zora85

Dzieki mooniaaa, własnie tak robie.Wczoraj niemalże szeptałam do niego caly dzień. I noc przespał spokojnie. Pod nami mieszka starsza pani a mały jak wiadomo robi duzo hałasu więc powtarzalam mu że pani zaraz przyjdzie itd i moze to przez to. Zwracam też teraz bardziej uwage na to co ogląda w tv bo raz się psa na teledysku wystraszyl i uciekł na drugi koniec pokoju. Ja tez nie jestem bez winy bo lubie ryja nadzierac. Ale w tym sensie że ja tak nauczona jestem że nie potrafie mówic cicho ale od wczoraj bardzo sie pilnuje. I co dziwne, nawet mój mąz mnie wczoraj ochrzanil szeptem :D więc taka zmiana w domu jest dobra dla wszystkich. Szkoda tylko że zrozumiałam to dopiero teraz, po akcji z małym. Ogólnie to twarda ze mnie babka ale gdy chodzi o młodego to wymiękam i panikuję z byle powodu

Dziewczyny, nie wiem co robic? Maly dzis od 6 na nogach. Po poludniu zasnąl ledwie na pol godz po czym obudzil sie z krzykiem. Niby nic takiego ale przed chwila bylo jeszcze gorzej. Bardzo krzyczal i rzucal sie ale on chyba spal bo oczy mial zamkniete. Ani na chwile ich nie otworzyl. To byl chyba tzw lęk nocny ale co go spowodowalo i dlaczego pojawil sie i po poludniu i w nocy? Bardzo sie wystraszyłam :( az sie trzęse. Maly caly dzien byl jakis nerwowy i nieswój. Martwię się :(

Netta, u nas tez sa napady histerii! Raz to malo na zawal nie zeszlam bo tak wrzeszczal az sie krztusil. Nie wiedzialam, co sie dzieje. Nagle sie we mnie wtulil i ucichl. W autobusie bylo tak samo bo jedna pani wziela go na ręce i sie wystraszyl. Nie lubi gdy go obcy dotykaja. Zmajomej syn tez ma takie napady. Ale kurde, to jest wtedy cos strasznego gdy moj maly tak wrzeszczy. Staram sie unikac stresujacych dla niego sytuacji a gdy mamy gdzies isc lub jechac to mu o tym mowie na okraglo przez 2 dni zeby sie oswoil

A u nas dzis masakra jakas. Mlody od rana drze sie na mnie, bije, kopie, popycha. Nie wiem, co mu odbiło. Na spacerze piesek do nas podszedl a mały sie wsciekl i pokazywal ze ma sobie isc piesek i jego pani. Teraz mi zasnął w końcu. M sie smieje ze mlody wyczuwa moj okres i go bierze furia zamiast mnie :D Ogolnie to u nas wszystkich choroba rozlozyla oproczt mnie :P

Beti, a wypluj Ty to słowo ;) choc dzis mi sie sniło że rodzę :D i znowu dziewczynka z siusiakiem hehe. Znajoma urodzila 2 dni temu i to pewnie dlatego ten sen. Nie planuje póki co. Sama nie wiem, co by bardziej ucierpiało: finanse czy moje zdrowie psychiczne :D. Ale córeczka nadal mi się marzy. Pożyjemy, zobaczymy. Netta, masz prysznic lub chocby sluchawkę przy wannie? Ustaw większy strumień i niech Ty lub mąż jezdzi nim po Twoim kręgosłupie. W górę i w dół. A potem reszta pleców. Masaż piłeczką tez moze pomóc ale niestety na chwilę

Katia, żyjemy ;) małego cos dopadlo. Mega katar od rana, nochal czerwony. Niby u nas cos tam lata w powietrzu ale mysle ze ja go tak urzadzilam 2dni temu. Bylismy na zakupach i u mojej mamy. Wracalismy wieczorem i pks mial polgodzinne opoznienie wiec pewnie mi naziębł. Po powrocie mial jednorazowe rozwolnienie i nie wiem czy z zimna czy po dwoch sokach gruszkowych. W kazdym razie jest zaziębiony i mega kaprysny

Ha ha, ja nie mogę :D justysia super, gratuluje. Idzie szybciej niż za pierwszym razem :)

Aguuula, zrob testosteron, andestendion (sprawdz w necie bo przekrecilam pewnie nazwe) i DHAS. To sa badania z krwi na obecnosc pco i pcos. No i clo bez pre.nylu nie ma sensu.

aguuula Skoro jaja rosną jest ok. Skoro są torbiele to znaczy ze jajeczka Ci się nie uwalniają i nie masz owu! Tak jak u mnie. Czemu ten czub C**pregnylu nie przepisał na uwolnienie jajeczek? Wrr. Moze wcześniej miałaś torbiele. Ja miałam usg i tez niby ładnie, pieknie a u innego gina ze torbiele i na prawde tam byly bo mi je pokazywał. Cala masa. Dziwiłam sie jak wczesniej inni nie widzieli ich na usg?Nalegaj na pregnyl bo jajniki zawali Ci torbielami a potem to laparoskopie miec bedziesz. Ale sie wsciekłam :/

Asia, medium Ty moje ;) Zwracam honor i prosze o wybaczenie :D Miałas rację z tymi butkami ale w naszym przypadku nie chodziło o te kozaczki z dworu tylko o domowe papucie. Wczoraj miałam natchnienie na obciecie młodemu paznokci u nóg przed kapiela zamiast jak zwykle po. I mało się nie przewróciłam z szoku. Stópki miał jak sople lodu. Baaaardzo zimne. Az się przeraziłam. Zaraz załadowałam je sobie pod bluzke by je ogrzac. Jak ja mogłam wczesniej tego nie zauwazyć?! U nas znowu zaparcie :( Ja juz wysiadam!! A było wszystko ok. Z jedzieniem tez na nowo kiepsko. Jadlby tylko mleko, parówk ei jogurt naturalny. Moze dlatego ma zaparcia bo je niewiele i wciaz to samo? aż sie wyc chce

Anika, tak dokładnie to nie pamiętam, bo to było bardzo dawno ale kojarzę, że lekarka mówiła że na efekty czeka się długo. Minimum 3 miesiące. I tyle chyba to brałam. Wtedy długo starałam się o ciązę. Jedna z pierwszych diagnoz brzmiała: zaburzenia hormonalne. Ale jakie itd nikt mi nie mówił. Mastodynon miał pomóc. Dopiero długo po tym okazało się, że jednak pcos. -----`-Asia, no wlasnie dzien wczesniej kupilismy mu nowe, cieple butki z futerkiem wiec to nie to. Katar przeszedl na szczescie. Moze to jez przez codzienne kapiele. Mlodego trzeba wtedy na sile wyciagac z wanny. Siedzial by i siedzial we wodzie.

2 tygodnie młody chorował od świąt, a dzis wystarczyl 20 minutowy spacer i katar wrócił :( A u nas gdy jest katar to za parę dni kaszel dochodzi. Zastanawiam się czy on alergikiem po mnie nie jest. Raz tylko miał antybiotyk i to w upalne lato bo oskrzela zawalone.

Katiaa, bo co region to inny obyczaj ;) Nie będziemy się przecież kłócić :P Najważniejsze żeby dzieci zdrowe były, a ciąże donoszone :)

-------Anika, ten mastodynon to ja w kroplach bralam. --------Wanda, wspołczuje. U nas pare dni temu odpływ się zapchał i caly syf wanna wypłynął. Zero kapieli przez 2 dni. wiem że to pikus podług Twoich perypetii ale tak mi się skojarzyło. -------Ogólnie to mówią ze jak na kwasne to chłopak bedzie. U mnie się sprawdziło :P

-----------asia, gratulacje mordko kochana :) ----------Anikaaaa, ja brałam kiedys mastodynon. To homeopatia więc moim zdaniem do doopy. Moim zdaniem placebo. Powinnas porobic badania i brac leki, np. bromergon (czy jakos tak) - ale najlepeij najnizsza dawke bo to swinstwo ma skutki uboczne. Moja znajoma mdlala po tym.

netta, a pijesz rumianek? tak mysle ze powinnas zapytac gina lub poloznej o rade bo tak na moj rozum to czy karmisz czy odciagasz to i tak ryzykujesz skurczami macicy. Zasiegnij porady

Carinka, w takim razie idz do gina. moze powstała jakas torbielka (wstrzymana owu a co za tym idzie brak miesiaczki). Nie martw sie na zapas. Ciąże po takim czasie i kilku testach wykluczam raczej zupelnie. obstawiam zaburzenia hormonalne raczej

Katia, dobrze kojarze ze martwilas sie w poprzedniej ciazy ze dzidzi jest za male? moze teraz tez tak jest. w kazdym razie wszystko jest do nadrobienia. a terminem sie nie przejmuj, dalsze usg bedzie pokazywac wciaz co innego ;) Wiesz mniej wiecej kiedy porod. Moja kumpela w szok wpadła gdy miesiac przed porodem okazalo sie na wizycie u gina ze lada dzien bedzie rodzic i widocznie w pierwszym mies ciazy miala plamienia ktore wziela za miesiaczke.

Katia, odzwyczajaj ją juz teraz od lozeczka bo to troche potrwa a potem bedzie zbyt duzy szok dla niej. Sama obecnosc dzidzi wiele zmieni a co dopiero jej widok u Ani w lozeczku

Niby planuje go uczyc spac w lozeczku w dzien i w nocy ale jak jakos brak u mnie konsekwencji poki co. Mlody chorowal w swieta i od tamtej pory poprzestawial sie ze wszystkim. Kiedys zasypial o 21 a teraz czasami o 23

Młody podczas dziennych drzemek zasypia we wózku. Wieczorem w moim łóżku, po czym przekładam go do jego łóźeczka i tak przesypiał pół nocy. Od jakiegos czasu sama go kładę u siebie ok. północy bo mam wrazenie ze marznie u siebie. Odkrywa sie i w ogole. Ja musze pilnowac zeby sie nie rozbeczal na amen bo potem jest juz zupelnie rozbudzony i nocka z głowy.

O i Love się pokazała :) I u nas nocki coraz gorsze. Dzis budzil sie do samego rana. Wsciekly jakis chodzi. A rano probowal mnie kopnac. Moniaaa trafilas z tym instynktem - ale mi sie zaraz wlacza jakis alarm ktory mowi:Nie dasz rady. Nie ogarniesz. :D

Szczęśliwego Nowego 2014 Roku kochane. Buziaczki dla was i waszych pociech :) Aguuula :) :) Myślę o Tb!!

netta, u mnie cykle tez rozne byly a gin obliczał jak przy 28 dniowych

A ja date porodu obliczyłam na 21 kwiecień, ginekolog na 19 kwiecien a mały urodził się 20 kwietnia :D Ale porod wywołany więc nie wiadomo jakby to było :) --------------------------------------------------------- Jak tak czytam o waszych kolejnych ciażach to sobie wkręcam objawy u siebie hehe :P Bo na prawde mnie cos ciagnie w jajnikach :P haha Pewnie podatna na sugestie jestem no i wiecej nie napisye bo klawiatura ynowu focha ma na mnie wrrrrrr