Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiamt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiamt

  1. my na cięlęcince lecieliśmy i kurakach wsiowych, raz był nawet indyk tysz wsiowy
  2. hejka tjulip weź no sobie coś od bólu, wypij orsalit i dużo witaminy c, najlepiej woda z cytryną no i do tego jeszcze jest taki lek dla pijaków, zaraz sobie przypomnę, dosyć popularny he he nie obraź sie za pijaka, tak sobie zartuję ale powiem Ci, ze mój młody jak był młodszy to kurczaków ze sklepu wogóle nie jadł, a teraz to raz na ruski miesiąc, a ja w ciąży miałam zakaz ich jedzenia do mojego wuja i faktycznie ani razu nie zjadłam he he
  3. hejka u nas parówy ciąg dalszy, topię się Arpad!!! no wreszcie dałaś znak życia, trzymaj się w swoim postanowieniu cały czas i odpoczywaj trochę Monia wczoraj nas też tylko postraszyło, pojechalismy na działeczkę, byliśmy tam może 20 minut i taka czarna chmura wyszła zza drzew, ze myślałam, ze się pod ziemię zapadnę my w te pędy zbierać dupska, zaczęło grzmieć i błyskać na dobre, pojedliśmy tylko poziomek i borówek i dyla na horyzoncie na całej chyba długości było po prostu czarno, słońca nie było, a chmura była czarna mielismy jechac do tesio, ale zdecydowaliśmy się na powrót do domu, bo gdyby grad spadł, to po samochodzie przyjeżdżamy do domu, a w domu noc, normlanie noc i co? deszczyk kap, kap, kap, co prawda błyskało nieźle, ale ulewy nie było spokojny deszczyk padał przez jeszcze 2 godzinki, ale piorunki później trzaskały dookoła, jakoś przetrwaliśmy tą trąbę he he
  4. ja jeszcze godzinę i też sie kleje, leje, ociekam i inne fajne sprawy bleeeeeeeeeeeeee
  5. noooo widze, ze mamy tu "olbrzyma" duży ten Twój mały facet Monia i bardzo dobrze to super, ze zdrowy, oby tak dalej
  6. ooo a u mnie nie, nawet słońce wyjrzało ja chcę mrozuuuuuuuu
  7. tak, dostałam, ale udaru tfu tfu choroba jasna, ale grzeje
  8. oj czuje czuje, dawaj dalej, dawaj zbierają sie chmury i może będzie bum bum z nieba
  9. ja dokładnie tak jak Ty, ale bez przyprawy do kur, taki chyba przepis jest na opakowaniu, o ile dobrze pamiętam
  10. och kobrietta, żeby tak wszystkie wizyty u sadysty kończyły sie na rozmowach, byłoby super a co do chińszczyzny, to ja też robię z ryżem takową
  11. uhu to idźcie i badajcie się i dajcie znać jak tam młody sie popisał niechaj trzyma fason he he powodzenia
  12. o to musi być dobre, ja to dziś jadłabym nie wiadomo co tu gorąco, a mnie się jeść chce
  13. oj ja też nie lubię obierania ziemniorów, ale jak trza to trza czasem
  14. a ja chleb raczej wcale, albo kanapkę w pracy i tyle czasem jakąś słodką bułkę, drożdżówkę z czekoladą a mój ślubny bez chleba ani rusz, do wszystkiego, to samo jego mama he he
  15. ja już od dawna wiem, ze te razowce to pseudorazowce moja mam przywozi nam od siebie prawdziwy razowy chleb, tutaj nie kupujemy, bo to próchno nie chleb razowy
  16. 5 miesiecy kochana, 5 miesięcy, a nie pół roku hi hi mój też ładnie spał, w nocy do pół roku ok 3,4 rano dostawał butlę, teraz też dostaje między 5,6 rano
  17. no nasz w niedzielę też nie spał i padał juz po 18, ale go przetrzymałam jeszcze z godzinkę, bo tak to by wstał po 20 i zabawa do 2 w nocy tylko mój trochę starszy
  18. oj fajny ten Twój syncio Monia, a zabawę miał przednią, super
  19. eee tam nie wiem o co Wam chodzi zboczuchy jedne młody na nim siedzi to jak ma być widać te gacie?
  20. miałam odpisac na pocztę, ale nieeee, bo sąsiedzi byli obok, zresztą on sie wstydzi he he przed młodym też
  21. hejka kobrietta piękne zdjęcia, a Ty taka romantyczna w kwiatach z czerwonymi pazurkami i pilnujcie tego małego tygryska na tym "oknie" he he ja też burzy sie boję, w nocy to głowe pod poduszkę prawie chowam, lubie burze, ale się boję i weź tu mnie zrozum a dentysty nienawidzę, jak ide do mojej, to co by mi nie robiła, to zastrzyk obowiązkowo, zebym na fotelu do sufitu nie skakała Dowi śliczne widoczki na Twoich zdjątkach, takie chłodzące w te upały a u nas parówa, do pracy sie spóźniłam, bo lało i świeciło słońce, a ja stałam pod jakimś dachem bez parasola ale zaraz chyba się ugotuję
×