Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zora85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zora85

  1. Wanda, spokojnie :) Ja badam szyjkę kucając w lekkim rozkroku(możesz też oprzec jedną nogę np. o wanne). Może najpierw spróbuj włożyć palec do pochwy żebyś się przekonała że tam naprawdę jest sporo miejsca. Może ty za bardzo się spinasz i przez to zaciskasz wejście do pochwy. Spróbuj włożyc palec ,,od dołu''. Jak już ci się to uda wtedy możesz poszukać szyjki. Tak jak pisała lovekrove jest to coś co zwisa z góry. Na dole i po bokach są ścianki pochwy a u góry (nie wiem jak to opisać) jest to cos takie wydłużone i wypukłe w porównaniu do ścian pochwy, na końcu (od str wejścia do pochwy) ma dziurkę -to jest właśnie szyjka. Dziewczyny ratujecie, bo nie wiem czy zrozumiale tłumacze koleżance. Jak ktoś już potrafi badać szyjkę to jest to proste, ale tłumaczenie tego do łatwych nie należy. Wanda a nie używałas nigdy tamponów albo nie aplikowałaś sobie globułek dopochwowych?? Wtedy też miałaś ,,problemy''?
  2. Wanda, a może mu chodzi o twój wiek? Mysli że masz jeszcze czas na leczenie -może ma racje. Jestem tak zła że prędzej u mnie lekarze nie wykryli pcos że być może dlatego naciskam żebyś się wzieła za siebie. Wybacz. Mnie zawsze spławiano!! I nie zlecano mi żadnych badań. I pewnie dla tego się z lekka ciebie uczepiłam. Zgadzam się że clo może porobić więcej torbieli ale szanse są pół na pół!! Co z tego czy zrobi torbiele czy nie, skoro i tak w każdym cyklu dochodzi nowa torbiel bo przy pcos nie ma owulacji więc na jedno wychodzi!! Teraz czekasz i nie możesz nic zrobić a z miesiąca na miesiąc jajniki wyglądają coraz gorzej. Ja jestem w stanie zaryzykować dopóki mój prawy jajnik jest jako taki
  3. lovekrove, jeśli bedziesz miała nadal te dolegliwości (wykluczając ciąże, zapalenie itp) lekarz koniecznie musi ci przepisać inne tabletki bo być może źle ci je dobrał i przez to powodują skutki uboczne
  4. ira 1, chodzi ci o to na jakiej zasadzie działa taki kalendarzyk?? Kalendarzyk przypuszczalnie wyznacza dni płodne i przybliżoną datę owulacji. Ale powinny z niego korzystać kobiety które mają regularne cykle, jak w zegarku. Czasami przecież zdarzy sie jakiś stresik czy przeziębienie i owu może się przesunąć. Jesli masz na myśli kalendarze w necie to wpisujesz w nich datę ostatniej @ i długość cyklu a on ci wskazuje dni które są najbardziej prawdopodobne na zaciążenie. Ale kalendarz działa tylko w jedną str: wyznacza dni płodne ale nie nadaje się jako ,,środek'' antykoncepcyjny (bo owu może się zawsze przesunąć w czasie lub zołnierzyki partnera mogą się w tobie zasiedzieć'' a tego kalendarzyk ci nie wskaże)
  5. Wanda, mi się wydaje że twój gin ci nie chce przepisać clo bo nie ma specjalizacji w niepłodnośći. Mój gin nawet nie chciał mi dać skierowania na badania ani żadnych leków tylko od razu kierował do SPECJALISTY. Prosto z mostu powiedział że on się tym nie zajmuje i jest zwykłym ginekologiem. Może twój nie mówi z obawy przed utratą autorytetu?! Przeglądałam fora itp i wszędzie jest napisane że clo to lek pierwszego rzutu przy pcos (jeśli starasz się o ciąże) i w ogóle przy niepłodności. Jeśli nie pomoże daje się jakiś jego odpowiednik a potem to już leki duuużoo droższe (gonadotropiny). Na końcu to inseminacja i invitro. Ale mnie już na to nie stać :( I oczywiście trzeba sprawdzić jajowody. Ja na twoim miejscu bym zasięgnęła porady innego lekarza. Może spróbuj poszukać w google czy w twojej okolicy nie ma lekarza który leczy niepłodnośc, bo jak na mój rozumek to ty ,,stoisz w miejscu'' a niestety czas ucieka
  6. Wanda, zainspirowałaś mnie z tym czytaniem zaległych wpisów i znalazłam swój pierwszy. Jezu!!! Jestem tu już PÓŁ ROKU!!!!!! Ale to zleciało.
  7. I w ogóle ten gin chętnie przepisał mi clo ale miał jakąś taką minę i wciąż powtarzał że niewiadomo jak zareaguje na clo. Stracha mi narobił, bo nie wiem czy chodziło mu o to że nie będzie jajeczek/owulacji czy że będę miała skutki uboczne z ulotki. Przez to mam z lekka stracha
  8. paula, nie wiem czy już o tym pisałaś ale skoro nie miałaś monitoringu to skąd wiedziałaś kiedy się przytulać z M?? Celowaliście w trakcie brania clo czy póżniej??
  9. mooniaaa123, przykro mi. Ale się nie poddawaj!! Na clo niektóre zachodzą za pierwszym razem, inne za czwartym a jeszcze inne kiedy robią przerwę z clo (podobno działa jeszcze po odstawieniu). Ja najpierw się bałam tego clo a teraz nie mogę się doczekać gdy wezme. Niech się dzieje co chce, przynajmniej będę wiedziała że próbowałam. Potem mam w planach hsg lub laparoskopie. Bo nie stać mnie na inne metody leczenia :( I to wszystko. Resztę zostawiam w rękach Boga..
  10. Wanda, faktycznie pisałaś. Nie zaczaiłam. Anukla83, ja to czekałam z 70 dni (taka miałam nadzieję na cudowną moc castagnusa) ale po dwóch negatywnych testach zapodałam sobie Luteine na wywołanie @ To ile poczekasz zależy od ciebie. Agaagaaga14, raczej nie powinnaś już w 20dc brać wieśka. Tak na wszelki wypadek. niu82, ja z początku brałam wieśka 3x1 apotem 2x1 bo mi to w zupełności wystarczy. Ale są dziewczyny które biorą 3x2. Bierz tylko do owu bo wiesiek powoduje skurcze macicy i może utrudnić zagnieżdzenie zarodka itp.
  11. Chciałam dodać że wiesiołek ma też inne zastosowania zdrowotne (tak jak pisała iwett81), tylko że w naszym przypadku chodzi o poprawe śluzu płodnego a reszta przy okazji :)
  12. Wanda, wytłumacz mi co znaczy że ,,pożyczyłaś'' dziecko??
  13. Wiesiołek jest na poprawę śluzu szyjkowego. Dzieki niemu żołnierzyki dłużej żyją w nas. Bo one tak od razu nie płyna gdzie trzeba tylko muszą w nas dojrzeć jeszcze a to im trochę zajmuje. Żywia się też śluzem płodnym
  14. Biorę luteine 3 dzień a już od wczoraj pobolewa mnie brzuch jak na @. Też tak miałyście?? Pytam bo ja prędzej brałam lutke tylko 4 dni i kończyłam na 2 dni przed datą @ a teraz wczesniej wzięłam
  15. :) nie narzekaj, nie narzekaj. Kobiety mogą się wykpić np. @ a mój biedaczek juz nie wie co mówić, dlatego już w drzwiach narzeka jak to go strasznie głowa boli i jaki jest padnięty po pracy. Muszę przystopować bo mi jeszcze kiedyś do domu w ogóle nie wróci ;) Ale jak już ma ochotę to daje z siebie 100% -potem się oboje cieszymy; ja że w końcu go dorwałam, on że w końcu już po wszystkim hihihi.
  16. Chyba nie :D Gin mówił że ten cykl jest stracony. A libido to ja mam ogromne, przez te głupie hormony. Czasami muszę męża ścigać bo on nie ma aż takich potrzeb jak ja. Ale wiedział co robi, biorąc sobie o 9 lat młodszą żonę :D więc niech nie narzeka hihihi. Mamy kolege który narzeka że jego żona daje mu tylko od święta a ona mówi że to i tak za często ;)
  17. :D paula 26, a którego kartofelka męża mam pozdrowić? ;) Nosek czy ... ? Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :D Agaagaaga ja wieśka zawsze brałam od 1dc, bo wydaje mi się że @ mam wtedy lżejszy i mniej bolesny. Brałam mniej więcej do 10dc i dosłownie pływałam :) Teraz nie biorę bo jak na złość nigdzie go nie mogę dostać a biorę ten oeparol. Ale muszę go kupić bo gdzieś wyczytałam że clo może wysuszać więc na wszelki wypadek go wezme
  18. Agaagaaga14, castagnus w więkoszości przypadków wydłuża cykl więc pewnie jeszcze nie miałaś owu albo miałaś bez charakterystycznych objawów. Ja na castagnusie non stop czułam jajniki a owu chyba nie miałam bo mam cykle bezowulacyjne :(
  19. Witajcie moje kartofelki :D Ja się za chiny nie mogę wyspać. Chyba przez tą pogodę. U mnie śnieżyca że ho ho!! Świata nie widać. tosiku, jak widzisz jakis wpis i masz coś do powodzienia to odpisuj na niego :) Czasami pytanie jest kierowane do jednej osoby a wszystkie na nie odpisują ;) :P Po to w końcu jest forum. Mnie wkurza to że miałam badania itd a dopiero teraz stwierdzono u mnie pcos. Lewy jajnik mam zupełnie zajęty przez torbiele więc muszę długo to mieć. Kto wie, może od zawsze. Tylko cholerka jasna, czemu prędzej na usg nic nie widzieli. Jestem zła z tego powodu. Z początku załamka, ryk i czarna rozpacz. Teraz lepiej, czasami łapie doła. Na męża od wczoraj patrzeć nie mogę bo ma nosek jak kartofelek o co na niego spojrzę to wybucham śmiechem po wczorajszym :D
  20. paula, przestań bo mi na mysl inny kartofelek przyszedł :D ja nie mogę!! też se idę bo mnie już brzuch boli :D
  21. Paula, a najlepsze było to jak napisałaś że M ci współczuję. W tej chwili to największ współczucie należało by się jemu hahaha. Muszę iść do kuchni bo nie mogę przestać się śmiać
  22. Paula, luzik. Ciebie to i tak nie widzimy teraz. ja takie gafy w realu popełniam
  23. Własnie ale dołączcie na własną odpowiedzialność bo my z dnia na dzień świrujemy na tym forum coraz bardziej ;) :D
  24. hahahaha Paula, to ci wyszło :D Przez chwile miałam przed oczami ten obrazek :D
×