Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

migotka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez migotka81

  1. Pamiętam monia, jak pisałaś że zaczniecie starania od czerwca :D, a tymczasem już w zaawansowanej ciąży jesteś :D
  2. to Bąblinka ma plamienia, ale niedawno pisała że ustały...
  3. No fakt :D...zamierzasz młodą do przedszkola wysłać?
  4. monia, jak tam Twa rodzina? ;) i Ty oczywiście? ;)
  5. No nie ratuje się, bo jest zasada, że skoro dochodzi do poronienia, to znaczy, że coś było nie tak, ciąża był za słaba żeby się utrzymać...
  6. Ja też niezbyt liczę na dobrą nowinę...ale kto wie :D
  7. bąblinka, ja mam dostać okres w czw, ewentualnie piątek...
  8. tzn. prywatnie można chodzić na USG często, ale jak napisałaś, tam to na prawdę dużo kosztuje...ale generalnie jest zadowolona, że tam urodziła :), a przede wszystkim to jest wielką farcjarą, bo im się już w drugim cyklu udało, mimo że od zawsze ma rozwalone cykle.
  9. bąblinka, moja koleżanka rodziła teraz w kwietniu w Galway, no i jak wiadomo w Irlandii tylko jedno, czy dwa USG, już nie pamiętam, w każdym razie mniej niż w Polsce..no i chyba do 12 tc lekarze nie ingerują, nie ratuje się ciąży, jak jest zagrożenie, ale Ty zapewne to wszystko wiesz...
  10. iwett, niestety nie znam lekarzy w Kielcach... bąblinka, no cena niezła tych badań...chociaż mnie w Polsce pewnie wszystkie hormony ze 300 zł by wyniosły w Warszawie, a może i więcej...tylko że mam taką opcję, że możliwe, że bym miała je prawie za darmo, bo mam taki pakiet najdroższy z męża pracy, płacimy 50 zł miesięcznie, resztę dopłaca jego pracodawca i tak mam badania hormonów, tylko że jak tam pójdę, to później bym musiała iść z wynikami do mojej ginki...no ale zawsze też można iść z tymi wynikami gdzie indziej ;)
  11. Aha, to daj znać co ci powiedziała :) Prywatnie, czy państwowo tak samo ciężki trafić na dobrego gina...ja wypatrzyłam sobie raczej dobrą, to się miesiąc temu okazało, że jest na zwolnieniu i nie wiadomo kiedy wróci :O
  12. Dlatego ja też nie chciałam badać hormonów w tej przychodni gdzie moja ginka, bo później to ona by mi leki ustawiała, a nie jest zbyt dobra...
  13. ania, chyba dobrze zrobiłaś, to bardzo poważna sprawa, łatwo można zaszkodzić, a później będziesz wracać do równowagi hormonalnej długie miesiące...a kiedy idziesz do endo-ginekologa?
  14. ja miałam z 1,5 roku temu TSH badane i wyszło ok...
  15. No niestety możliwe, że mamy coś nie tak, czasem wystarczy trochę...moja znajoma, ma normalny regularny okres, a jak zrobiła dokładne badania hormonów, to się okazało, że żadnego hormonu płciowego nie ma w normie...
  16. Spokojnie :) A u mnie norma, jak przed okresem, więc nie spodziewam się wreszcie super niespodzianki...Co do brązowego plamienia...to pamiętam jak dziś, jak w sierpniu (2 cykl kiedy mogłam zajść) tydzień po owulce u mnie takie wystąpiło i jak miałam nadzieje, że to zagnieżdżenie...
  17. oj sorry, myślałam że już jakoś teraz masz test robić...chyba trochę zbyt daleko idące wnioski wyciągasz z tym plamieniem, co to oznacza? nie zamartwiaj się, musisz zrobić badania hormonów, tak jak i ja zresztą...ja tez miałam brązowe plamienia, teraz już kilka cykli ich nie miałam...
  18. Hej dziewczyny! :) Iweet, tak jak pisałam wcześniej, możesz mieć jakieś wahania hormonalne skoro miałam brązowe plamienia i dziwny okres, albo po prostu infekcja...wybierasz się jakoś do gina? ale spoko już niedługo się uda zajść :) ania, pisałaś i infekcji, ale zrozumiałam, że Ty masz że tak powiem jej zwiastuny, no i później objawy...a ja jak nie tak dawno poszłam do gina, to mi powiedział, że mam dużą infekcję, tylko że ja zupełnie objawów nie miałam :O, podejrzewam (choć objawów nie mam) że znów mam, bo to lubi wracać...z tego co mi wiadomo to przyjmowanie leków, picie, palenie w pierwszych tygodniach ciąży dziecku nie grozi, bo jeszcze nie dociera do niego pokarm matki... edzia, wyczuwam po wpisach, że pełen luz w opiece nad małą, fajnie :). Mi się ostatnio śmiać chce, bo tak powszechnie straszy, że noworodek spać nie daje, że ciągle zarwane noce :D...a z drugiej strony ostatnio ciągle słyszę, że malutkie dziecko raz się w nocy budzi ;), więc bez przesady z tymi zarwanymi nocami, a nawet jak 2 razy w pierwszych tygodniach, to też nie tragedia. bąblinka, dawaj znaka, jak tam test ;)
  19. aha, no tak, dlatego wskazane jest robienie testu grubo po terminie...no znów mamy podobnie, USG ok, i badania w sierpniu :), ale do sierpnia to ja mam jeszcze 2 cykle starań :D
  20. bąblinka, pisałaś wcześniej, że Ci nie tak dawno 2 kreski wyszły, dawno to było i kiedy robiłaś test? ania, leć i daj znać, co gin powiedział...u mnie już pewnie za tydzień będzie coś z grubsza wiadomo ;)
  21. no mam nadzieje, że się poukłada...nie będę kombinować... a Ty kiedy chcesz test robic?
  22. bąblinka, rozumiem Twoje rozterki, ale pewnie samo to się ułoży :). ja mam nieco inne rozterki, bo jak bym teraz zaszła, czy w najbliższych cyklach, to akurat poród by mi wypadł jak bym kończyła studia, a to ostatni rok...więc idealnie byłoby rodzić w lipcu, sierpniu ;)...Poza tym planuje od sierpnia rozkręcać działalność, no i jednak trochę bym chciała podziałać, zanim dopadnie mnie zaawansowana ciąża ;). Ale nie będę odkładać znów starań, pewnie wszystko się okaże w najbliższych miesiącach...
×