Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ela83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej mój Wiktorek to też mały terrorysta ale on tylko w łózeczku spi a w dzien to wogole tam nie przebywa, a jak chce cos wymusic a przewaznie gdzies wejsc to mu nie daje ale to roznie bywa czasami to tak placze ze az szkoda sąsiadów:) a co do opieki to na razie zajmuja sie nim dziadki ale problem jest bo ja go musze zawsze zawoziac a jest to jakies 17 km w jedna strone, na razie tak musi byc ale naprawde zajmuje to troche czasu i jeszcze teraz jak byla zima to cięzko jak zabieram go do bajkolandii to strasznie zadowolony widac ze chce sie bawic z innymi dziecmi bo tak to tylko z doroslymi przebywa a zobaczymy na razie mąż przebywa na urlopie to on sie nim zajmuje a w wakacje to pomyslimy co dalej piszcie co u Was
  2. hej mój Wiktorek to też mały terrorysta ale on tylko w łózeczku spi a w dzien to wogole tam nie przebywa, a jak chce cos wymusic a przewaznie gdzies wejsc to mu nie daje ale to roznie bywa czasami to tak placze ze az szkoda sąsiadów:) a co do opieki to na razie zajmuja sie nim dziadki ale problem jest bo ja go musze zawsze zawoziac a jest to jakies 17 km w jedna strone, na razie tak musi byc ale naprawde zajmuje to troche czasu i jeszcze teraz jak byla zima to cięzko jak zabieram go do bajkolandii to strasznie zadowolony widac ze chce sie bawic z innymi dziecmi bo tak to tylko z doroslymi przebywa a zobaczymy na razie mąż przebywa na urlopie to on sie nim zajmuje a w wakacje to pomyslimy co dalej piszcie co u Was
  3. hej kochane jak tam u Was? szkoda że nasze forum padało bo fajnie poczytać o dzieciaczkach w tym samym wieku. U nas Wiktorek straszny łobuziak i stara sie sporo wymuszać ale coż zrobić moze mu przejdzie. A tak to dobrze nam sie rozwija w ogóle nie choruje także spkojnie sobie chodzimy do pracy a Wiktorek zostaje z dziadkami ale juz nie długo bedzie trzeba pomyslec o klubie malucha pozdrawiamy Was serdecznie i jak znajdziecie troche czasu to piszcie co u Was
  4. hej kochane jak tam u Was? szkoda że nasze forum padało bo fajnie poczytać o dzieciaczkach w tym samym wieku. U nas Wiktorek straszny łobuziak i stara sie sporo wymuszać ale coż zrobić moze mu przejdzie. A tak to dobrze nam sie rozwija w ogóle nie choruje także spkojnie sobie chodzimy do pracy a Wiktorek zostaje z dziadkami ale juz nie długo bedzie trzeba pomyslec o klubie malucha pozdrawiamy Was serdecznie i jak znajdziecie troche czasu to piszcie co u Was
  5. hej kochane jak tam u Was? szkoda że nasze forum padało bo fajnie poczytać o dzieciaczkach w tym samym wieku. U nas Wiktorek straszny łobuziak i stara sie sporo wymuszać ale coż zrobić moze mu przejdzie. A tak to dobrze nam sie rozwija w ogóle nie choruje także spkojnie sobie chodzimy do pracy a Wiktorek zostaje z dziadkami ale juz nie długo bedzie trzeba pomyslec o klubie malucha pozdrawiamy Was serdecznie i jak znajdziecie troche czasu to piszcie co u Was
  6. witajcie dawno mnie nie było ale podczytuję Was regularnie, gorzej z pisaniem:( u nas czas szybko leci, Wiktorek trochę zakatarzony więc szczepienie trochę sie odwlekło co do jedzenia to u nas jest tak pobudka ok 7 wiec mleczko tak 180ml pózniej drugie sniadanko kanapeczka z herbatką, o 12 spanko tak ok 1,5-2 godzin obiadek zupka i ziemniaczki ale to zależy co ugotujemy:) 16-17kaszka 180-200ml 18 serek albo cos podobnego 20-21 kaszka na dobranoc miedzy czasie owoce, soczek itp Wiktorek pije mleczko nan i jestesmy zadowoleni ale lubi tez kaszki bobovity i to rózne smaki nawet kakaową zaraz pobudka i lecimy na spacerek bo pogoda piękna pozniej przychodzi mąz z pracy i przejmuje wiktorka bo ja idę na noc do pracy, dobrze żeWiktorek nie budzi sie w nocy to nie ma problemu, nawet śpi sam w pokoiku i chyba to lepiej bo ja nie budze sie przy kazdym jego ruchu miłego dnia
  7. witajcie Martolina, Oaniao fajnie że macie juz wolne Oaniao jak podaję Nan 3 i powiem szczerze jestem zadowolona Wiktorek nie ma problemów z jedzieniem i najwazniejsze juz nie ulewa co na początku było straszne ale dobrze że to juz za nami Mamy 9 ząbków wchodzi juz wszedze a łazienka to najciekawszy punkt, uwielbia pralkę:) W pracy jakoś jeci, myslimy o wakacjach bo w sierpniu mamy zaplanowane urlopy ale jeszcze nie mamy opcji gdzie Jutro urzadzamy grilowanie ze znajomymi oby była ładna pogoda
  8. witajcie ja tez jestem:) cukrówka nie ma nic gorszego jak chore dziecko dobrze że juz ok i gratuluje wypisu ze szpitala na pewno była to trudna decyzja wiedzę ze temat męzów to u nas tez roznie bywa cały tydzien go nie ma a w sobotę ja przewaznie pracuje a on jedzie z małym do tesciowej i luzik a pozniej wracamy i dalej obowiązki w domu których on po prostu nie widzi, chyba mysli ze samo sie upierze wyprasuje i posprzata normalnie masakra tylko ja juz się tak nie daję i gonię go do roboty :) Wiktorka nie da sie spuścić z oka na sekundę bo wszedzie wchodzi a mamy małe mieszkanie to wszystkiego nastawiane i obija się , ale najbardziej odpowiada mu uciekanie do łazienki a jak mu sie drzwi zamknie to płacze! Wiktorek wazy 9 kg ale jest taki pulchniutki na twarzy i wszyscy mówią że nie gardzi jedzeniem Bezu gratulacje dla synka a na obozie pewnie sobie poradzi tylko zawsze to mamy sie bardziej denerwuja ale cóz taka nasza natura
  9. hej ale pustki, widać że nasze dzieciaczki zajmuja dużo czasu:) Wiktorek jak tylko wroce z pracy to chce się bawić ze mna cały czas albo przynajmniej zeby mnie widział. Męza cały tydzień nie ma to wszystko na mojej głowie dlatego czasami trudno z wolnym czasem tym bardziej że Wiktorek najchetniej to cały czas byłby na spacerku.
  10. witajcie a u nas goraco od rana, także jak tylko Wiktorek sie obudzi to spacerek, chociaz teraz jestem u rodzicow na wsi także cały czas jestesmy na słoneczku. Mąż z delegacji wraca dzisiaj za to ja jutro do pracy i tak sie mijamy. Dziekuje za podpowiedzi co do prezentów. Kupiłam hustawkę i jest ubaw na całego. Wiktorek od paru dni w nocy nie budzi sie na mleczka także super wreszcie noce są przespane tylko pobudka ok 6 ale nie mogę narzekać:) W ciagu dnia to nosi go wszedzie nawet szkoda mu czasu na sen, tylko do poludnia drzemka i popoludniu 30 minut. Ale szybko rosna nam dzieciaczki:) miłego dnia
  11. dzień dobry:) aniao nie zazdoszcze bo my też tak przechodzilismy ząbkowanie, na raz wychodziły 4 w tym 2 górne jedynki nawet dziąsełko miał pęknięte w ogole nie chciał jesć pić a na dodatek gorączka i biegunka, byłam wtedy u lekarki to przepisała ibum ale nie chciał tego pić dlatego ja podawałam czopek tylko że to szybko działa ale krótko tylko coz jak on nic nie chciał do buzi wziąśc. Teraz wychodzi już 7 ząbek i jest o wiele lepiej najgorsze u nas to były jedynki. Oby jak najszybciej u was wyszły. a mam pytanko do Was co kupujecie swoim maluszkom na dzien dziecka bo ja myslałam o jakims chodziku albo pchaczu ale jak je oglądam to mam wiele wątpliwości który podpowiedzcie proszę!!!! Cukrówko u nas tez są czasami takie dni że się wszystkiego odechciewa ale to chyba u wszystkich tak jest. Ja tamten tydzien to miałam taki cięzki w prac, mąż w delegacji a ja sama normalnie padałam dobrze że dzisiaj mam wolne od pracy. Teraz Wiktorek spi to ja mogę wypić kawkę i popisac trochę. Ale zaraz prasowanie mnie czeka:(
  12. Bezu moj też uwielbia kanapki na koniec jeszcze herbatka i jest szczęśliwy:) a u nas zimno, gdzie to słonce!!!! a za parę dni niektóre z nas będą pierwszy raz obchodzic swięto Mamy ale fajnie:) a juz niedługo roczki naszych pociech
  13. witajcie kochane trochę Was zaniedbałam ale spróbuje nadrobić:) u nas trochę ciezko bo Wiktorka wozimy raz do tesciowej innym razem do moich rodziców i tak jakos leci tylko że mało co przebywamy u siebie w domu. Jeszcze na dodatek męzowi zaczęły sie wyjazdy w delagację to zostajemy sami a wiadomo jak jest wraca sie z pracy i czeka pranie sprzatanie i gotowanie. Mi tez sie zdarza pracowac w weekendy to wtedy mąz sie zajmuje wiktorkiem tylko my mamy mało czasu dla siebie ale coż może sie to zmieni:) co do nocy to u nas wiktorek budzi sie tylko raz albo i wcale ale to zadko za to z jedzonkiem nie mamy problemu tylko to że w dzien nie chce pic mleka
  14. hej u nas wczoraj tez była zima, dzisaj troche cieplej ale na wiosnę to nie wyglada LocoRoco mój wiktorek jak mu wychodziły zabki (4 na raz) to w ogole nie chciał jesc norlamnie nic a teraz juz wszystko wrociło do normy. Ja juz nie karmie piersia bo Wiktorek sam juz nie chciał. Karmie go tak rano 8-9 kaszka tak 180ml pozniej soczek rozrabiany z woda albo herbatka 13 obiadek cały słoiczek 16 mleczko 17-18 deserek 20- kaszka albo mleczko i w nocy budzi sie o 1 to daje mu wodę a pozniej o 5 mleko co do picia to wiktorek wszystko toleruje nawet normalną wodę Jak my jemy to zawsze też coś dajemy mu sprobować. Je też danonki i uwielbia chleb z masłem, chrupki, biszkopty. ogolnie z jedzeniem nie mamy problemy a wręcz sie zastanawiam co u jeszcze podawac, bo mleko to juz takie nudne.
  15. witajcie dzieki Bezu za podpowiedz co do bucików- slicze dla mojego Wiktorka też ciekawsze szuflady i wszystkie półki niz zabawki leżące w zasiegu ręki a u nas świeta minęły bardzo szybko i trzeba było wrocic do pracy, ostatnio brakuje mi czasu bo po pracy na spacerek i dalesze obowiazki i tak czas ucieka, dobrze ze znowu długo weekend sie szykuje chociaz ja w poniedziałek ide do pracy wiktorkowi wyszło 5 ząbków i to chyba nie koniec bo nadal wszystko w buzi i marudzi i mamy problem ze spaniem tzn moj chłopczyk w ogole nie czuje potrzeby snu w dzien spi z godzine i w nocy 8 i tyle chyba szkoda mu czasu:) tylko że my padnięci a on jak skowronek Martolina masz powody do dumy mój na razie nie mówi zrozumiale cos probuje ale czasami powie mama ale to chyba jeszcze nie swiadowie chociaz ostatnio w nocy mnie wołał ale mielismy ubaw
×