zora85

Nika, ja byłam sama na tej wizycie. A stówke i tak dostał bo tyle za taka wizyte bierze :D No cóż, już chyba tylko z dwie wizyty (tak myśle) i potem tylko po pologu i będę miala spokój. Lece dos klepu bo lodówka pusta :P Nawet nie mam pomysłu na obiad.. Chyba ugotuje jakąs jarzynkę albo pomidorową bo nie chce mi się siedziec przy garach

Nika, a M jak sie wkurwił na niego. Zarobił na mnie 2 razy więcej niż na innych bo wizyty zawsze miałam co 2 tyg i to często zaledwie 5 minutowe. Teraz pomyslałam że skorzystam z okazji i rozwiej swoje watpliwości a gin nie byl zadowolony i powiedział ze zadaje dziwne pytania! Co jest dziwne? To że pytałam o nacinanie krocza, czu godzic sie czy nie. I o masowanie szyjki, czy to przy kazdym porodzie tak trzeba. I to byly według niego dziwne pytania!!! Na koncu stwierdził ze ja chyba na jakims forum wciaz siedze. Nic nie odp. Jestem zła na niego i tyle. Bo żebym wciąż pytała o byle gówno ale pierwszy raz zdecydowałam się na zadawanie pytań. Odpowiedział na nie ale z pretensjami. Wrrrrrrrrrrrrrrr

Jeszcze gin powiedział ze moge już śmiało rodzić jakby co

Nika, ja się nie znam ale Kala jest zalamana więc i mi jest smutno. Ja z wczorajszej wizyty wróciłam zła bo gin mnie wysyła do szkoly rodzenia tylko dlatego bo zaczełam mu zadawać pytania odnośnie porodu i jego procedór. Chyba mam takie prawo skoro jestem pierworódką?! W kazdym razie najpierw gin powiedzieł że maly wazy 2800, ja mu na to że nie mozliwe bo ostatnio wazyl 2700 więc on mi na to że przewazyliśmy ostatnio i w karte wpisal 3050g. To już nie wiem ile wazy ten dzieciak.. Gin pobrał wymaz na tego paciorkowca ale na czystosc nie chcial bo stwierdzil że kiedys mi sprawdzal ph, czego sobie kompletnie nie przypominam!!! Z tego wszystkiego nawet zapomnielismy zrobic malemu zdj o które sie dopominam już od 3 wizyt. Wrrr.. Mam do zrobienie ostatnie badania z krwi a wizyte mam za 2 tygodnie. Wyprosiłam tez skierowanie do szpitala na poród żeby Ci cholerni sanitariusze nie zawiezli mnie tam gdzie chcą, Teraz to już raczej nie będa robili problemow skoro mam napisane skierowanie do konkretnego szpitala. Jak myslicie?

Kala pisała że jest w szpitalu. Miała 2 razy mierzone tętno, kroplówke skurczową aby sprawdzic reakcje małej i przepływy w łożysku. Maleństwo ma zaledwie 2,1kg :( Prawdopodobnie jutro ją wypisza do domu ,,na podtuczenie'' małej żeby jej waga jeszcze wzrosła. A ja dam znac pozniej lub jutro jak tam po mojej wizycie bo z lekka czasu nie mam. KALA - trzymamy kciuki! Nie martw się

mala_gosienka, no niby mój luby powiedzial że jednak kupimy wózek na allegro ale taki do 800zł max. Nika, też pomyslalam żeby dresy miec na powrót :D Ja dość często mam wizyty co 2 tyg bo tak gin kazał. Najpierw I trymestr - obawa przed kolejnym poronieniem, potem sprawdzanie szyjki a teraz to juz koncówka ciazy. Nie wiem czy to naciąganie czy troska o pacjentke. Najwazniejsze że został już tylko miesiąc bo 100zł za wizyte zdecydowanie nadwyreża mój budzet. Wiem że takie czesate wizyty powinny być pod koniec ciąży dopiero. Ile Ty dałas za spodnie????? Chcesz mnie zabic?! ;) Ja kupowałam przez ciąże najtansze spodnie za 40-50zl bo wiem że i tak już ich nie zaloże (chyba) a poza tym wychodzila mi para na miesiąc. Wanda, jeszcze nie kupilam i nie wybrałam nawet wozka. Ale jakby co to sie pochwalę ;) Połóg trwa MINIMUM 6 tygodni więc może masz pecha i u Ciebie ten stan sie nieco przedłużył. Byłam w sklepie i mało mi łba nie urwało - taka wichura! Przyszły ciuszki. Przeslodkie :) Mamusie - ile dziecko bedąc jeszcze w szpitalu zużywa pampersow?? \Bo toczymy o to z M wojne

Ja czekam za paczka z ciuszkami :) Dzis powinna być. Więc na jutro zaprosiłam mamę by pomogła mi w praniu :P Jutro mam wizyte u gina. Ciekawe czy kolejna bedzie za 2tyg czy juz teraz co tydzień. Ogólnie mam lenia i nic mi się nie chce. Dokupiłam koszulę na poród, tym razem taka cienka ale nie przeswitującą. Juz mi się raczej nie opłaca kupowac spodni choc te które mam są okropne. Ale z drugiej str to w czym ja wróce ze szpitala. Mąż sobie ubzdurał że wróce szczupła :D więc spodnie rozmiar czy dwa mniejsze bedą dobre. Tylko ten mój facet to taka ciemna masa czy wasi tez?? Jak pojadę w spodniach (brudząc je) to na pewno wsadza mi je w jakis worek i będą gniły do dnia nastepnego więc tak kombinuje że kupie chyba jakies dresowe portki i w nich pojadę lub wrócę.

Vilia, to agusiii pytała o laktator ;) Ja póki co nie kupiłam bo czekam jak sie sprawy potoczą z moją mleczarnią :P

Kala, jak poroniłam pierwszą ciąże to moja mama na wieść że jestem w szpitalu krew chciała mi oddać :) Nie wiem czemu. Też marzyła o zostaniu babcią a teraz bedzie miała dwoje wnucząt w tym samym wieku :D Więc i Twoja sie teraz doczeka zdrowej, pięknej wnusi :) Asia, narazie to złapałam go parę razy za nóżke. Teraz jak się rozpycha to staram się zgadnąć jaką częścią ciałka ale on cwany bo zaraz się cofa. Jest ułozony główkowo i gin powiedział że już tak powinien zostać. Wiem że jest pleckami odwrócony więc zgaduje że najczęściej dupkę wypina :D

Riolek, poczytałam troche o przyczynach wysokiej prolaktyny i jednym z powodów może byc własnie mikrogroczulak którego Ty masz. Czy oni Ci go usuna czy podadza jakies leki?? Jak takie cos się leczy?? U mnie też kiedys było podejrzenie o mikrogroczulaka ale po zrobieniu hormonów wykluczyli tą opcje więc nie zdążylam się zorientowac w tym temacie.

Zakręcona jestem. agusiiii, czuje się okropnie. Wszystko boli i czuje się jak slon. Mam dosyc i odliczam już tylko dni do porodu. Wszystko mi sie rozciaga bolesnie. Bola biodra, krocze, spojenie lonowe. A maly jak nieraz przyciśnie to czuje jakbym dostała kopniaka w p**e ale od środka, co mojemu męzowi sprawia olbrzymia frajdę i kula sie ze smiechu z mojej miny i tego że niemal klęcze trzymając się za krocze :P Ostatnio mój synek wyrwał liscia ode mnie. Nie doslownie! :D Tak mi sie wbił bolesnie w bok i nie chcial sie przesunac że musiałam klepnąć się w brzuch - dopiero wtedy zmienił pozycje

Riolek, więc wszystko jest w porzadku. Oprócz tej prolaktyny. Pamiętam że stres tez ja podwyzsza więc staraj się go unikać. Kala, juz Ci wysłalam :) agusiiiii, :)

Riolek, masz wysoką prolaktynę a tu już niedobrze. Co do reszty to spójrz na normy jakie powinnaś mieć na wynikach i sprawdz czy Twój wynik się w nich mieści.

Nika, Beti Kupiłam po dwie, trzy sztuki z każdego rodzaju (56) bo tez uwazam że szybko wyrosnie. Ale mnie teraz Beti nastraszylaś że może być duzy. Faktycznie ma dlugie nózki bardzo ale może bedzie za mężem tak miał: króciutki tułow a długie nóżki i sie wyrówna ;) Z 62 mam tylko jedne śpiochy. Myslalam żeby 62 kupić tuz przed porodem lub zaraz po powrocie do domu. Zobaczymy jeszcze. Mam tu sklep dla niemowląt więc w razie czego nie będzie problemu kupic na ostatnia chwile. Tez nie mam reczników jeszcze, wanienki i wózka.Brakuje mi tez już tylko: staników do karmienie, koszuli, klapek i kosmetyki do kąpieli dla malego + chusteczki nawilżające które kupie na koniec bo obawiam się że wyschna jak moje do demakijażu :P

No i przechwaliłam. Wczoraj wstalam w skowronkach a dzis nie spie od 4:00. Za chiny zasnac juz nie mogę. A gdzie ranne ptaszki? :) Beti, ciuszki masz na 56 rozmiar czy wieksze tez już? Ja narazie na 56 - byle do porodu a potem wezme się za kupno wiekszych

KALUNIA, wspołczuje :( Ale mniejsze dzieciaczki sie rodza i przezywają! Najwazniejsze że już bedzie po tym 37tc. Inkubator - bardzo możliwe niestety. A gin nic nie mowil czy są jakieś obawy, ryzyko że cos pójdzie nie tak?? Chyba nie, co? Tulam Cie mocno. I nie zamartwiaj sie tak bardzo bo zaszkodzisz mojej synowej ;) I tak chcialas miec porod jak naszybciej to możliwe. Bedzie dobrze!!!!

Nika, gratulacje. Ja tez miałam przeczucie że bede miala dziewczynke a potem krotko przed usg obstawialam chłopca :P Kala, jestes już????

Suwaczek pokazuje 35tc i 35 dni do porodu :D To jakis znak ;)

netta, rozumiem Cię. Ale pamietaj że tarczyca spełnia ogromną role w gospodarce hormonalnej. Więc jesli z nią cos nie tak, to nic dziwnego że organizm wariuje. Jestem ciekawa jak szybko wyrównasz tsh! Pamietam że robisz je we kwietniu. Ale tak na poczatku?? Po skierowanie do poradni endo-gino oczywiście idz. U mnie niestety takiej nie ma i konsultowac sie musialam z ginem i endo osobno. I wyszlo z tego takie cos że gin odsylał do endo, a endo do gina.

Beti, ja moge zapomniec o takim cudnym wózeczku. Bylam pewna że skoro zaoszczędzilismy na łózeczku to wózek bedzie wypasiony a tu doopa blada. M i na tym oszczędza. Ostatnio nawet ogladal uzywane. I to w dodatku w moim znienawidzonym kolorze niebieskim :/ Powiedzialam mu że z łózeczkiem poszlam na kompromis ale wózka mu nie odpuszcze i kategorycznie odmawiam koloru niebieskiego!! Niech tez sie nauczy pójścia na kompromis. Z używanym wózkiem to ryzyko bo niewiadomo czy nie będzie uszkodzony i jak poprzedni wlasciciele się z nim obchodzili.. Przemyslalam tez kwestie wyboru szpitala. Może nawet lepiej jakbym rodzila w tym najbliższym bo M w kazdej chwili móglby mi coś dowiezc chocby na motorze. I z dzieckiem szybszy powrot (autem). Mysle że jak wezma mnie porządne skurcze porodowe to bedzie mi to obojetne, gdzie mnie wiozą - byle by się tylko skończyły :D Nika, mnie do szczeście potrzeny jest zaledwie dobry sen, pyszne żarełko i spokój. Nie jestem wymagająca ;)

Ale jestem happy. Pierwsza, przespana nocka za mną :) Tylko raz wstałam na siusiu ale szybciutko zasnełam z powrotem. Teść w ogóle nie krzyczał. Słońce świeci i zycie jest piękne :) Choc mogłam jeszcze pognic we wyrze tak na zapas ;) Zamówilismy wczoraj ciuszki dla małego :) Może to mnie tak zrelaksowało albo po prostu padlam z wycieńczenia :P Zrobie sobie kawusie, troche sie poobijam po kątach i chyba wezme się za porządki. Kala, pomyslałam to samo co Ty i Beti. Koniecznie daj znac po wizycie. O której ją masz??

Nika, mnie tez wysypało w I trymestrze. Najpierw na twarzy a potem na dekolcie i plecach. Krosta przy kroscie! Nie stosowałam niczego tylko czasami naduzywałam mydła by to wysuszyć. Niewiele możesz zrobić bo to działanie hormonów ciazowych wiec trzeba przeczekać. A co do obaw: my wszystkie je mamy/miałysmy. Ja miewam takie dni że jestem przerazona, jak to będzie :D To normalne! Każda kumpela mówi że po porodzie to mija i instynktownie wie się co robić :) Riolek, daj znać jak odbierzesz wyniki. anirak, najlepszy sposób to niemyśleć :) Ja też odpuściłam i zaszłam. Ale wtedy jest wieksza radość i zaskoczenie, prawda?? Gratuluje raz jeszcze i tylko mi dbaj o siebie ;)

Beti, kostki mi puchły duzo wczesniej. Teraz chyba juz nie. Odkąd się ociepliło, chodze w adidasach bo mi cięzko bylo kozaki zakladać i w nich śmigać. A dzis zauważyłam że adidasy sie jakies ciasne zrobily więc bankowo mam spuchniete stopy. Ale kostki widoczne :D Ja piernicze. Chce już swój termin porodu!!!! Przez całą ciąże nie czułam się gorzej jak teraz. Wszystko mnie boli, ciężko mi się chodzi i robi cokolwiek. Mam już dość

anirak, jestem teraz trzecia w kolejce do porodu ;) Jeszcze troszke mi zostało. netta, ja zapomnialam Ci napisać że przy tarczycy temp ciała jest nizsza niz u zdrowych kobiet (z tad zmarzluchy z nas) więc chyba nie ma sensu mierzyc. Zrobisz jak uwazasz. Moja temp w spoczynku (przed ciążą) wynosiła 35,6 a powinna conajmniej 36,6. Tak samo miala jedna z dziewczyn ze starego forum. Ale w sumie to mierz by nie wyjśc z wprawy. Bedziesz miala lepszy obraz swoich cykli gdyby cos się zmienilo. Na pytanie nie odp bo nie mam pojęcia.. Beti, czytam forum ale nie mam co pisac. Po co mam wam na okragło marudzic o tesciu. Choc dzis dał tak popalić ze nie spalam prawie calą noc. Wiec ze zmeczenia gdy poszłam na zakupy to mnie skurcze zlapały i to silne. Biegusiem do domku, łyknęłam no-spe, poleżałam i jest chyba już ok. Ale padam na twarz. Nie mam kiedy odespac bo krzyki są u mnie i w nocy i w dzień :( No dziewczynki, takie smakowitosci robicie że mi slinka leci :P Jedzcie to wszystko dopóki możecie bo potem dietka do końca karmienia ;) Dlatego ja zajadam się cytrusami poki moge i namawiam męża na bigos (skubany robi go lepiej niż ja). Jeszcze 2 tygodnie i ciąza bedzie donoszona :) choc pewnie i tak lepiej rodzic w terminie

gosienko, u mnie wchodzi sie bez kolejki. No chyba że sa tez inne noworodki. Info jest na drzwiach gabinetu nawet. W moim rodzinnym miescie tez tak było :) Tyle jesli chodzi o pediatre. Co do lekarza ogolnego, pierszenstwo maja inwalidzi wojenni, kombatanci i honorowi dawcy krwi. I to mnie wkurza bo ciężarne musza siedziec z zagrypionymi w kilometrowych kolejkach :/