuć na tak, czy na nie ;)

wow prawie 15 tydzień :), a już wyraźnie widać brzuszek? ;)

a jak moją szanse już teraz na ciąże obstawiasz, tylko szczerze ;)

nata a który, to już dokładnie tydzień, wszyscy już wiedzą, tzn. chodzi mi o znajomych, bo że rodzina wie, to nie wątpię ? :)

nata, jeny jak czas leci, już 12 grudnia poznasz płeć :)

monia, uwielbiam twoje podejście do własnych decyzji, każdy musi sobie czasem ponarzekać...ale ty jesteś tego świadoma, że przecież nikt nie kazał Ci decydować się na drugie dziecko...:), a jak słucham czasem ludzi, to mam wrażenie, że ktoś im kazał mieć drugie dziecko, bo narzekają aż się słuchać nie da...

monia, no wyobrażam sobie, że łatwo nie masz...ale czas leci, będzie coraz lepiej, a jej taka dwójeczka, to podwójna radość :), odzywaj się częściej! A ja plan mam taki, jak okres w następny weekend nie przyjdzie, to w poniedziałek rano robię test, jak będą 2 kreski, to od razu dzwonię umawiać się na wizytę, żeby jakoś w 6 tygodniu pójść na USG, tak jak kazał mi gin...no i może jeszcze ze 2 bety HCG zrobię.

monia, jesteś jeszcze? :)

Hej dziewczyny! :) lidka, gratuluje!!!, zapraszamy do pisania z nami, napisz coś więcej o sobie :) dorcia, cudownie że maleństwo zdrowe :) nata, no i masz już męża :), już tylko patrzeć i brzuszek będzie wyraźnie widoczny :) edzia, jak się masz? :) monia, dawaj znaka, brakuje nam Ciebie na topiku :) pony, spokojnie, uda się, może jak to się mówi jeszcze nie wasz czas, co nie oznacza, że już niebawem możesz zajść :) A u mnie dobrze, jestem zadowolona ze starań, konkretne były, teraz też mniej intensywnie, ale trwają ;). Za tydzień 3, 4 grudnia się okaże...nie nastawiam się mocno, bo to że tak powiem nowy pierwszy cykl dopiero, no ale jakaś nadzieja jest, jak zawsze :)

Hej kobity! :) Cieszę się że u Was ciężarne dobrze :) monia, a co z małym? pony, powodzenia! będzie dobrze :) edzia, co tam nowego? ;) A u nas staranka pełną parą, jakoś jutro, czy w sb powinna być owulka, dzieje się ;). Nie mam netu, więc się nie odzywam ;)

Hej baby! ;) Jest ok, nie mogę więcej pisać, pozrdówka ;)