migotka81

To wyżej to ja, tylko pisać nie umiem ;)

Hej dziewczyny! :) Jak ostatnio poważne problemy z netem i się nie odzywam, ale za to ile zaległej roboty zrobiłam :D Mam się dobrze, właściwie prawie normalnie, teraz czekam na okres...na razie właściwie nie mam śluzu...No musi być dobrze :)

Jak miałaś wcześniej nieregularne, to to może powracać, ale nawet jak Ci się tydzień opóźni, to nie musi nic znaczyć...no i możliwe, że ciąża, tylko test jeszcze nie wykazał.

Ano leć do gina, ale wiesz dopiero kilka dni opóźnienia...

I gdzie te tłumy :D

Oj jak tak piszecie o badaniach, objawach, dolegliwościach...to ja wiem jedno, że jestem bezobjawowa, mam wysoki próg bólu, co wcale nie jest takie dobre i muszę robić regularnie badania choćby krwi, bo jak się coś przypałęta, to długo nawet nie będę tego czuła.

Hej dziewczęta! :) Nie odzywałam się, bo neta nie miałam, właśnie nadrabiał i czytam, co napisałyście ;)

A już się sama trochę pobawi? :)

edzia, to nie lepiej żeby Ci rodzinka kupiła w Polsce i wysłała paczką, czy się nie opłaca?

Taką stojącą huśtawkę chcesz? Ale u Was też pewnie tego pełno?

No to tylko się cieszyć :). Tylko patrzeć i zacznie siadać :)

oj zakręcony dzień, ale pozytywnie :). edzia, jak córeczka? :)

no możliwe, że już w listopadzie :D

edzia, ja nie miałam łyżeczkowania, nie było potrzeby, miałam laparoskopię...

Hej dziewczyny! :) Widzę że dziś marazm ;) Ja się za to nalatałam od rana, ale czuję że potrzebuję dużo ruchu, więc ok :). Krwawienie i plamienie w weekend ustało mi na dobre, mam nadzieje, że za 2, 3 tygodnie będę miała już okres, oby...

nata, też zbadaj glukozę...

Hej! :). Neta dziś nie miałam ;) dorcia, zbadaj glukozę, normalnie to się bada, tylko lepiej być na czczo, pobierają krew i tyle... Ania, hmmm chyba musicie dobrze wyluzować :), choć wiem, że to bywa trudne...ale masz z hormonami ok. a jak USG wychodzi?

Ania, odezwij się!!! :)

edzia, ciesz się, że ładnie rośnie, bo to jak zapewne wiesz oznaka dobrego rozwoju...ja znam dziecko zdrowe, które mając 3 miesiące ważyło 4 kg, przy wadze urodzeniowej 3050 g...i szczerze mówiąc moim zdaniem było zachudzone...

3,5 kg to wcale nie taka drobniutka ;), ja dokładnie tyle ważyłam, co Twoja córa :D. No teraz już na prawdę jak na swój wiek jest duża :)

edzia, to rozumiem że macie jakiś fajnych znajomych w Norwegii? :). Bo to różnie z tym jest jak się wyjedzie poza Polskę, choć w Polsce też różnie ;)

edzia, spoko, zajmuj się córą ;) monia, syna dogląda ;), no to młody Ci ważył tak w sam raz jak na moją intuicję ;)

monia, a Twoja mała przy urodzeniu chyba mniej niż synek ważyła?

monia, powaliłaś mnie pozytywnie tekstem małych Migotek :D

monia, no to Cię mąż z tym brzuchem pocieszył :D a jak mały, w dzień też dobrze śpi, wcina dobrze? ;)