Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiamt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiamt

  1. no hejka haneczka ja też mam białe łoże, kiedyś pisałam fajowe to Twoje i dobry pomysł ze skórą, bo na drewnianym siniaki się robią he he, tzn o jego kanty
  2. no hejka Dowi trzymamy kciuki mocno za testowanie i życzymy udanej podróży, to fajnie, że tata będzie Wam towarzyszył a z mamą super sprawa, oby tak dalej, a niedługo razem piwka popijemy he he
  3. aaa i kobrietta gratulacje dla synka za życie bez pielcuh, super nasz w drodze też raczej bez nich się obywa, na spanie jeszcze tak, ale jak krótko jedziemy to nie zakładam i jest ok, i sam woła siusiu, łapiąc sie za ptaszka, wiec widać duży postęp he he
  4. a leć lec, przecież głodomorki nie mogą głodować i sama nad takim, bądź podobnym sie zastanawaim, tylko u mnie raczej inny kolor
  5. nooo, ogólnie ma fajne nuty, jak ja to mówie, tych najnowszych juz nie znam, ale starocie to i owszem
  6. dziewczyny ja jeszcze lubie metalikę he he, stare dzieje, ale lubię
  7. u nas w sobotę to mozna było wyleźć ze skóry i stanąć obok siebie a dzis w nocy szalały burze, nie było wesoło, ale bez gradu i wichur, ale trzaskało nieźle, przynajmniej kwiaty mi podłało na działeczce
  8. jestem, jestem he he witajcie ja to lubię bon joviego, georga miachaela, wiem, rozrzut niezły, ale oni na 1 miejscu bon jovi to dla mnie na piedestale zawsze a tak poza tym arpad kobieto, co Ty najlepszego chcesz zrobić? upał Ci na główkę upadł, ja mam cycki z miseczką C i kiedyś też narzekałam, ale odkąd znam mojego męża, to mam wszelkie kompleksy wybite z głowy, gapiów nie brakuje, ale mam to gdzieś a macica? no coś Ty, może tak być, ze jeszcze zapragniesz dzieciątko, bo poznasz tego wymarzonego, wyśnionego, cudownego faceta i zechcesz mieć maluszka, a tu zonk zastanów się kobrietta co do @, no cóż, szkoda, tak chciałam, zebyś zaciążyła, ale następnym razem się uda jak to mówią, jak raz sie udało to za drugim też sie uda i fakt, te nasze dzieciaczki, to straszne szczęścia, piszesz ze łzami w oczach, a ja czytam ze łzami w oczach jakaś taka wrażliwa jestem, że hej a ja dziewczynki w robocie jestem później, bo zlitowali sie nad nami i zrobili nam 6 godzinny system pracy z okazji upałów, narazie przewidziany jest na 6 dni taki wybieg, ale jak znam realia i pogodę, to dłużej tego nie będzie he he przyszłam do pracy na 10,15, wychodze normalnie, a jutro będe od 8.15, a wyjdę o 14.15, fajowo, przynajmniej mniej sie przykleję a u nas grzmi, o, będzie burza a w sobote pluskaliśmy się w baseniku i spedziliśmy cały dzień na działce, bo w domu wysiedzieć się nie dało, opaliłam się co nieco, uda mam czerwoniutkie, chociaż chciałam łydki mocniej opalić a wczoraj połaziliśmy po starówce, zabraliśmy babcię na obiad do Bazyliszka, Monia moze będzie wiedzieć gdzie to jest, to to samo co Kompania Piwna na Podwalu, zjałam sobie pstrąga z masełkiem czosnkowym, cytrynka, zapiłam soczkiem z pomarańczy, wyciskanym potem lody, młody od kelnera dostał lizaka, a my po kieliszku wiśniówki, bo tam na pozegnanie każdy dostaje kieliszek wiśniówki, fajna sprawa babcia zachwycona wyprawą, a młody mało mi nie rzygnął jak jechaliśmy, bo jakąs dłuższą trase wybraliśmy, ale dał radę
  9. aaa doszedł kobrietta już myślałam, że ja coś namieszałam, a tu ogólne zamieszanie
  10. dziewczyny co jest nie mogę odpisać na poczcie, bo albo mam problem z dostarczeniem albo błąd w adresie marcysia odpisałam Ci, a tu przychodzi, ze nie dostarczono
  11. hej dziewczynki marcysia, ale fajne te zdjątka i ta woooodaaaaa, pomarzyć świetnie wyglądacie, zadowoleni i wypoczęci, super a u nas żaru tropików dzień kolejny w autobusie miałam klimę, ale w pracy zdycham jak ja wytrwam do popołudnia?
  12. no i fajnie my mamy tak na poludniowy wschód i pólnocny zachód, czy jakos tak wieczorem w lecie bardzooo późno potrafi słonko zajrzeć mi do sypialni, ale już nie grzeje, jest na horyzoncie i fajny mam widok, a rano też szybko zagląda do kuchni i salonu, ale ok 14 chowa się za inny blok i już nie grzeje ale kwiaty dogrzeje przez ten czas na balkonie jak nic
  13. my teraz mamy 2 wiatraki, okno na fulla i drzwi otworzone, wszystko hula, ale inaczej sie nie da mieliśmy właśnie do wyboru zakupić mieszkanie z oknem na zachód, ale oglądaliśmy je właśnie w lecie i pierwsze co mi przyszło na myśl, to w lecie sytraszny upał i kupilismy inne teraz słońce mamy góra do 14, później chowa się za inny budynek, ale i tak jest gorąco
  14. ja już przyklejona któryś dzień siedzę mój mężuś ma klimę, a ja nie wczoraj miałam bluzkę z siateczką na plecach to fajnie było, chociaż też klejąco, ale dziś mam normalną i to samo w domu parówa, jedynie w nocy można otworzyć okno i trochę chłodzi, ale w dzień masakra jeszcze po południu burze zapowiadają, będzie dopiero parno wczoraj pod sklepem dopadł mnie deszczyk, ale chwilowo, bo wlazłam do sklepu i miałam go gdzieś, a jak wyszłam parowało wszystko
  15. to chciejmy razem, moze coś z tego będzie he he kto się jeszcze do chcenia dołączy?
  16. no to goń, ależ jestem ciekawa, prawie jakbym sama czekała na 2 krechy hehe
  17. a u nas gorzej niż żar topienia sie dzień kolejny mam dość normalnie Dowi powodzonka, zaciskam kciuki i czekam na pozytywne wieści he he
  18. oj tam, nie jedna taka wariatka tam dzisiaj będzie, normalka, ze ktoś się boi, ale nie powinno boleć, przecież to już martwy ząb
  19. oj tam, kanałowe już nie boli, nie przejmuj sie tak, toż to nie poród he he
  20. kobrietta, ja tak gotuję właśnie rosół, wylewam 1 wodę zagotowaną z kurą i wlewam drugi raz nową i już na tym gotuję ale o skrzydełkach nie słyszałam, napewno zastosuję radę
  21. no żebyś wiedziała, armagedon tak też mówi mój mąż, a teściowa pęka he he
×