Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

K_inka_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam, nie udzielam się zbyt często, bo to moja druga ciąża i etap szalenia z zakupami mam za sobą-większość rzeczy mam po synku. Teraz będzie córeczka, ale jakiś większych zakupów nie przewiduję. Wiadomo jednak, ze uzbiera się tych drobnostek, ale zabiorę się za to pod koniec miesiąca. Chciałam się tylko wypowiedzieć odnośnie wagi maluszków. U mnie też wyszło na USG, ze Mała jest za mała o 2 tygodnie (ważyła nieco ponad 800 g w 27tc+2 dni). Dostałam luteinę na rozluźnienie macicy i polepszenie przepływu i po 3 tygodniach Mała ważyła prawie 500 g więcej, ale wciąż do tyłu o 2 tygodnie. Zostałam wysłana na dokładne USG z badaniem przepływów itd. i tak się okazało, że różnica pomiędzy pomiarem mojego lekarza, a tego specjalisty od USG wyszła ponad 200 g, co wskazywało na to, że waga Małej jest w prawidłowa tj. 1590 g w 30tc+6 dni. Nie martwcie się zatem, bo czasami może to być błąd w pomiarze, a jeśli Wam waga nie daje spać, to racze się skonsultować jeszcze z innym lekarzem. Ważne, żeby Maleństwo przybierało na wadze z tygodnia na tydzień. Pozdrawiam.
  2. Witam, co do odbijania dzieci po karmieniu, to ja (karmiąc piersią i butelka) odbijałam dziecko-zwłaszcza na początku. Poza tym w pierwszych miesiącach wygodniej było mi karmić dziecko na siedząco i najlepiej na fotelu, gdzie mogłam oprzeć ręce o boki fotela. Dopiero jak Mały był większy, to wygodniej było mi go karmić na leżąco i nie widziałam potrzeby odbijania. Jak widać każdy ma inne doświadczenia i wiele rzeczy wychodzi w trakcie.
  3. Witam, dla mnie laktator okazał się niezbędny, gdyż bardzo bolały mnie sutki w czasie karmienia i sciągałam mleko, żeby Małego karmić butelką (na szczęście nie miałam problemów z nauczeniem do picia z butli, a jednocześnie potrafił ssać pierś). Okazało się, że problemy wynikają z faktu, że ma za krótkie wędzidełko pod językiem, czego nie zauważono w szpitalu (bo normalnie podobno nacinają to już w szpitalu). Pediatra poleciła nam zaczekać z podcięciem do kolejnego szczepienia przeciwko żółtaczce, tak więc męczyłam się 3 miesiące z bolem podczas karmienia, a po zabiegu jak ręką odjął. U nas spanie z dzieckiem tzn. nieodkładanie go po karmieniu w nocy do łóżeczka (zazwyczaj zasypiałam podczas karmienia), miało takie konsekwencje, że Mały się budził przed 2 lata w nocy i oczekiwał, że będziemy go brać do łóżka. Mogłam leżeć koło łóżeczka itd, a to i tak nic nie dawało, dopiero wzięty do łóżka zasypiał. Teraz chce się mobilizować, żeby przyzwyczaić dziecko do spania u siebie i odkładania po karmieniu do swojego łóżeczka. Ale łóżeczko będzie napewno w pokoju w którym my spimy, bo tak jest łatwiej, zwłaszcza jak na początku dziecko się budzi co 3 h. No i ja miałam tendencje do ciągłego sprawdzania czy oddycha i czy mu się nie ulało itd:). Co do prezentu dla Starszaka, to u nas nie ma takiego zwyczaju, ale spodobał mi się Wasz pomysł i myślę, że coś kupię.
  4. Wypowiedz powyżej jest moja-źle wpisałam nicka.
  5. Witam, Kim Kolwiek-pewnie, że można się przyłączyć, im nas więcej, tym lepiej-więcej opinii i doświadczeń. Basik i Szpilka-gratuluje dobrych wyników USG. Ja wczoraj odebrałam wyniki morfologii i moczu-wydają mi się poprawne, a dzisiaj testu PAPPA. Zobaczymy co na to wszystko moja gin jutro-chyba pójdę z przygotowaną listą pytań:D. Katrarinak-ja jestem przewrażliwiona, jeśli chodzi o kaszel, więc poszłabym na osłuchanie do lekarza
  6. Martka-nie miałam na myśli tego, ze to pójście na łatwiznę, bo przecież to także wiąże się z bólem. Ale pewnie tak już jest, że czego nie przeżyłyśmy, to wydaje się mniej bolesne. Mam tylko nadzieje, że za drugim razem mi szybciej pójdzie:). Martka-pisałaś, że już powiedziałaś córce o ciąży. Mój syn jest w wieku Twojej córki i boje się, że będzie miał problemy z doczekaniem się do kwietnia:). Obecnie, jak ma coś powiedziane/obiecane, to ma duże problemy z czekaniem (troszkę się to ostatnio poprawiło, ale przeraża mnie codziennie pytanie "kiedy i kiedy"). Jak to jest u Was? Z drugiej strony brzuch staje się coraz bardziej widoczny i o ile jestem pewna, że rodzina się nie wygada, to znajomi mogą coś napomknąć. Zastanawiam się czy w weekend zrobić mu niespodziankę? Hmm
  7. Ja, ze względu na jaskrę w rodzinie, robiłam badanie u okulisty-badała mi ciśnienie, dno oka (więcej nie pamiętam, bo to 5 lat temu było). Powiedziała mi, że budowa mojego oka może wskazywać na predyspozycje w kierunku jaskry, a może być tez tak, ze poprostu taka mam i nie ma zagrożenia-nie wypowiedziała się jednoznacznie. Powiedziała, że jeśli mi zależy, to wystawi mi zaświadczenie, ze wskazana jest cesarka, ale mi nie zależało jakoś specjalnie, skoro nie było jednoznacznego zagrożenia-czego żałowałam w trakcie bóli porodowych :)))), choć wiem, że cesarka nie jest tez bezbolesna.
  8. Witam Kwietniówki, widzę, że zaczęło się "szaleństwo" zakupów:). Ja "szalałam" w poprzedniej ciąży, teraz będę korzystać z rzeczy zakupionych wcześniej. Większość rzeczy mam. Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie szalałabym z zakupem gondoli, bardziej skupiłabym się na fajnej spacerówce. Mój syn, urodzony w lutym, w czerwcu jeździł już w spacerówce-oczywiści leżał w rozłożonej na płasko. Na gondole miał alergie, bo nic nie widział i spacery kończyły się tym, że jego niosłam, a wózek pchałam, co wcale nie jest takie proste. Oczywiście każde dziecko jest inne, bo jak któraś z Was piała-jej dziecko z kolei bardzo długo jeździło w gondoli. Przy wyborze wózka kierujcie się cechami, które dla Was są najważniejsze, a dopiero potem wyglądem. Warto na żywo zobaczyć wózek w sklepie. Większość ubranek dla maleństwa mam w neutralnych kolorach, ale jeśli będzie dziewczynka, to nie daruje sobie i wyskoczę na "różowe" zakupy:). U mnie też ryzyko konfliktu (ja RH-, mąż RH+, synek Rh+), sprawdzałam przeciwciała na początku ciąży-brak. Badanie będę powtarzać w najbliższych tygodniach. Agnieszka-mleko UHT ma "mniej" bakterii niż pasteryzowane, bo poddane jest wyższej temp przy obróbce niż w przypadku pasteryzacji. Duża wada wzroku kwalifikuje do cesarki, jak również predyspozycja do chorób typu jaskra i zaćma (jeśli są takie przypadki w rodzinie, warto się przebadać). Pozdrawiam
  9. Anka1976-u mnie wynik wyszedł prawidłowy i lekarz powiedział, żeby tylko zrobić USG ok.22-24 tygodnia. Nie wiem więc, po co lekarka nakłania Cię do aminopunkcji skoro masz dobry wynik, a przecież aminopunkcja wiąże się z ryzykiem poronienia (co prawda małym,ale zawsze). Trudno za kogoś decydować, ja bym się poradziła jeszcze jakiegoś lekarza.
  10. Witam Kwietniówki, chciałam dopisać się do tabelki, tylko nie wiem co oznacza ostatnia kolumna. Może mnie ktoś oświecić? Mnie też towarzyszą dolegliwości brzuszne-co jakiś czas co mnie zakłuje w podbrzuszu czy pachwinie-zwłaszcza jak gwałtownie wstanę. W piątek idę do lekarza, więc zapytam o te kłucia, ale wyczytałam, że to normalne. Jutro czeka mnie znowu upuszczanie krwi :(, no trudno, trzeba zacisnąć zęby:). Co do imion...daje sobie czas aż poznamy płeć. Narazie dochodzę do siebie po tych wynikach badań genetycznych, pora zacząć cieszyć się ciążą. Pytanie do kobietek posiadających dzieci, kiedy zamierzacie powiedzieć im o ciąży?
  11. Ja wczoraj dodzwoniłam się do lekarza i powiedział mi, ze wynik testu PAPA jest prawidłowy-uff. W przyszłym tygodniu muszę iść do poradni, żeby nareszcie dostać wyniki do ręki:). Ja toxo, WR, cytomegalie, HIV, żółtaczki, różyczkę itd robiłam sobie na krotko przed zajściem w ciążę. Grupę krwi mam z poprzedniej ciąży-u nas niestety ja -, mąż +. Na następną wizytę mam już "tylko" morfologię, mocz i jakieś pierwiastki (Na, K, Mg, Ca-o ile dobrze odczytałam z karteczki od pani dr). Nie wiem ile mnie to będzie kosztować, bo jak większość z Was, też chodzę prywatnie-mimo składek itd., ale już nie mam siły się denerwować. Ja ubranek jeszcze nie kupuje, zresztą po synku mam dużo, więc najpierw poprzeglądam to co mam, a potem ewentualnie będę dokupować. Co do wagi, to u mnie jakiś 1 kg na plusie, a brzuch też już widoczny.
  12. Agniesiulka-strasznie mi przykro, trzymaj się.
×