zora85

A teraz ponarzekam na swoje c*****e samopoczucie. To żem chuda jak patyk to wszystkie juz wiecie ;) Ostatnio tak nagle mi sie slabo robi, trace wszystkie siły i musze sie polozyc. Rece mi drżą.. Zastanawiam sie czy mi sie tarczyca czasem nie rozjechala. Martwi mnie to chudniecie :( Na dniach ide do lekarza po recepte na swoj Letrox to przy okazji wezme skierowanie na badania krwi. a moze to deprecha jakas? Ostatnio mialam znowu duzo stresow. Zobaczymy. NA razie melduje ze żyję ;) :D

Katia, moj tez jajek nie je. Usiłuje go przekonac do zupy mlecznej (płatki kukurydziane) ale on jak tylko spojrzy w talerz to ucieka. Podchodzi tylko gdy wyjde z pokoju by porozlewac zupe wokoło i pogniesc platki raczkami :P Nam nie kazano dwóch łyzeczek. Najpierw jedna na dobe, z czasem zwiekszyc do dwóch na dobe bo ten syrop to dziala po czasie i mogloby byc za duze przeczyszczenie. Tylko w ekstremalnych warunkach (jak nie kupkał 7-10dni) to jechalismy na 3 łyzeczkach na dobe. Teraz mi popuszcza brzydko i juz nie wiem czy to przez zęby czy cos mu sie rozregulowalo teraz.. W kazym razie lekarze mi mowili ze lactulosum to najbatdziej bezpieczny srodek na zaparcia. Bezpieczniejszy od czopkow. U nas zaparcia minęly dopiero gdy mały na zalecenie lekarza brał lactulosum przez 3 tygodnie. Teraz podałam tylko raz i obserwuje

A tak w ogóle to tu zmowa jakaś na podwójny baby boom?? ;) :P A ja nie, dziękuję :P hehehe. Dosc mam z jednym. ---Kala, miałas racje - trójki nam ida i jest masakra. Smarowanie żelem juz nic nie daje nawet. Młody wkłada całą dlon do buzi, podgryza mnie (tym razem przez zęby a nie dla jaj). Czuc górne trójki ale nie wiem czy juz sie przebijają czy sa pod dziąsłami, ktore sa bardzo czerwone i spuchniete.

Vilia, aaaaaa!! Super. Gratuluję :) Maj - piekny miesiac. Tez sie urodzilam w maju wiec dzidzi bedzie uparte jak osiolek ;) Mleko mieszałam tak jak piszesz. Stopniowo. A i tak dupa blada. Malego dzis pupa boli bo wyproznil sie za rzadko. U nas tez krzyki, wymuszanie placze/krzykiem, wielki bunt. Zwłaszcza gdy z dworu probuje go zabrac do domu. Krzyczy kilkanascie minut!! Ludzie nas pewnie obgadują że hey!!

-----Katiaa, przechodząc na inne mleko zawsze mieszasz obydwa. Ja stopniowo zwiekszałam ilosc miarek mleka nr3. Ale np. Aska z tego co pamietam, po prostu wsypała mleko do mleka.. Pediatra nam mowil ze jest cos (jakis składnik) w Bebilon3 ze zapycha małego i jak zaparcia przejdą to zeby podac mleko nr3 ale juz nie Bebilon. A tu sie okazuje ze inne mleko nr3 tez szkodzi :( Tez podałam wczoraj Lactulosum. Dobrze zrozumialam - 2 łyzeczki podałas? Ale na raz? \Chyba nie co? Dwie dziennie. W kazdym razie nie wracaj do bebilon3 skoro ma zaparcia. Spróbuj z innym. A wy mialyscie przeciez Bebiko.. ----- monia_aa, no własnie moj za mlekiem krowim zbytnio nie jest. Kakao mu nie wchodzi. Ledwo dwa lyki wezmie. Ale sąsiadka mi poradzila by słodzic np.zupy mleczne to wtedy moze sie skusi. Mleko krowie jest ok ale to modyfikowane ma witaminy itd i nie chcialabym z niego rezygnowac całkowicie. W koncu i tak pije je tylko z rana i w nocy na spiącego. ----- aguuula, teraz wyszło ze nadzoruje Twoje życie seksualne :D hihihi. Nie poczuczam, nie nakazuje - tylko przypominam i wspieram ;) Bo jakos te inne staraczki ucichły wiec kto Ci ma tu przynudzac i doope zawracac jak nie ja :)

Krew mnie zaleje i szlag mnie trafi :/ Pamietacie nasze wczesniejsze zaparcia? Z czasem ustapiły i do niedawna podawałam małemu mleko nr2. Ostatnio postanowiłam (przypomnialo mi sie dopiero) żeby w koncu podawac mleko nr3. I wszystko bylo ok gdy zaczęłam mieszac mleka ze sobą. Od kilku dni podaje juz tylko mleko nr3 i z kazdym dniem mały robil mniejsze kupki a dzis mamy zaparcie!!! K***a mać!! Co jest w tych mlekach nr 3 że go tak zapychają?! Az wyc mi sie chce. Wczesniej zaparło go Bebilon3 a teraz Nan3. Nie wiem co robic?! Jechac na nr2 - a jesli bedzie mial jakies niedobory czegos czy cos.. Niektóre z was pochodza z wielkich miast. MAcie tam na pewno dobrych lekarzy w porownaniu z tymi na moim zadupiu. Czy któras z was mogłaby przy okazji wizyty u pediatry zapytac o rade?? :( :( :(

nawet O***T oceznurowali. O mamo!! monia_aa, moj czopki i tak od razu wydala

----monia_aa, a ja wolę unikac wszelkich czopkow. Czy to na goraczke czy na zaparcia. Lekarz mnie ostrzegał ze one moga więcej szkody narobic niz pomoc (chodzilo mu zapewne o ewentualne uszkodzenia o***tu i jego stany zapalne). Poza tym ,w tym wieku to juz trudno zapodac czopek młodemu. U nas nie ma na to szans. Nawet mierzenie temp to masakra ----aguula ale wczesniej zaczeliscie? Bo jesli od dzis czy wczoraj to chyba za pozno..

----aguuula, a opisz te upławy.Moze to sluz owulacyjny? Wodnista wydzielina (o ile nie swedzi, nie piecze i nie cuchnie) jest również zaliczana do sluzu płodnego. Poza tym pochwa ma właściwosci samooczyszczające wiec Twoja wydzielina moze byc skutkiem usuwania resztek nasienia Twojego M lub wynikiem zwykłego obtarcia podczas stosunku. ------Mumuski, czy uzywałyscie dla dziecka ibuprofenu o nazwie BUFENIK ? My wczesniej stosowalismy Ibufen. A wczoraj w aptece dostałam Bufenik który pierwszy raz widze na oczy i sie zastanawiam czy jest skuteczny i jaki ma smak? Czy dziecko chetnuie go lyknie ;)

-----Katiaa, chyba ja ten telwrzuciłam do kosza. Zawsze przed wyjsciem z domu przewijam małego a dzis sie spieszylismy i musiałam z pampersem wyrzucic. -----aguuula , ale bzykanko codziennie? Tak jak kiedys pisałyśmy? Przy inseminacji tez Ci pewnie dadzą clo skoro teraz bierzesz.. -----mała, jak po wizycie?? ----DZieciak mnie gryzie!!!! ałłłłła!!!!!!

Hey aguuula, i jak tam starania? ---A mnie od rana trzepie. Nerwa mam bez powodu. W kazdym razie komorke gdzies zapodzialam w domu i od kilku godz próbowalam ja znalezc. W koncu wpadlam na pomysl by puscic z neta smsa do siebie no i po wielu próbach zlokalizowałam tel w kuchni. Słyszałam go ale nie moglam nadal odnalezc wiec z laptopem smigam do kuchni wysyłając kolejne smsy. Znalazłam telefon w koszu na smieci pod pampersami!! Zakręcona jestem jak tampon w p*****e :P Telefon stary, pogryziony przez dziecko ale mam na nim mnóstwo zdjęc i filmikow małego i z okresu ciąży. szkoda by bylo to stracic :( Chyba sobie GPSa w d**ę wsadzę bo sama też w końcu zaginę we własnym mieszkaniu :D

Katiaa, tak mnie rozbawila Twoja klawiatura ze zapomniałam o czym pisałam :D A jak Ania reagowała na ten Klubik, do którego chodzi? Osoby opiekujące się nia cos mówiły?

Tak z nudów sobie czytał różne artykuły i natrafiłam na taki, który opisuje jak dzieci nieświadomie robia krzywdę rodzicom i wklejam wam fajny watek. A tak na marginesie to ile razy wam się oberwało od dziecka? ;) Mnie prawie codzien cos spotyka :P ------------Oto co o kwestii dziecięcej agresji mówią nam krótkie poszukiwania w internecie: „Spałam na kanapie, gdy mój dwuletni syn grzmotnął mi w głowę ciężarówką, bo chciał się bawić.” „Dwulatek wziął żelazny samochodzik i udając Kung-fu Pandę, uderzył matkę w twarz, łamiąc jej szczękę”. „Dwuletnia dziewczynka uderzyła mamę zabawką, pozostawiając potężne limo.” „Trzylatek bawiąc się na tapczanie w rakietę, wycelował całym ciałem w matkę i złamał jej nos w dwóch miejscach.” „Trzylatek rzucił się na babcię, łamiąc jej nos i powodując wstrząs mózgu

:D :D :D katiaa, klawiaturka ma focha na Cb? ;) hihi

fajnie :) no to zdaj relacje po wizycie i bierz juz kwas foliowy!!

A jak wasze dzieci znosza lub znosiły rozstania z wami? T.j pierwsze wyjscia bez dzieci: praca czy zakupy itp. Bo mój mały bardzo płacze gdy musze wyjsc bez niego. Czasami nawet odmawia jedzenia dopoki nie wróce. Tylko raz ostatnio gdy został z babcią to nie plakał ale nie było mnie z 1,5 godz. W kazdym razie nie wyobrazam sobie co by przezywal gdybym oddała go do przedszkola (nie planuje tego). No i tak gadałam ze znajomą o tym a ona zarzuciła mi że wychowuje mamisynka!! Ja wielce oburzona ;) mówie jej że chyba myli pojęcia bo mamisynek nic nie potrafi robic bo go mama wyrecza we wszystkim. Tak na moje usprawiedliwienie powiem wam, że nic dziwnego ze mlody tak reaguje bo od urodzenia przebywa tylko ze mną. Mąż calymi dniami w pracy. Ja pochodze z innego miasta niz to w którym mieszkam i tu żadnej rodziny nie mam wiec syn nigdy z nikim nie zostawał. Babcia przyjezdza w awaryjnym sytuacjach. Co o tym sądzicie? Maly z tego wyrosnie? On nawet jak ma zostac chwile z tata i krzyczy bardzo

Ciesze się mala :) Kidy śmigasz do gina? A jak zareagował tatuś? :P

aaaa, naprawdę? Nie masz zarejestrowanego nicka i nie wiem czy ktos się czasem nie podszywa. Jesli to prawda to gratuluje :)

Ale gapa ze mnie! Wpis jest sprzed dwóch dni. Mała dostałaś @ ?? Testowałaś??

mala, przypomnialas mi ze mnie tez cycek bolał w cyklu w którym zaszłam. Ale bolalo już od 9d.c. - pomyslałam że na owu (była w 14dc) ale bolało dalej. Jeden cycek i to dość mocno, drugi ledwo co. Tuz przed terminem @ ból złagodniał ale nie zniknął :P Zawsze mówiłysmy że jak cos boli: janiki czy cycki to dobry znak :) Przeważnie :P. Pzdr Testujesz czy czekasz?

Gosienko, yuuuupi :) Gratuluje. Buziaczki, całuski i przytulaski wam przesyłam :) ---------------------------------------------------- Monia_aa, chlebek sobie zjada (ale nie codzien niestety). W kazdym razie i tak super ze w ogóle zaczął go jeśc :P Ale bułki lub drożdzowki nie tknie!! Nawet do raczki nie wezmie. Suchych ziemniakow tez nie ruszy - musza byc z sosem. Wybredny ;)

Katiaa, ale po jakim czasie? 17m.ż. Wczoraj dałam mu posmakować sałatkę z majonezem choc miałam wątpliwości czy mu nie zaszkodzi. Smakowalo mu. Pierwszą łyżkę zjadl ze smakiem. A drugiej nie pogryzł i po chwili zwymiotował a właściwie zwrócił tylko to co połknął w całości (nie pogryzł wcale warzyw). Także na sałatke za wcześnie. Młody nie chce już jeśc na swoim krzesełku - domaga się siadania na fotel (jak my) i dopiero wtedy je. Ostatnio zrobiłam parzychę na obiad i ze swojej miski nie chcial jeśc tylko gwidnąl mój talerz :D Z biciem się uspokoił ale teraz krzyczy i wymusza przerazliwym placzem. Staram sie olewac te jego zagrania ale czasami szlag mnie trafia i wychodze z pokoju zostawiając go w ataku histerii. Wtedy z płaczem leci za mną. Krzykacz z niego niesamowity :)

Przykro mi. Moze nastepnym razem się uda :) ----Jezus Maria, Matko Boska.. w końcu się doczekałam!! Młody zjadł chleb!!!!!!!!!!! Najpierw poszlismy karmic kaczki i maly czasami rzucał z wózka kawałki chleba ale nie był zadowolony bo chleb upadał tuż przy wózku a nie do wody wiec zrezygnowany, najpierw zaczął ogladac chlebek z każdej str. Spojrzał że kaczki jedza go ze smakiem, wrecz się o niego biją i wziął chlebek do buzi. Byłam pewna ze wypluje itd a on go sobie jadł :) Gdy wróciliśmy do domu dałam mu kawałek chleba by sprawdzic czy to głupi traf był nad stawem czy nie. Jadł, jadł, jadł!! :D :D :D

netta, nie doradzę. Moj M tez jest stanowczo na NIE!! Nawet gdy proponowałam 5 letnią różnicę wieku. NIE I KONIEC. Nie naciskam go bo i tak mialam wiele szczęścia że mamy Alana. Wiadomo, marzy mi się córeczka do pary ale nie będę naciskac. Powiem Ci że różnie bywa. Moze niebawem poprawią wam się warunki lub zajdziesz w ciąze niespodziewanie. Znam parę która mając dwójkę dzieci, pilonowała się przez lata i aż tu nagle po 14 latach szok! - ciąża :D :D Skup się na razie na Pawełku i jakos samo się ułozy. Skoro chciałabyc za 2-3 lata to nie wspominaj o tym facetowi juz teraz bo go przerażasz taką nowiną. Wiem z wlasnego doswiadczenia!! ;) Żyjcie sobie spokojnie a do tematu wróc po tych 2-3 latach ;)

Katiaa, tamta buła była czerstwa i aż kwaśna. Bałam sie zatrucia. On baaaardzo rzadko bierze chlebek do rączki. Wyglada to jakby robił to z nudów i gdy nikt nie patrzy. Jak tylko dostrzeże ze patrzymy to zaraz rzuca chlebek jakby nie chciał byc przylapany. Dziwne, nie? :) Bebiko. mowisz? Ogólnie krąży pogloska że to mleko najczesciej powoduje zaparcia ale skoro Ani słuzy to ok. A moze wy macie ten sam etap zaparc co u nas? MAm nadzieje ze nie bo byly momenty ze młody krzyczał z bolu przy probie wyproznienia