Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zora85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zora85

  1. Mały dziś zjadł w koncu cały obiadek (dynia z ziemniaczkiem) ale rano kaszki mi nie tknąl. I tak zle i tak niedobrze :P
  2. --czesc netta :) Skąd ja znam te bole. Mialam je na tydzien przed porodem. Momentami wydawały sie gorsze od tych porodowych. Szykuj sie malenka ;) Duzo odpoczywaj!! Len się na maxa bo to ostatnie takie chwile :D A poza tym porod wymęczy Cię za wszystkie czasy. Czekamy by przywitac Cie juz w gronie mamus :) :* --Kala, a może M by poszukal pracy jako kierowca PKS-u czy czegos takiego. Tiry pewnie bardziej opłacalne.. Już sama nie wiem co Ci napisac :( Masakra z tym bezrobociem
  3. --Kala. naprawde wyjeżdżasz? :( Przykro mi. Ja mieszkam ok.30km od rodzinnego miasta a i tak mi smutno. A co dopiero za granicą?! A mąż szukał ofert w necie może? Lub w Urzedzie Pracy? Może dajcie ogłoszenie np.do gazety.. --Katiaa, jak nie stoi to nie stawiaj jej. Moj stoi sam trzymając się rączkami. Jeszcze nie chodzi na boki. W sumie to ciekawe, kiedy ruszy z miejsca?
  4. Zapomniało mi się napisac: Mały tak ładnie i szybko śmiga w chodziku, że postanowiłam go sprawdzic, tj. zlapalam go pod paszki i postawiłam na podłodze. Trzymając go, poruszłam się pomału w przód a on ładnie nóżkami przebierał jakby szedł :) Oczywiście czasami na paluszkach, no i ciężar ciałka w wiekszości był na moich rekach ale i tak wydaje mi się że zacznie szybko chodzić bo te jego kroczki to takie ładne jak na poczatek
  5. Katia, powiedz M że takich akcji z małą będzie wieeeeele. Mój na szczescie nie spadł choc we wozku tworzy akrobacje i jakos fuksem zawsze w ostatniej chwili udaje nam sie go złapac. Ale za to głowa poobijana - o szczeble, o ściane, podloge.. Ostatnio mi wlasnie szalał na łóżku naszym i tak trzepnął czołem w ściane że az ta zadudniła. Troszke tylko pobeczał :P Chyba sie uodparnia bo (odpukać!) od tamtego uderzenia w ogole nie płacze gdy sie trzepnie. Wczoraj mi z główki zajechał w nos - mi łzy pociekły a on banan na twarzy. Troszke sie tylko skrzywil gdy zobaczyl jak płacze a zaraz potem wariacje na nowo. WANDA --w innym miescie teraz mieszkasz czy jak? Moze zapytaj sąsiada jakiegos gdzie te sprawy pozałatwiac :) My mamy wszystko na miejscu oprócz prądu i gazu - placimy rachunki u nas w miasteczku ale jakby jakis problem czy cos z rachunkiem to trzeba prawie 30km jechac do innego miasta. Na szczescie moja mama mieszka tam wiec jest ok bo mozna wpasc na kawke :) --Pozarłam się ostro z M. Jestem taka zła na niego że aż nie chce mi się o tym pisac :/
  6. katia, to zazdroszcze że Anusia tak ladnie je. Moj jest wybredny. eyes - poczytaj o krwawieniu śródcyklicznym. Nic mi więcej nie przychodzi do głowy. A może mialas ostatnio jakies stresy czy cos i hormony sie moze poprzestawialy..
  7. Pomyliłam sie w pisowni. Mały zasypia mi ciut po 22:00. agusiiiii, półżółtka podaje sie w 7m.ż. co 2 dni, a od 11m.ż podaje sie juz całe jajko. Ja schrzanilam sobie ten schemat i teraz chyba dłużej bedziemy przyswajac połówke żółtka. katiaa, zrobiłas tak jak ja pewnie. Dałas samo jajo :P Mojemu tez nie smakowało. Dodawaj do obiadku ale solidnie rozmielone. Ja ciacham niemal na proszek nożem :D ale i tak zawsze jakas wieksza grudka sie trafi a mały ich nie cierpi. Nawet ryzu w zupce nie je (wypluwa) - preferuje tylko postac kremu. Grudki i kawałki warzyw be!
  8. Kawka wypita a ja nadal nie mogę się dobudzić :P Musze na nowo przyzwyczajać małego do warzyw. Nie popuszczę mu ;) Czy myslicie że nadszedł juz czas na krzesełko do karmienia? Bo mały domaga się karmienia na siedząco w bujaczku lub chodziku. Kaszke ładnie wtedy je ale z mlekiem idzie smiesznie bo nie dośc że przechyla wtedy główke na bok to jeszcze ciałko tez potrafi przekrzywic i to tak nienaturalnie wygląda. Polecacie jakieś krzesełka? Konczymy ekspozycje na gluten i poszło nam to swietnie. Niestety z jajkiem juz tak nie bardzo bo albo mi sie zapomni albo tak jak pisałam: maly nie chce mi jesc warzyw (wiec jajka w nich tez nie). Nadal nie chce jesc chrupek. Wyglada jakby sie ich bal. Na sam ich widok krzywi buzie.Skorke chleba tylko raz mi spróbował a potem juz nie chciał wiecej. Nie służą mu tez owoce egzotyczne. Banan wejdzie gładko ale deserek z kilku owoców powoduje pawia.
  9. No proszę, jakie znawczynie rybek :D Zapowiadali śnieg z deszczem, a już od wczoraj wieczora u mnie biało i wciąż pada śnieg. Zasypie mnie ;) Do małego w nocy wstawałam tylko raz, a czuje jakbym pół nocy nie spała - taka jestem nie do życia. I katar mnie męczy (chyba alergiczny). Wczoraj pościerałam kurze, zmieniłam serwety, wyczyściłam łózko i fotele, a katar jak był tak jest :( Cały czas czuje kurz, a wszystko na mokro robiłam wiec nie wiem skąd to odczucie. Musze się kawy napić bo padnę na twarz. U was tez tak biało?
  10. Kuźwa, cały post mi wcieło :/ :/ :/ Wrrrr.. Napisze przy okazji bo Mój Książe z Bajki wzywa (oczywiscie pora karmienia)
  11. Nika, no własnie tak to jest na poczatku z tymi kaszkami. Moze zjadaj je tez zeby nie wyrzucac ;) Jak maly bedzie wiekszy to kaszki Ci będą schodziły raz dwa. Co do ulewania: nie pije/je za szybko moze (połyka nadmiar powietrza ktore w koncu musi miec ujscie)? Albo przepelnia brzuszek? Zauwaz czy to ulewanie nie wystepuje np. przy podnoszeniu go (za szybka zmiana pozycji) itp. Mój ostatnio tak mocno beka ze aż smoczek mu wylatuje a wlasciwie wyszczeliwuje z buzi :D agusiiiiii, to pierwsze rybki mojej siostry. Ma ich tam kilka odmian. Miała jedną rybkę nadymke - siostra opowiadała ze ta rybka non stop nadymana była, a nie powinna. Zażartowałam wtedy, że szwagrowi strasznie nogi cuchnęły i biedna rybka musiała wstrzymać oddech i się udusiła :D :D :D A potem inne rybki zaczęły jej padać. W sklepie zoologicznym powiedzieli jej żeby wyhodowaśa jakies tam bakterie i tyle. Ja obstawiam jakies chorubsko lub tak jak piszesz: za zimno im moze. Nie znam się na rybkach. Potrafie je tylko przyrządzać :)
  12. agusiiiii, własnie rybki ostanio sprawiła sobie moja siostra. Padają jak muchy, jedna po drugiej :D Nika, kaszki sie przejadaja. Ja za kazdym razem kupuje inny smak. A teraz juz tylko bananowa i jabłkowa bo inne po dwoch dniach nie wchodza w ogóle. Tez robie czasami przerwy bo albo nie chce jesc kaszki albo mamy zaparcia. Własnie moj maly ostatnio odmawia obiadków :( Nie wiem czemu. Najpierw byl przeziebiony - ok, pomyslałam. Potem ząbek. A teraz tez nie chce jesc. Łyknie ze 3 łyżeczki zaledwie :( Nie wiem co robić?! Mleko i kaszke wcina z ochotą. Jakies rady? Nie chce jesc ani słoiczkowych obiadkow ani tego co mu ugotuje. Nie odmawia tylko deserkow. Czyzby warzywa mu sie zbrzydly..
  13. monia_aa, szynszyla? Ciekawe zwierzatko :) Taka przerosnięta mysza ;)
  14. Pomalu konczymy 9 miesiac a mnie dopiero dzis olśnilo ze mały nie ma kubka-niekapka! Musze koniecznie mu go kupic. Kala, gratulacje z okazji ząbka. Nam cały czas wychodzi ta gorna jedynka (trzeci juz ząbek) i jakos dlugo idzie. Czuc ją wyraznie a nie chce wylezc konkretnie. Maly marudzi, zle sypia lub spi w nadmiarze. Lece bo pryta i pryta - czyli mega koopa sie zbliza :P
  15. monia, widziałam fotki :) Podoba mi sie to w torbie swiatecznej :D I widze ze pieska tez macie? My nie mamy zwierzakow bo M ich nie lubi. Za to ja sie wychowywalam w domu pełnym zwierzat. Czego ja juz nie miałam kiedys.. Psy, koty, kroliki, chomiki, myszki, golębie (przygarniete zimą a potem wypuszczane), papuzki hehe. Czasami brakuje mi jakiegos pupila ale wiem ze przy małym nie ogarnełabym :P Moja kumpela chrzcila syna po ponad roku. A moja znajoma byla chrzczona przed Komunią sw bo jej mama nie ochrzciła (wstydzila sie jako samotna matka czy cos). Monia, licze na focie ze chrztu ;)
  16. Agusiiiii, niezbyt kojarze co mu sie udalo fuksem powiedziec. Chyba baba (ale tylko raz), tha tha (tak jakby tata z przymuszonym pokasływaniem). Wołajac tate woła też na niego,, E!''. Ogólnie cos tam gada po swojemu ale zadnego ze słów to nie przypomina. Mały ma takie etapy ze powtarza ciag sobie znanych liter, np. kiedys kombinował z ,,ha'' a teraz z ,,G''.Od 4 m.ż. powtarza ,,alle alle'' - to jedyne co mu sie nie zmienia i lubi to cokolwiek to znaczy. Najcześciej mój synek piszczy, krzyczy, grucha jak gołąbek i wydaje takie dzwięki jakby gardlo płukał ..Przewaznie gdy zbliza sie pora powrotu meza z pracy to stoimy z malym w przedpokoju i czekamy az sie drzwi otworza. Zawsze wtedy mowie: ,,Gdzie jest tata? Idzie tata''. I maly sie cieszy. A dzis lezymy sobie we troje w lózku i pytam małego: gdzie jest tata? A on za każdym razem spogladal na drzwi :D :D Widocznie kojarzy te pytania z tym ze ktos przyjdzie :D Gdy mąż spytal go gdzie jest mama to spojrzal na mnie :)
  17. ..agusiiiii, jestem jestem tylko nie mam co pisać :P Mały mi dwie noce dał popalic. Tej nocy w koncu spał. Na okrągło stoi w łóżeczku :) Tylko mówic nie chce :( Mówi NIE (nadal nie wiem czy świadomie) i nauczył się kiwac główką na boki gdy czegos nie chce. Zabawnie to wyglada :D Jakby ktos go nie znal to by pomyslal że ma jakis atak :D Ostatnio dużo gada po swojemu używając litery ,,G''. Wychodzi mu: GY, GU, a nawet GIE. Niech juz zacznie mowić!! :( Raz mi sie wydawało ze powiedzial do mnie TATA ale pewnie mi sie przesłyszalo :) ..Dziewczyny, a mogłbyście napisac jak bylo u was z mówieniem?? Kiedy dzieciaczki zaczęły i jakie słowa?
  18. monia, te żele itp to homeopatia wiec więcej w nich ziół niż chemii
  19. monia123, my stosujemy zel Bobodent i nam on pomaga ale jest duzo opini w necie ze jest bezskuteczny. Kala chyba tez nie byla z niego zadowolona. Koleżanka bardzo polecala mi specyfik o nazwie CAMILIA. Podobno bardzo skuteczny. Nie musisz smarowac nim dziaslel tylko wkraplasz go do buzi i juz :) Tylko podobno cena duzo wyzsza od żelu.
  20. Moj synus własnie przed chwila staną w łóżeczku :) :) :) Tak nagle. Ale mam radoche :D
  21. ---monia123---, u nas nocki bywaja rozne. Maly niby przesypia je cale ale ostatnio czesto sie budzi. Raczej nie placze tylko marudzi przez sen. Domaga sie smoczka, przewiniecia, picia (no i pewnie dziąsła go bolą) ..zaraz po tym zasypia od razu no ale dla mnie meczacy jest taki przerywany sen i czasami trudno mi powtórnie zasnac. Nam wlasnie wychodzi 3 ząbek i przy jedzeniu maly czesto placze. Pomaga posmarowanie dziasel zelem pare minut przed jedzeniem a raz musialam podac mu lek przeciwbolowy bo widac bylo ze bardzo cierpi. Do tej pory pomagal sam smoczek a teraz wszystko idzie w ruch: gryzak, paluszki, zabawki a nawet zaczął podgryzac swoje lóżeczko :D Bardzo sie boje co bedzie gdy beda wychodzily tylne zęby - podobno najgorzej boli. ---Mąz sie dzis ,,postawil malemu'' i wieczorem wyłaczył mu tv, no i chyba cos w tym jest że za czesto oglada bo dzis zasnal nam w miare szybko. Rano daje mu mleko a on pijąc patrzy na wyłączony telewizor i woła yyyyy - to znaczy ze mam go włączyc. Spróbuje mu ograniczyc oglądanie bo za bardzo go przyzwyczailam do tv -ale czego człowiek nie zrobi dla odrobimy spokoju ;)
  22. Nika, no widzisz? Jeszcze troche i zupełnie oczko bedzie zdrowe. Moj skarb odmawia siedzenia we wozku, lezaczku itd. Dzis o dziwo preferuje łóżeczko no i oczywiscie moje rece :P Pozwolilam mu sie dzis wyszalec na podłodze (mam panele i do tej pory rzadko przebywał na podlodze bo sa zimne i sliskie). Potem go wykąpalam a teraz bawi sie autkiem. Rozmawialam tak sobie z mężem i oboje stwierdzilismy ze maly za duzo oglada tv. A jak jest u was? Tv bez limitu czy jestescie bardziej konsekwentne ode mnie? ;)
  23. Nika, juz sama nie wiem co Ci doradzic. Jesli chodzi o masowanie to jednym palcem delikatnie masuj (tylko chwile) kącik oka od str noska. Tak jakbys masowala swoje zmeczone od kompa oczy. Mikus Love chyba cos kiedys mial z oczkiem. Poczekaj az Love sie odezwie
×