migotka81

Ja z objawów to nadal tylko zmęczenie, senność, ale momentami mocne, ból piersi, czasem coś zakuje w podbrzuszu, ale nie boli...

kotelek, możliwe że ciąża jest trochę młodsza, a kiedy idziesz na wizytę? agula, a wyliczyłaś sobie na kalkulatorach w internecie? Mi wychodzi 6 tc, w w śr już 7 tc, ręcznie obliczając też mi tak wyszło ;), po prostu jakby kolejny tydzień po ostatniej miesiączce, to kolejny tydzień ciąży, tak mi się wydaje ;). U mnie każda środa, to początek nowego tygodnia...

Piszecie, że macie wymioty i mdłości, ja może ze 3 razy miałam lekkie mdłości, ale teraz już kilka dni nic...Czy was też podbrzusze nie boli wcale?

m24, według mnie w środę zaczniesz 7 tydzień...znajdź sobie kalkulator na necie i sprawdź, wpisując pierwszy dzień ostatniej miesiączki...ja w środę zaczynam jakoś 7 tc (według moich obliczeń), no ale wiadomo na USG może wyjść kilko dni w tą, czy w tą...

Hej! :) Jak się dziś macie? :) Ale dużo napisałyście przez weekend i dziś :) U mnie weekend spokojnie wyjazdowo minął ;)

Ja też na razie tylko acifolik...nie chce nic na własną rękę kombinować, jak lekarza jakieś witaminy przepisze, to pewnie pobiorą, ale i tak wole owoce...

ja nie z tych, którzy rady forum biorą głęboko do siebie ;)

dorcia, przecież żartuję :D, pewnie że lepiej poczekać, to będzie już 7tc :P, no pewnie że lepiej jest pójść później, ale wiesz jest, jak jest możliwość wcześniej, to czemu nie :D

ci, a gdzie byliście? :). My jutro na weekend do teściowej ;)

różyczka, a co to dokładnie oznacza?

no ja też nie robiłam, uznałam że nie ma sensu...

Chociaż widzisz agula, nawet się zaleca pierwszą wizytę właśnie po 8 tc dopiero, bo wtedy już na pewno serduszko bije i jest po największych zagrożeniach...a wcześniej beta i testy. A właśnie robiłyście betę?

agula, to chyba zależy, jak uzna lekarza, ale tak standardowo to chyba 3,4 tygodnie, choć myślę że jak z badaniami, to bardziej 3 tygodnie od pierwszej, no ale tylko gdybam :)

Da radę do przyszłego tygodnia, bo do 5 września, to chyba bym się za mocno denerwowała :)

Z jednej strony wolałabym się dowiedzieć gdzieś w 8tc, ale z drugiej strony taka nieświadomość, że jest się w ciąży też nie zawsze jest dobra...

Ja już czuję tę środę, weekend szybko minie, pn i wt też ;)

No ciężko uwierzyć, ale raczej to nie sen ;) Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i już w przyszłym tygodniu zrobię badania...

różyczka, idziesz w czwartek do lekarza? :)

Potwierdzić na pewno będziecie mogły :)

Jeszcze jutro rano zrobię test, bo robiłam tylko jeden, bo nie dowierzam jeszcze, no i będzie na pamiątkę razem z tym pierwszym ;)

agula, ale wiesz mogę się mylić i to się może okazać bardziej 6 tc ;), bywa że i w 6 tc, już bije serduszko...:)

różyczka, masz farta z kawą, ja też kawę piję ;)

agula, to podobnie jak ja, dziś nie miałam, ale też mi się jakieś lekkie zawroty zdarzają, no i po staremu, więc głównie piersi dają znać ;) Wy macie wizytę we wtorek, ja w środę, mogłam iść już w poniedziałek, ale stwierdziłam, ze to jakoś będzie początek 7 tc w śr, to może więcej zobaczę ;)

Piszecie że Wa kusi powiedzieć o dobrej nowinie rodzinie ;), ja wczoraj stwierdziła, że jednak do 5 września chciałabym poczekać, to będzie koniec 8 tygodnia, bo dłużej to będzie ciężko, a jeszcze te 2 tygodnie, to jakoś dam radę ;)

Jak się dziś macie dziewczyny :) agula, to moje kombinowanie, to trochę tak wyszło, a nie tak chciałam, bo termin na 5 września wydał mi się za odległy ;) moniak, gratuluje :)