Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. edzia, aż 6 miesięcy? faktycznie długo...ja pewnie też bym dłużej poczekała jakby mi lek wstrzykiwali, ale obyło się bez tego...
  2. ale teraz już też mi się trochę zmieniło i faktycznie edzia żyje się raz :D
  3. edzia, nie mów hop :D, przed Tobą jeszcze wiele trudnych etapów u dziecka ;)
  4. edzia, to super mama ;), zawsze da radę, jak bob budowniczy :D
  5. w sumie to już postanowione że raczej będą ostre starania, żeby nie marnować czasu, bo tym bardziej teraz, to ważne...ale nie wiem czy to najlepszy pomysł, myślicie że lepiej ostro, czy na luzie?
  6. i absolutnie nie robię tego specjalnie, żeby kogoś urazić :D
  7. wiesz jak człowiek jest bezpośredni, to czasem nie idzie się powstrzymać...ja niby jestem dość powściągliwa, ale czasem też mam takie teksty, że nie raz mi głupio zaraz jak to powiem...
  8. powiedział to szczerze i nawet chyba miał rację...tylko to nie było odpowiedni moment i miejsce na to...
  9. nawet nie chodzi o pisanie, to nie nie magisterka...raczej o zaplanowanie pewnych rzeczy, pomysłów...
  10. mam nadzieje, że do 2 lat od założenia topiku uda mi się zajść :D
  11. no właśnie to wkurzające, wiem że coś nade mną wisi, ale i tak się obijam, to lenistwo :D
  12. ja ciągle nie mogę uwierzyć i ciągle to tu piszę, że już niebawem zaczniemy starania, na szczęście jakoś to szybko zleciało, myślałam że będzie się dłużyć :)
  13. Ach w jednym, że tak powiem projekcie się zaniedbałam, dawno już powinnam więcej zrobić, a właściwie dopiero zaczynam...no ale ja najlepiej działam, jak od razu robię dużo, a nie powoli ;)
  14. No to ładnie 2 trymestr już, to już na pewno dużo zobaczysz :)
  15. No tak, już niedługo Twój mąż wróci :) Jeny ale czas leci, pisałaś wcześniej, że za 10 dni znów masz wizytę, teraz to już sporo zobaczysz :)
  16. nata, a Ty mieszkasz teraz sama ja nie ma męża i tow domu, nie smutno ci, jak sobie radzisz? :) monia, ja wiem, że Ty miałaś pokarm, no ale różnie z tym jest, wtedy szczególnie nie ma sensu karmić piersią.
  17. U mnie spokojnie, w sumie dobrze, mam trochę różnych zadań do wykonania, że tak powiem, ale puki co luz...
  18. frycia, zapraszamy do pisania z nami :). skoro jest już po terminie, to spokojnie możesz zrobić test, a piersi to dobry objaw, powodzenia! :)
  19. Hej babki! :) Dziś dla odmiany tu gwarno :) nata, już po robocie? ;) edzia, to tylko patrzeć jak etap ząbkowania ci się zacznie, tzn. Julce ;) dorcia, już cię kręgosłup boli, mam nadzieje, że nie mocno? monia, a jak tam Klaudia w przedszkolu, już ma narzeczonego? ;) Pisałyście o karmieniu piersią...hmmm ja uważam że to kwestia bardzo indywidualna. Niedawno miałam taki przypadek w rodzinie, że dziecko kiepsko rosło, miało dużą niedowagę, a mamuśka się uwzięła i karmiła do 6 miesięcy, a jak go w końcu odstawiła, to na butelce momentalnie zaczął przybierać. No ale znam wiele przypadków gdzie dziecko na naturalnym pokarmie cudownie rośnie...Także nie każdej kobiecie, dziecku to służy, więc rozumiem jak ktoś szybko przestaje karmić, uważam że nie ma nic w tym złego, nic na siłę.
  20. jakieś konkretne rady dziewczyny? ;) obym tylko obsuwki okresu nie miała, bo planowana w ten weekend powinien być...
×