migotka81

Spotka spotka w najmniej oczekiwanym momencie :). No ale czasem trzeba poczekać, a Ty dalej bierzesz jakieś leki?

wiem, że jest tylko jakiś czas przed owulką dodatni, ale i tak wyniki nie były jednoznaczne, także ja nie jestem ich zwolenniczką...

Tzn. wtedy dostałam okres, który nie okazał się okresem ;)

Mam się dobrze, oby tak dalej... Ania, jesteś pewna? ja też niby dostałam okres, spokojnie na razie ;)

różyczka, to identycznie jak ja! :D. test robiłam też 14 w niedzielę, a termin też mi z netu wychodzi na ok. 19 kwietnia :D

Piszecie o testach owulacyjnych, ja jakiś czas temu zrobiłam jeden później za jakieś 2 cykle znów, jakoś dziwnie mi wychodziły, albo nie umiem ich robić ;), w każdym razie ja zawsze czułam owulkę, więc zrobiłam je bardziej dla sportu ;)

Hej dziewczyny! :) Ja już jestem :)

będziesz jutro o 10? bo ja muszę spadać, dobrej nocy :)

no fakt, ale wiesz ja ostatnio słyszałam same pozytywy, że kobietki się w ciąży dobrze czują :D, mi się zdaje, że to są wyjątki, które się na prawdę źle czują, a nie reguła ;)...mnie tylko to rozkojarzenie i senność rozwala, ale da się z tym życ ;)

no to szaleństwo ;)...ja się tylko obawiam wymiotów, mdłości małe już mam, ogólnie jestem nadwrażliwa na zapachy, ale mam nadzieje, że to mi się w ciąży mocno nie ujawni ;)

to fajnie z tym szpitalem, można się wcześniej oswoić, a nie że zajeżdżasz tylko na poród...

jak apetyt? ;) mi ciągle burczy w brzuchu, ale na szczęście jakoś apetyt mam umiarkowany...

aha rozumiem, ja się strzykawki nie boję, więc pewnie sama śmignę na badania ;)

dorcia, tylko patrzeć i będziesz już w II trymestrze :)

już szpital? a już jakieś badania zrobiłaś?

ja też jakaś styrana jestem ;)

dorcia, a Ty chodzisz do lekarza Polaka, kiedy teraz idziesz?

co tam mamuśka dorcia? ;)

Dziewczyny to może jutro na g. 10 się umówmy?, ja będę jakby co ;)

Hej! ;) Jest ktoś? ;) Według moich obliczeń dziś mi się 6tc zaczął ;), mam już wybranego lekarza, tylko muszę się jeszcze umówić...

Mam nadzieje, że będzie dobrze z tym wyborem ;)

Tak jak pisałam chodziłam do tej niby prywatnej przychodni, ale też tam daleko do ludzkiego traktowania pacjentów, więc nie ma zasady, jak lekarza ma dobre podejście i jest z powołania, to nieważne czy państwowo, czy prywatnie...

No kto co woli, jak się nie ma wyboru dobrego lekarza prywatnego, to już pewnie lepiej iść na NFZ...

kafka, też nie lubię naciągactwa, ale na pewno za kila stów mniej nie będę jechać na badania 50 km od domu, oczywiście żartuje, ale chyba wiesz o co chodzi...

agula, rozumiem...najważniejsze jest zaufanie do lekarza, ja do swojej nie mam niestety...a który tydzień ciąży Ci wychodzi?