Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zora85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zora85

  1. Aguska, a z Mili kiedy test Ci wyszedł?? Moze poczekaj taka samą ilosc dni
  2. ---Nika, chodziło mi o herbatke bobovity :) ----Agusiiiii, inna kobieta? :D Raczej nie. Nawet gdyby chciał to by nie miał kiedy. Ale nie ukrywam ze przeszlo mi przez mysl ze ja mu sie znudzilam. Ale zeby zdradził, hmmm ..nie ryzykowalby w tak małej miejscowosci :P Stresow mielismy oboje duzo. Sprawy rodzinne itp. Tez oboje sie nakęcamy przeciwko sobie bo w złosci wytykamy sobie niemal wszystko, nawet to co było lata temu. Stres i wieczne dogadywanie sobie sprawiło chyba ze wpadlismy w rutyne kłótni - za długo żyjemy w tym stanie. Poza tym w meza rodzinie dziecmi i domem zawsze zajmowala sie tylko kobieta. Facet pracowal na utrzymanie rodziny i nic poza tym, byl panem i władcą. Kanapki do roboty, obiadek pod nos .. A ja się buntuje. Lubie podział obowiazkow i chetnie pojde na kompromis jesli to konieczne. Moj mąż tego nie rozumie. Zawsze musi byc po jego mysli.
  3. Wanda -- gratuluje (i zazdroszcze) córeczki :) Nie jestes wyrodna!! U nas moze za wczesnie na wszelkie kontuzje lub ja jestem za bardzo nadopiekuncza. Chucham i dmucham na małego. Ale to do czasu: w koncu cos odwali Wandziu ;) --------Własnie pozarłam sie z M :( Ale mnie wkurwił. Jeszcze w nerwach powiedzial ze chcialam dziecko a sobie nie radze sama, a ja tylko poprosilam go o pomoc przy ubieraniu i kremowaniu syna po kąpieli :( Jeszcze mały, drugi dzien z rzędu nasikal nam na łózko. Tym bardziej M sie wkurzył. Nie mam pojęcia co sie stało z moim mężem?! Kiedys był inny. Troskliwy, kochany, moj.. A teraz jest wredny, egoistyczny i obcy ;( Wciaz ma o cos pretensje. Gdybym tylko miala gdzie jechac to bym go zostawila. Niewazne czy na pare dni czy na zawsze - chciałabym po prostu od niego odpoczac.
  4. A moja lekarka kompletnie nic nie mówila ani o glutenie ani o karmieniu/wprowadzaniu pokarmow. Totalna ciemnota! Dostałam pocztą Poradnik żywienia niemowląt i nim sie kierowałam. Nika, okres dostałam 4 lub 5 mies po porodzie. Karmiłam piersia wtedy juz chyba raz do dwóch na dobe
  5. Nika, na piersi gluten wprowadzasz po 4m.ż przez 2 miesiace. Na mleku modyfikowanym po 5m.ż w dwóch etapach przez 4 miesiące
  6. katiaa, to u nas na odwrot. Mały pił w nocy na potęgę! Tez wstalismy o 8:00 :)
  7. katiaa, Rysiada sie odzywala po porodzie. Nie aktualizowałam wieku bo sądziłam że lepszy bedzie wiek w ktorym urodzilam dziecko - nie wiadomo ile bedziemy na tym forum a inne kobiety moga pomyslec kiedys w dalekiej przyszlości ze ,,takie staruchy'' urodziły :D ---Wczoraj wam pisalam ze zawekowalam zupke, a dzis jej nikt otworzyc nie mógl. Nawet nozem nie szlo :D Stoi wiec w lodowce a malemu na obiad otworzyłam kupny słoiczek :)
  8. Wanda :D Ale masz zdolne dziecko :) Moj jeszcze nie chodzi po meblach ale otwiera dolne szafki, wyciaga wszystkie ubrania i włazi do środka. Upatrzył sobie zwłaszcza szafkę, na której stoi tv. A jak wiadomo z czasem pod wpływem ciężaru telewizora półka sie ugina a ja oczyma wyobrazni widze jak ta połka sie zapada itd.. Brrr - nie lubie gdy mi maly tam wlazi. Za firany i serwety ciągnie notorycznie. Ja mam metalowy karnisz wiec tym bardziej wiekszy stres. Raz przy sprzataniu połozylam zasilacz od kompa na stoliczku obok lóżeczka (był podlączony do gniazda) i wyobraz sobie ze to chwila moment jak mały go sięgnął i zaczął gryzc! Musial go nadgryzac juz dobra chwile bo kabel był mooocno obsliniony. Na szczescie go nie przegryzl ale znając jego uparty charakterek zrobiłby to w koncu gdybym nie zauwazyła. Moj synek oprocz trzepnięcia o sie w główke ( o szczebelki, ścianę, zabawką) nie doznal zadnych innych obrazen. Jeszcze! I tylko drżę na mysl jak spadnie z łóżka, zrzuci coś na siebie czy wywinie orła..
  9. Asia, ale mam nadzieję ze Twoja troska o zmierzenie temp wynika z apatii mojego synka a nie dlatego ze zjadł obiadek ugotowany przez mamę (jako objaw chorobowy) :D ;) Melduje ze gorączki brak :) Mały własnie zjadł pierwsze, biszkoptowe ciacho. Wystraszyłam sie bo odłamywały sie dość spore kawałki i byłam pewna ze bedzie paw, a tu nic. Nawet odruchu wymiotnego czy krztuszenia :) Biszkopty zwykłe. A wczoraj kupilam mu ciacha z hippa i te talarki ryżowe - w ogole nie chcial tego ruszyc! Nie dziwie sie: twarde ciastka o smaku mąki i dziwnie kwaśne (niby jabłkowe) wafelki ryżowe. Juz tego w życiu nie kupie!!
  10. Moj synus w koncu zjadl ze smakiem obiadek ugotowany przeze mnie! A juz popadalam w kompleksy kiepskiej kucharki ;) Coprawda zupka wyszla dosc gęsta ale i tak zjadł. Reszte zawekowalam. Cos mi sie wydaje ze mały sie przeziębił. Rano mial zaklejone dziurki od noska katarkiem a glosik ma lekko ochrypniety. Dlugo spal w poludnie (przewaznie tyle sypia popoludniu) i jakis anemiczny jest a zwykle chodzące adhd z niego ;) -----Joanno, wez po uwage to ze wiekszosc zdrowych par pomimo regularnego wspołżycia czeka nawet do roku czasu za ciążą. Jesli wam udało by sie teraz to mozesz się uwazac za prawdziwą szczęściarę :)
  11. Wanda, nie przejmuj sie blędami. Ale te ,,500stów'' mi sie podobalo ;) Joanno, daj znac gdy zrobisz test :)
  12. Joanno, skoro współzyłas w dni plodne bez zabezpieczenia to prawdopodobieństwo ciązy jest duze. Piszesz ze ,,minimalna ilosc spermy znalaza sie w pochwie'' - czyli ciazy nie planowaliscie? Nie bardzo rozumiem. Test zwykle wykonuje sie w dniu spodziewanej miesiaczki lub tuz po jej terminie.
  13. ----Hey aguuula :) Pamietaj ze pecherzyk rosnie od 1-2mm na dobe wiec jest/było ok :) Trzymam kciuki. ----Wanda, my tez nie pozwalamy całowac małego. Choc ostatnio sami go meczymy buziakami, ale jak tu nie całowac tak słodkiego pysia :P Nigdy nie calujemy w usteczka (no chyba ze mały akurat odwróci głowke i niechcacy celniemy :D ). Babcia caluje z czółko i główke. Tatus upodobal sobie policzki. Mój skarbus coraz częściej ku mojej wielkiej uciesze przytula mnie - albo mocno przyciska swój policzek do mojego. Nie powiem zeby ten nacisk byl miły ale jest tak uroczy ze nie zwracam na to uwagi. Wciaz wyczekuje pierwszych słów bo to ,,NIE'' to juz nas nuży :P Moze juz wkrotce cos powie bo coraz czesciej tworzy dziwne sylaby? po swojemu. Czasami sie zastanawiam czy nie gada po chinsku ;) :D
  14. netta, to dobrze że kopie. Im bliżej porodu tym kopniaki są częstsze. Czasami masz wrażenie że bobo w ogóle nie sypia ;) ---Mój synus chodzi sobie w lóżeczku dookoła :D Coraz częściej stoi w nim bez podparcia. Oczywiscie sie chwieje i traci równowage momentami ale i tak sie nie poddaje
  15. KALA, aż tak źle? :( Naszych mężów to przewaznie jebie równocześnie. Ja tez mam swojego dosyc! Wczoraj powiedziałam że wiele bym dała by mi ktoś chociaż herbatkę zrobił. No i M zaczał swoje ze mam isc do roboty, a on z doopą w domu będzie siedział jak ja do tej pory! On sobie mysli ze ja leze na kanapie a pranie samo sie robi (przypominam ze nie mam automatu), obiad, sprzątanie, zajmowanie sie dzieckiem. Ba! Nawet zakupy juz tylko ja robie wieczorami. A on ,,biedny'' przychodzi po 12h. Ale mu sie postawiłam i mowie; TY robisz 12h a ja 15,16h. I to ja tylko wstaje do malego w nocy gdy Ty smacznie spisz. W weekendy oczywiscie mąż odpoczywa po calym tygodniu ciezkiej pracy a ja nie, bo skoro siedze w domu to nie musze odpoczywac. Co jak co ale żeby człowiek sie nawet herbatki nie mógł doprosic to juz szczyt wszystkiego!! :/ Czuje sie jak typowa kura domowa: wynies, podaj, pozamiataj. Kurwa, jak ja przeklinam tesciową ze tak synka wychowała!! Żarcie pod ryj podstawiała, futrowała delikatesami. A najlepsze jest własnie to że tylko o herbatkę poprosiłam a on mnie jeszcze zjebał.
  16. katia, ja byłam doslownie po tym jak napisałaś ze idziesz robic kawke. Pomyslalam ze skoro poszłaś to i ja ide z tąd :P Ale mam dzis lenia! Musze pranie poskaladac, obiad zrobic.. Nie chce mi sie :( agusiiiii, nie znam sie na becie bo gin kierował sie usg na kazdej wizycie
  17. Uzywa ktos tabl anty diane 35 ?? Endo mi je zaproponował ale ja mialam już inne http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Przypadki-zgonow-we-Francji-po-zazyciu-hormonalnych-tabletek-na-tradzik,wid,15290492,wiadomosc.html
  18. Dziewczyny, zamierzam kupić krzesełko do karmienia bo w bujaczku to juz mi niewygodnie karmic na ukucku lub klecząc. ---Jakie polecacie: drewniane czy plastikowe?? --- Wydaje mi sie że drewniane stabilniejsze itp ale te plastikowe mają wiele funkcji i zgłupiałam
  19. ---Nika, ja nigdy żadnego opisu nie dostałam. Ani tez zdj usg. Poszlismy na usg bioderek jak wszystkie dzieci. Lekarz powiedział ze jest ok i kazal przyjsc jeszcze na kolejne usg. Na kolejnym na następne itd. W koncu sie pytam; ile jeszcze razy? Dziecko ma osiem miesięcy. Wtedy powiedział ze dziękuję i juz nie trzeba. Widac kase u nas trzepie za każde usg no bo skoro było ok to po co aż tyle tych wizyt?! ---KALA :)
  20. Nika, nasz tez był niemiły. Ostatni raz bylismy na usg gdy maly miał 8 miesięcy!! I zawsze wszystko było w porządku. ---Mały siedział w łóżeczku i domagal sie piciu. Siegając po butelkę, przewróciłam puszkę z colą więc zaczełam ścierac podłogę. Nagle się odwracam a synek stoi na środku swojego łóżeczka bez trzymania szczebelek. Rączki miał rozłożone na boki i lekko nimi balansował. Jestem w szoku. Czytałam ze tak robi roczne dziecko! A wczoraj chodził sobie boczkiem po kanapie (trzymajac się oparcia). Wychodzi na to że bardzo szybko rozwija się ruchowo. Ale do tej pory nic nie mówi. Gdy się wścieka to wyraznie krzyczy NIE ale nic poza tym.
  21. :D nie no, wy się odchudacie a ja usiłuje przytyć :) Dajcie troszkę tłuszczyku :P (wszędzie tylko nie na brzuch)
  22. Własnie sama poszukalam :) To kryzys ósmego miesiaca (choć my już skonczylismy 9.) Wkleje link do ciekawego artykułu. Wszystkie opisane w nim ,,zjawiska'' są wypisz wymaluj identyczne do naszej obecnej sytuacji http://www.ciazowy.pl/artykul,mamo-nie-odchodz-o-kryzysie-osmego-miesiaca-zycia,979,1.html
  23. Nika, co do Twojego pytania: czytałam artykuł ze niby laktacja jest ,,środkiem antykoncepcyjnym" ale pod warunkiem ze kobieta karmi regularnie przez całą dobę. Wystarczy godzinna różnica (czy jakoś tak) a już się nie jest ,,bezpiecznym''.
×