Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiamt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiamt

  1. wiecie, czytam różne opinie na temat aviomarinu i napewno nie wolno go podawać dzieciom poniżej 2 roku życia, często pisze, ze jest od 5 roku może od 5 roku nie można fakultatywnie go podawać, a poniżej obligatoryjnie? sama nie wiem
  2. oj Monia, byłoby mi bardzo miło a ja siedze w robocie i czekam na urlop
  3. no my też zabieramy rowerek młodemu, więc auto być musi, pytanie tylko czy z nami czy bez trochę boję się sama jechać pociągiem, a teściowa nie pojedzie napewno zobaczymy cieszę się, ze już Ci lepiej kobrietta
  4. no właśnie jeśli nie samochodem to jedynie pociągiem sama to trochę bałabym sie, ale zobaczymy
  5. uhu tylko my gratów wieziemy strasznie dużo, musiałabym jechac sama, albo z babcią, ale ona zapewne na to nie pójdzie mężuś musiałby samochodem
  6. gadałam właśnie z mężem, rozważymy opcje różne, ale pociąg też bierzemy pod uwagę, tylko jak on wytrzyma w nim he he?
  7. hmm zaciekawiłaś mnie, pogadam z mężusiem, może pojedziemy dzięki bardzo za info widzisz co 2 głowy to nie 1
  8. ale przynajmniej przy nim czuję sie bezpiecznie, bo uścisk też ma mocny he he już napisałam historię choroby na maila
  9. no łapkę to ma jak 5 razy moja he he, w bicepsie, tricepsie i w czym tam jeszcze zaraz Ci na maila napiszę
  10. no właśnie kobrietta chyba mamy to samo, młody odzidziczył przypałośc po tatusiu i dziadku, jasna cholera, ja to moge jeździc, latać, do tyłu do przodu w górę i w dół, a on nieeeeee przez to siedzimy na dupie, bo mi go strasznie szkoda męczyc i podróżą i lekami jak sie wymorduje to zasypia, po pół godzinie to samo
  11. aaa i ślubny też huśtawek nie znosi macie coś z siebie Monia he he
  12. no mojego męża też nie muliło w pociagu rozważałam i tą opcję jedzie z nami babcia, to może pojechałaby ze mną zastanowimy sie ale do celu pociągi nie dojeżdżają, bo nam zlikwidowali trzeba by było jeszcze 100 km jechac autem, trochę to skomplikowane by było
  13. przed chwilą tata mój rozmawiał z wujem i dalej proponuje avio, ale mówił, ze do czasu wyjazdu coś pomyślimy jeszcze ale co tu myśleć, to jest masakra
  14. he he he żeby dziecko spadło kobrietta, dobre, wtedy to juz pewnie będzie spało jak spadnie
  15. my Monia prawie wogóle nie jeździmy, to może raz sie nic nie stanie hydroksyzyna też ogłupia strasznie, więc wolę dać mu aviomarin
  16. dzieci mojej mamy znajomej, a w zasadzie jej wnuki też jeździły na aviomarinie, jakaś tam część tabletki, też ok 2 lat miały
  17. no tak, tylko pół tabletki, tak nam zalecił wujo a ja dam moze 1/4 tabletki, nie wiem jak młody zareaguje kobrietta moze wypij jakąs miętę albo melisę, coś pewni stanęło na żołądku, gorącą wodę
  18. lokomotiv to jakby mleka się napił, kiedyś "pół" butelki prawie przez drogę mu dałam, był cały w czerwonych rzygach z aviomarinem to jest taka sprawa, że cała tabletka, ta najmniejsza dawka jest za duża dla dzieci ponizej 6 roku życia, ale pół tabletki już można podac jak nic nie działa, to daje się to podobno, oczywiście po wcześniejszej konsultacji z lekarzem a diphergan jest podobno gorszy od aviomarinu, nie zawsze działa, a jakieś tam skutki są mocniejsze, oj jakoś tak mi tłumaczono
  19. kobrietta mój uwielbia serki, to moze dam mu w łyżeczce, albo soku malinowym, bo podobno jest gorzka a co Ci jest?
  20. Monia wiem, że od 6 roku mój wujo powiedział, że pół tabletki można mu podać, bo na młodego nic nie działa, dosłownie nic, jedziemy do centrum a on już prawie rzyg, mina kwaśna i zero słowa, to co mówić 260 km tak mi go szkoda i siebie, ze muszę mu podać, tylko jak?
×