Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. natka, a ile jest dzieciaczków w waszej najbliższej rodzinie, Ksawi najmłodszy? :) a powiedź jak dużo mu jeszcze mleka dajesz i jakie dokładnie? ja miałam na mm go przestawiać od 7 miesiąca, ale jakoś nie mam jeszcze sumienia ;), skoro pokarm jest i je bez problemu. jak na razie daje mu na noc kaszkę ryżową na mm, wypija 150 ml, na razie miałam Bebilon, ale mam już inne kupione, choć Bebilon też mu pasuje. na początku jakby lepiej mu szło picie ze smoczka kauczukowego, ale dziś mu dałam z silikonowego i już ładnie je i z tego. tylko jakoś gorzej je ostatnio łyżeczką, no ale mięso zamierzam mu dopiero dawać od 7 miesiąca, może wtedy będzie lepiej jadł. mówisz powiedziecie do rodzinki, fajnie, zawsze jakaś odmiana :)
  2. Hej! :) natka, wszystkiego naj dla Ksawerego! :) Niech rośnie zdrowo, poznaje świat i jak najwięcej się uśmiecha,buziaki!!! :)
  3. Hej! :) natka, i jak Ksawi nadal marudny? Ano topik już chyba się skończył :( Chyba nadszedł najwyższy czas złożyć nowy, o czym pisałyśmy już...choć mam taki sentyment do tego, znamy się już dość długo, tak się fajnie wspierałyśmy :) natka, jak masz chęć to zakładaj nowy, ja już się zapisuje :). mogę rzucić swoje pomysły na temat, np. optymistyczne mamy-o dzieciach i nie tylko...myślę że coś szerszego musi być, że nie tylko o dzieciach, ostatnio pisalyśmy właściwie tylko o swoich synkach, trochę monotonnie... Czekam na odzew :)
  4. Hej baby! :) Jak się macie na wiosnę? :P Moc serdecznych życzeń dla Leo!!! :). Całuje mocno, niech rośnie jak na drożdżach :) Jak tam dorcia, urodziny Leo pewnie byl huczne? :). Co tam u was nowego? :) natka, no to pięknie przed pełnym roczkiem zaczął chodzić :). Jakieś zmiany jedzenie, spanie, dokazywanie? ;) Moj maluch dziś ma równe pół roku :). Ale to zleciało :). Pełza coraz lepiej, już nie mogę go zbytnio zostawiać samego na dywanie, macie, kocu, po już nie raz zlądował poza tą strefą ;). Piszczy krzyczy, do wszystkiego wyciąga rączki. Do siedzenia jeszcze trochę, ortopeda nie zalecał go sadzać na siłę, także nie sadzam. Ładnie je łyżeczką, uczę go pić mleko z niekapka na razie niezbyt idzie. Wytęskni jesteśmy za wiosną, ale już tylko trochę i będzie można więcej na dworze spędzać :)
  5. Hej baby! :) Ogolnie ok, wieczorkiem napiszę więcej :) o dorcia, w końcu! :D
  6. Hej! :) Topik nam upada...ale może jak się ociepli, to ożyje ;) U nas ok, teraz jesteśmy u mamy męża. Mały ok, tylko jakiś taki złośnik się robi ;) Radosnych i spokojnych Świąt dziewczyny!!! :)
  7. jakieś plany dziewczyny na święta? :) my wyjeżdżamy na objazd rodzinny na 1,5 tygodnia, pierwszy taki długo wyjazd z naszym smykiem, ciekawe jak będzie :)
  8. Hej, hej! :) Ja jeszcze żyje! :D natka, dorcia, co u was? :) Ostatnio mocno zwariowanie ;) Z nowości, to mój synu pięknie je marchewkę łyżeczką ;). Ale łobuz jeden odrzuca butelkę :O, ale wczoraj trochę kaszki zjadł butelką lovi z taką łyżeczką, może kojarzycie. No i noce mamy ostatnio nadal ciężkie, budzi się po 4, 5 razy, masakra, a ząbków nie widać ;). No trudno może jak zje więcej kaszy na noc, to coś to da...
  9. Hejka! :) natka, i jak dziś też Kawi robił kroki? :) wiesz od 7 powoli odstawiać, a to może potrwać ;). zaleca się długie karmienie, ale ja głównie karmię z rozsądku i wygody, nie dopisuje do tego jakieś ideologii ;), no właśnie 6 miesięcy, to i tak dużo, a jak dostanie inne jedzonko, to nawet może się sam odstawić. dorcia, a ty gdzie? :P
  10. Hej baby! :) natka, coś taka zakręcona :D. w ciąży przypadkiem nie jesteś? :P ja tak się zbieram i zbieram żeby napisać, dzień za dniem leci jak szalony, już czwartek ku końcowi się zbliża, rany :) natka, to mój synuś też mega radości dostarcza :). bardziej ta monotonia mnie męczy psychicznie, ale zima już powoli odchodzi...siedzimy oprócz spacerku całe dnie sami w domu, także ile można ;) a co do ostawienia od piersi, to od początku nie zamierzałam karmić do roku, czy dłużej ;). zamierzam od 7 miesiąca, go stopniowo odstawiać. a następnym tygodniu już zaczynamy powoli dokarmianie marchewka i itp ;)
  11. fajnie jest, ale powiem szczerze że już się czuję dość mocno zmęczona...od urodzenia małego nie miałam ani jednego dnia żeby ktoś się nim zajął...w weekendy mąż stara się nim głównie zajmować, ale wiadomo, a to ktoś wpadnie to zajmujemy się nim wtedy na zmianę, a to chce coś w sobotę w domu zrobić, to muszę ja się zająć...po prostu fizycznie już potrzebuje wytchnienia, bo zaczynam się męża o jakieś głupoty czepiać...no ale aby do wiosny, to już jakoś ten dzień będzie ciekawiej wyglądał, będzie więcej chętnych żeby się nim zająć, bo większy ;), no i powoli na wiosnę będę od cyca go odstawiać...
  12. ale żarłoczek ;) z twojego Ksawiego :) a powiedź boi się nieznajomych, czy ja ktoś do domu przyjdzie? oj weź :D, leci ten czas, dopiero wy pisałyście o swoich maluchach, a ja byłam w ciąży, a teraz już idzie do 5 miesięcy :D na brzuszku lubi leżeć odkąd ładnie trzyma główkę, szczególnie rano sobie poleguje ;). oj "gada", to on od dawna ;) teraz to już niezłe mowy głosi :D, plus dzikie wrzaski. w tamtym tygodniu nauczył się łapać stópki, więc teraz często to uskutecznia, pociesznie to wygląda :) no właśnie może by lepiej spał w nocy, ostatnio jakby gorzej, ale może ząbki, może skok rozwojowy ;) Jednak fajnie jest być matką :), już teraz sobie nie wyobrażam życia bez Alberta :)
  13. Hej baby! :) ano cisza, zasypało ;) u nas oki, powolutku :). poczekam jeszcze z tymi kaszkami, kleikami aż będzie miał pełne 5 miesięcy, czyli do 10 marca. może i mu powoli za mało się robi, bo nadal często je, a powinien już rzadziej nawet cyca. natka, i jak Ksawi pewnie prawie chodzi? co tam nowego, czym się lubi bawić? :) dorcia, gadaj jak dużą imprezę na roczek planujecie dla Leo? ;)
  14. w piątek byliśmy na szczepieniu, dostał dwie w uda, tym razem płakał więcej...ale już po wyjściu z przychodni ok, nawet więcej nie spał ;), właściwie normalnie. waży 6820 g, to jest góra 50 centyla, więc ok ;)...tak się zastanawiam nad podawaniem kaszki, co wy o tym sądzicie? chciałam poczekać do 5 miesiąca, ale to jeszcze 3 tygodnie, a z tym spaniem w nocy, jak pisałam gorzej, może już mu za mało, no nie wiem, zobaczę jeszcze...
  15. Hej baby! :) Spokojnie po walentynkach, no dzieci z tego nie będzie :P My nie obchodzimy walentynek, ale w sobotę udało nam się zrobić kolację przy świecach, mały spał :). Ale coś ostatnio gorzej śpi w nocy, więcej mamy takich niespokojnych, nie płaczę, ale się wierci, mruczy...
  16. natka, szczepionki znosi dobrze, wykupujemy 6w1, plus pneumokoki i rotawirus. ja też mam brązowe oczy :P, mój maluch też takie jakby brązowawe, ale czasem mam wątpliwości, czy nie są ciemno zielone, w każdym razie jeszcze taki czysto brązowe, jak moje nie są ale to bardziej mój kolor, niż męża ;). na początku część osób mówiła, że do mnie, część że do mojego męża jest podobny. teraz większość mówi, że do mnie ;) chyba faktyczne tak jest, choć nie tak wyraźnie ;) mówisz, że grzeczny to dobrze :)...ja też mocno nie narzekam, ostatnio to lubi na brzuszku leżeć, a na plecach, to jak sobie łapie nóżki ;)
  17. Hej baby! :) Trochę ostatnio forum zaniedbuje, dziś napiszę więcej ;) Weszłam na pocztę, no jakie wielgasy :). Faktycznie Ksawi pulchniejszy niż Leo, ale wiadomo to kwestia indywidualna, nie ma co na siłę porównywać. Fajnie chłopaki :). My mamy w piątek 3 szczepienie, ciekawe ile mój waży, pewnie ok. 7 kg ;). A dziś równe 4 miesiące :), teraz to już też czas leci, jak szalony. Coraz fajniej jest, więcej kuma, potrafi, oczywiście wszystko do buzi i ślinienie się :D, a jak piszczy :D dorcia, po kim takie niebieskie oczka ma? :). pisałaś o przecenach, to ja ostatnio też sporo nakupiłam, no ale i tak trzeba kupić, a jak mam byle co kupić za podobną cenę, to dużo bardziej się na wyprzedażach opłaca lepszej jakości. w piątek też dostaliśmy trochę ubrań z wyprzedaży od rodzinki, jak zobaczyłam jeansy na szelki w normalnej cenie 95 zł, to masakra, po przecenie 39 zł, to już ujdzie...choć takie spodenki to powinny z 20 zł kosztować, bo mało takie dziecko w tym pochodzi...także w Polsce też już są sensowne przeceny. a ostatnio też pokombinowałam i zamówiłam z angielskiego mothercare, zapewne znacie, przez net, fajne ubranka, też z przeceny ;), może nie super tanio, ale są porządne. natka, a twój ma zielone oczka, tak? no to szybko mu włoski rosną :). dalej taki spokojny?
  18. Hej baby! :) dorcia, oj jeszcze trochę z siedzeniem ;). za 2 dni będzie miał równie 4 miesiące :), konkretny chłop sie robi ;) wasze to już dopiero duże chłopaki :D U nas ok, dzień za dniem ;), ale już czuć wiosnę, mimo że śniegu wczoraj dopadało :D
  19. daylah, kwas foliowy koniecznie!!! :), miałam ci to napisać, ale zapomniałam :)
  20. Hej! :) daylah, ja brałam witaminy od 16 tc, według zaleceń mojego gina, wcześniej nie ma potrzeby, a nawet mogą szkodzić. mocno nie wnikałam jakie biorę, aby z jodem, tak jak gin polecił, więc kupiłam jedne z tańszych Femibion Natal Classic, ale głównie starałam się jeść zdrowo. natka, no to pięknie, śpi ładnie, je ładnie :). to pewnie jakaś zmęczona się mocno nie czujesz? mam nadzieje, że u mnie będzie podobnie ;). z jedzeniem też bym nie chciała świrować żeby np. do 2 roku życia tylko słoiki, papki :O
  21. dylah, gratuluje :) natka, o jak już kroczki stawia, to jest duża szansa, że zacznie chodzić i pewnie przed pełnym roczkiem :). a jak tam ze spaniem, jedzeniem? ogólnie nie mogę narzekać, wiadomo czasem ma gorszy dzień, czasem lepszy, 2 h to jeszcze sam nie poleży, ale jak pisałam o niebo lepiej niż na początku. zasypia sam w łóżeczku, tylko oczywiście ze smokiem. strasznie ciekawsi jest, ostatnio nauczył się piszczeć ;)
  22. Hej! :) Chusta jeszcze nie wypróbowana ;) Nie tyle chodzi o bioderka, bo są ok, wady nie ma, tylko ma trochę za małe odwodzenie, ale już niewiele brakuje do normy, więc się nie martwię. natka, weź tak ten czas leci :). ciekawe czy Ksawi przed roczkiem zacznie chodzić, czy tuż po :). a powiedź od którego miesiąca zasadzałaś go z podparciem? Oj sama radość i tak jak mi jakiś czas temu pisałaś już jest sporo lżej, nawet jak ma fazę że nie chce poleżeć samo, tak jak go zabawię, to nie trzeba nosić. Strasznie ciekawy świata jest ;). Jak go wsadzę do leżaczka i coś robię, to taki zafascynowany jest, że nawet rączek nie pcha do buzi tylko patrzy :)
  23. Hej baby! :) Co tam? :) Moja chusta już jest, ale jeszcze nie wypróbowałam, jest trochę z tym zamieszania na początku, ale podobno szybko się załapuje. No już cieżko z tym pieluchowaniem, bo teraz nosi dwie zszyte flanelowe na ubranku i to mu mocno ruchy krępuje zsuwa się...ale jeszcze trochę się pomęczymy, cały dzień w tym nie chodzi, kontrola w marcu. Fajny synek się robi, odkąd ładne trzyma główkę, to lubi leżeć na brzuszku, obserwuje sobie, ładnie przekręca się brzuszka na plecy i pleców na boki, gada jak szalony ;), no i wykopuje przewijak z łóżeczka :D. No i oczywiście wszystko do buzi, najlepsza zabawka, to rączka w buzi :D
×