Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. edzia, ja powoli zaczynam pracę na własną rękę ;), mam nadzieje, że wypali, ale jeszcze dużo pracy przede mną :)
  2. edzia, to super mama, na prawdę taki spokój bije z Twoim postów :) nata, to zabawiaj rodzinkę ;) A co do glukozy, to mi teraz wyszła w normie, ale wyższa niż 1,5 roku temu ;)
  3. nata, na pewno na czczo, bo poziom glukozy zawsze się tak bada, no i ogólnie nawet jak się glukozy nie bada tylko inne współczynniki lepiej być rano bez posiłku...
  4. Dorcia no to ładnie, że masz wszytko książkowo, to ważne, dużo mniej stresu, ale co za banały piszę ;). A ja przynajmniej wiem, że żadnych toxoplazmoz i innych świństw nie mam...
  5. Ano fakt dorcia, 2 miesiące, to nic, oby tylko dobrze było...no ale już się powoli psychicznie przygotowuje na ten potworny stres, bo czy zajdę szybko, czy przyjdzie znów czekać, to on już będzie, bo jestem w grupie większego ryzyka...
  6. Hej dziewczyny! no_sense, moim zdaniem powinnaś poszukać na prawdę dobrego ginekologa, bo szczerze mówiąc przeciętniak może sobie z tym nie poradzić. bierzesz teraz jakieś hormony? nata, no to do czw do 15, pogadamy na żywo, że tak powiem :) monia, a jednak cesarka ;), nie rozumiem tego do końca czemu aż taki przymus cc w twoim przypadku, no ale nie jestem lekarzem ;). synek grzeczny i jak będzie miał na imię? :) A co do mnie też uważam że co się uciecze to nie odwlecze, najważniejsze, że możemy mieć dzieci i w ciążę zachodzę...
  7. Ania, odzywaj się, będziemy się razem wspierać :)
  8. nata, widzę że Wam się zeszło ze staraniami, no ale to teraz nie ważne, jak jesteś w ciąży :) edzia, no właśnie co do polskiej służby zdrowia, to jestem miło zaskoczona personelem w szpitalu...było na prawdę ludzko, tylko biurokracja jest straszna, ale sami ludzie w porządku...a lekarz który mnie operował, to taki z prawdziwego zdarzenia, pierwszy raz takiego spotkałam, często przychodził pytać jak się czuje, rzeczowy ale i delikatny... dorcia, a jak Ty się czujesz, chyba ok? My już za 2, 3 miesiące możemy się znów starać :). Dziewczyny znów będę luzować, ale obiecuje, że raz na tydzień na pewno wpadnę i coś skrobnę. A i umówmy się znów może na jakąś godzinę i dzień co? Ja w ten wtorek o 10 nie będę, bo nie wrócę jeszcze ze zdjęcia szwów...Ale może powiedzmy w czwartek około g. 15, 16?
  9. tak monia zapewne urodziła, ale na razie nie ma czasu na forum, chyba miała mieć cc 8 września, więc wczoraj... trzymam się na prawdę dobrze, mąż chyba nawet bardziej przeżywał, ale faceci są ogólnie w takich szpitalnych sprawach mniej odporni... niby ten lekarz, mówił że te 10 dni wcześniej, mogła nie widzieć tej pozamacicznej, szczęście w nieszczęściu trafiłam w odpowiednim momencie do tego lekarza na wizytę, który mnie też operował w szpitalu...
  10. No takie rzeczy się zdarzają...tylko że ja 10 dni wcześniej usłyszałam od innej lekarki, że jest pęchęrzyk w macicy, zwariować można...
  11. edzia, ale Ty chyba miałaś martwą ciążę? Już sama nie wiem, co gorsze, to co Ty miałaś, czy to co ja...tylko że Tobie nic nie usunęli. No ja podobno mam dużą szanse na zdrową ciążę, ale wiadomo obciążenie psychiczne jest...Fizycznie to minimalnie, to odczułam, żadnych bóli podbrzusza, jak mówią, pojechałam do szpitala w pełni sił, po operacji też dość dobrze...
  12. Hej dziewczyny! Straszna historia się stała, okazało się, że jednak żywa ciąża pozamaciczna i niestety cięższy przypadek, wysoka beta i ciągle rosnąca, nie było sensu leczyć lekami...od razu po wizycie w pn trafiłam do szpitala, we wtorek miałam laparoskopię, usunęli mi też lewy jajowód, bo było zagrożenie mojego życia... Ale jakoś się trzymam, bo staram się sobie to zdroworozsądkowo tłumaczyć, a nie emocjonalnie, no i trafiłam na świetnego lekarza...i wierze że jeszcze się uda, po prawy jajowód mam zdrowy.
  13. nata, testy bardzo rzadko się mylę, szczególnie jak pokazują 2 kreski ;), mi też kreska druga wychodziła jaśniejsza, to norma przy wczesnej ciąży, a później to nie wiem, jak jest, ja robiłam 2 testy i wyraźnie pozytywne :). Także prawie pewne że jesteś w ciąży :)
  14. Tzn. jeszcze do wyników badań krwi, to mi ten jeden współczynnik toxoplasma gondi IgM ;) wyszedł 39,8 jednostek, a norma jest do 7,2, ale na szczęście, właściwie to dobry wynik, bo to oznacza, że kiedyś przeszłam toksoplazmoze i już mi nie grozi :), a jakbym miała powyżej 300 jednostek, to znak że być może teraz ją przechodzą i by było niezbyt dobrze...
  15. Hej dziewczęta! ;) edzia, widzę że humorek dopisuje i tak trzymaj, widać że szczęśliwa mamusia, fajnie :) dorcia, daj głos ;) monia, niezmiennie czekamy na wieści i trzymamy kciuki, ale wytrzymaj już może do tego 8 września żeby planowo było ;) i tak masz dobrze, bo pojedziesz do szpitala i cc, nie będziesz czekać na rozwój wydarzeń ;) ania, a skąd biedy chłop ma wiedzieć, że kobita tak krótko ma szczyt płodności, nigdy babą nie był ;)....powiedz mu że musi być, co 2 dni seksik i będzie dobrze, to zrozumie :D.
  16. Dziewczyny odebrałam wyniki badania krwi i moczy i są bardzo dobre, mam nadzieje, że to dobry znak ;)
  17. Ania, no i słuchaj głosu intuicji...mi się od początku wydawało, że powinniśmy się intensywnie strać i będą efekty, choć wiadomo, że nie ma zasady, ale takie miałam odczucia...no i właśnie udało się w tym bardzo intensywnym cyklu.
  18. Ania, no właśnie miałam pisać, jak starania, bo wydawało mi się, że jesteś pełna wiary skoro badania idealnie wyszły :). No tak czasem jest, niestety jak starania się przedłużają, to trudno, tak w każdym cyklu dzielnie działać, w każdym razie mi się po prostu nie chciało, poza tym nie chciałam żeby, to był jakiś przymus...Spokojnie to nie znaczy, że w następnym cyklu się nie uda :). edzia, no czas leci, Twoja mała już 3 miesiące, a monia zaraz urodzi :) A co do moich objawów, momentami mdłości mam, ale małe, poza tym dalej głównie zmęczenie i ból piersi... monia, trzymamy kciuki!
  19. Ale powiedziała że na razie nie ma się czym martwić, więc staram się czekać spokojnie do USG...będzie 7,5 tc od OM, no zobaczymy, co temu lekarzowi wyjdzie, ale to już na prawdę dobry lekarz jest...
  20. Dzięki dziewczyny, no właśnie różnie mówią...babeczka od USG wyglądała na rozgarniętą, ale kto wie, czy dobrze to zrobiła... Jedni mówią, że tak jak ja np. miałam 6tc OM, to faktycznie 4 tc ciąży widoczny na USG i tak mi jakoś wyszło...podejrzewam że to raczej nie był pełny 6 tc, więc jeśli powiedzmy 5,5 tc, to sam pęcherzyk to norma, tylko że ona wyraźnie zaznaczyła, że mały pęcherzyk i początek 4 tc...no zwariować można...a beta w tym czasie kiedy było robione USG wyszła 5 6 tc...
  21. No nic, co ma być to będzie, więc staram się nie nakręcać :)
×