zora85

Beti, mnie krocze nie boli ani nie bolało jeszcze ;) Ale za to synek musi sie niezle obracać bo czasami kopniaka czuje w pupie :D Czyzby wypychał zbedny balast by zrobic sobie miejsce? hahaha. Znowu mam głupawke :D A dziś w nocy kopal jak oszalaly - kombinowałam ze zmiana pozycji ale nie pomagało. Zmęczył się o 2:00 w nocy ale co z tego skoro chyba sie ze starym zmówił bo gdy jeden przestał kopać to drugi chrapał w niebogłosy :) Lovekrove, no własnie się zastanawiałam czy dobrze doczytałam o Hanii bo przyznaję ze sama juz zgupialam z tymi testami - wyszły czy nie? Teraz juz wiem. Hanka, wołam do Ciebie a Ty mnie nie slyszysz!! Daj znaka życia ;) No i co z testowaniem!! Wanda, a ja obrączkę noszę tylko w dzień. A gdy robię pranie czy sprzątam to nie zakładam jej w ogóle. Tez mi powoli puchna paluszki :P i chyba nadgarstki bo zegarek zostawia mi odcisk na ręce. KALA, nas zalało zaraz po remoncie łazienki. Zalało 2 pietra i parter. Niby to nie wina sąsiadow bo rura pękła w pionie a nie u nich w mieszkaniu ale mieszkaniówka nas spławiła że oni tez nie ponosza za to odpowiedzialności tylko jakas tam ekipa ktora zakładała te rury. I szukaj wiatru w polu - remont na swój koszt.

Melduje że żyjemy ;) I czytamy, choc na raty. U mnie dopiero po remoncie kuchni. Jeszcze tylko mebelki :) Przygotowania do świat ida pełna parą ale gotowac i piec będę dopiero od czwartku. Jutro spedzę dzień na porzadkach i praniu, środa wizyta u gina a w czwartek nie wynurze nosa z kuchni. KALA, u Ciebie lodówka a u mnie rura przecieka w kuchni. Boje się że w końcu sąsiadow zaleje. anirak, trzymam kciuki i pozdrawiam. Beti, fajnie że Zoruś ma kolejnego kolege na forum ;) Nadal biorę antybiotyk i chyba naprawdę byl mi potrzebny bo róznica po nim jest ogromna - wszelkie bóle ustapiły :) Ustroiłam już mieszkanie typowo świątecznie ale choinki jeszcze nie mam ubranej. I jeśli nie kupie na dniach spodni to Wigilię spędzę w gatkach bo już się w żadne portki nie mieszcze!! Buziaki

U mnie też sloneczko piekne. I co tu wiecej pisać; czuje się ch....o i miałam straszny koszmar!! :( Śnilo mi się że przez ta chorobe i antybiotyk synek umarł. Gin mi mówi że niestety go straciliśmy a ja się z nim wykłócałam że nie prawda bo czuje ruchy a on że przez jakis czas jeszcze bede je czuła i mam jechac do szpitala. Do tej pory się trzese po tym snie! Brrr

U mnie w domu epidemia grypy żołądkowej :( Nie pawikowalam tak nawet po wódce!! Dostalam wczoraj antybiotyk na to moje ucho itd ale nie zdązyłam go nawet wziąć. W sumie lepiej bo bym myslała że to od niego albo by pogorszyl sprawę. Mdlości mi jako tako minęły ale gnoty bolą jakby walec po mnie przejechał i nie moge nawet siedziec bo mi słabo. Mykam do wyrka. A najgorsze bylo to że maly kopal mnie w trakcie najwiekszych mdłości..

HANKA, no wlasnie ja mam uczulenie na kurz itp. M mnie wkurzyl bo skuwal tą cholerna lamperie (kurzu i pyłu full) a dziś stwierdził że niepotrzebnie bo mógl od razu kupić regipsy i po nie poszedł :/ Myslalam że go uduszę!! Dostalam antybiotyk po 2h czekania w mega kolejce do lekarza, lece do apteki a tam mi babka mówi że już wycofali ten lek z obrotu. No to szybkie zakupy i z powrotem do przychodni. Czekałam pół godz po czym wepchnełam sie w kolejke :P A jak!! Przepisałam mi duomox najmniejsza dawke. Kala :) Zauwazyamże im bardziej jestem zmęczona lub przeziębiona to mały kopie rzadziej. Na szczęście od 2 dni nawala na okrągło :D Bardzo mnie to cieszy ale i czasami męczy a co dopiero pozniej?! W końcu synek zasunął wczoraj kopa tatusiowi :P a ten sie cieszył jak głupi :D

Dziewczynki z synkami pod serduszkiem i na świecie :) Czy możecie sprawdzić ile wasi synkowie ważyli około 21tc?? Bo na forum kwietniówek dziewczyny piszą że ich pociechy ważyły w tym tygodniu 340 lub 350g. A Zoruś waży 560g i się z lekka przeraziłam :P

mala_gosienka, jak juz wspominasz o wadze, to ja w dniu wykonania testu wazyłam 50kg a teraz 58kg :P Ciekawe ile dobije do konca ciąży :) i czy po ciązy mi nieco zostanie czy wroce do dawnej wagi.. Tak z 56kg by moglo zostać ;) ale nie na brzuchu!! Ja się czuje lepiej choć to ucho mam dziwnie zatkane ale nie przez caly czas. Dzis męzuś latał do aptek i robił zakupy. Ja tylko obgarnełam mieszkanie i zrobiłam obiad :) Cały dzień ani razu nie kichnęłam choć pewnie zaraz zacznę bo M konczy zbijanie lamperii - obiecał że to ostatni dzień w kurzu :P Potem tylko plytki itp. Uff, i w końcu bedę miała sliczna kuchnie i mebelki na Święta :) Jedno co mnie męczy to mega zgaga. Dzis nic takiego nie jadłam co mogloby ja wywołac.. Miłego wieczorku :)

HANKA, synek nygusowaty bo się dzis ruszac nie chciał. A i ja zauwazyłam że gdy jestem przemeczona to kopniaki są rzadkie i pojedyncze. Mały się rusza poznym wieczorem gdy ja zamierzam spac a w dzień praktycznie przy jedzeniu lub po nim - czasami mnie to niepokoi gdy dlugo nie daje znaku. Lovekrove, po kazdej wizycie mam sporo optymizmu choć przyznam że to moje przeziebienie mnie martwi bo boje sie że bedzie mialo wplyw na malego. No i to że dostane antybiotyk przyprawia mnie o dreszcze. haniu, ja równiez trzymam kciuki za Twoje leczenie i z całego serduszka życzę Ci owocnych staran!! Daj znać jak po wizycie. A poza tym jestem pod wrazeniem widząc jak dobra masz pamięć! I że pamietasz o nas wszystkich. U mnie z tym gorzej bo pamietam osoby ale bywa że czasem myle fakty, tj.co ktorej dolega lub która jakie badania miała wykonane. I pewnie niekiedy ktos sie na mnie wkurza że pytam po raz enty o jakąs rzecz ale taka juz gapa ze mnie :P

Hanka, ja lubie czosnek ale jakos mi się o nim zapomina. Dziś zjem na kolacje. Zmykam bo żem glodna jak wilk.Buziaki

Heyka moje piekne. Byłam u gina. Synek nygusowaty za tata (to juz wiecie ;) ), nie chciał się zbytnio ruszać. Chyba drzemal. Wazy 560g. Za 2 tyg mam darmowa wizyte -sprawdzenie szyjki. A taka zwykłą mam za miesiąc. Gin dał mi spis antybiotyków które moge brać i mam je pokazać laryngologowi we wtorek. To że czuje się fatalnie to tez wiecie :P Narazie wcinam sinupret i cytryne. Tylko prosze sie nie krzywic bo cytrynka to samo zdrowie ;) Kicham jak opetana. Zaraz mi mordke urwie albo kinol

staraczka monisia, przyczyn krwawien z noska jest mnóstwo. Może to byc przeziebienie, zapalenie zatok, anemia, pękajace naczynka i na twarzy i w nosku bo są kruche, i nie wiem czy nie mieszkasz czasem w bloku bo centralne ogrzewanie strasznie wysusza sluzówke nosa.. Gdy bierzesz rutinoscorbin to nie bierz dodatkowo wit C!! Za dużo!! Jak nie minie to idz do lekarza. A ja mam zapalenie zatok, gardła i ucha :( Masakra!! Lekarka chciała mi zapisac antybiotyk ale odmowiłam. Ona mówi że to infekcja szkodzi dziecku a nie leki a mój lekarz ogolny i gin twierdza że na odwrót. Zgłupiałam :( Dała mi skierowanie do laryngologa na wtorek ale nie wiadomo czy mnie przyjmnie bo ma komplet. Kazała kupić Sinupret i brac go 3x po 2 tabl (wczesniej brałam tylko 2szt). łeb mi zaraz odpadnie. Jutro jade do gina i niech mi powie co mam robić - boje się że zaszkodze dziecku :( Brała któras w ciązy antybiotyk??

Sorki że tak pisze nieskladnie i z błędami ale az mnie oczy parzą. Około 13:00 mam wizyte u lekarza - może da mi coś ziołowego czy coś no i zapytam co przysluguje tesciowi, tj.pielegniarka, refundowane pampersy itp

A Zorka chora :( Łeb mi peka i wszystko inne. Nawet ucho nachrzania. O ja biedna, nieszczęsliwa ..nikt mi nawet herbatki nie zrobi :( Teść jutro wraca do domu bo ubliza personelowi hospicjum. A najlepsza była lekarka na pytanie, co by mnie miało w domu zaniepokoić? Odp:,,trudno powiedziec bo my sami nie wiemy ale teść może wymiotowac lub od razu wpaść w śpiączkę''. Mysląlam że padnę!!

Bym zapomniała: WITAJ ASIU :) Tęskniłysmy. Rzadko się zdarza że któras chwali sobie poród ale Ty zawsze byłas wyjątkowa ;) Wracaj do formy i zdawaj relacje :*

LOOPAAAAWOWA, a bylas u endokrynologa z tym mikrogruczalakiem? On moze Ci mieszac w gospodarce hormonalnej i z tąd te krwawienia częste. A poza tym to własnie on jest odpowiedzialny za wysoka prolaktyne. Miałas rezonanz?? Nie trac czasu na gina tylko lec do endo. pozdrawiam

Katiaa, supcio :)

Ja nie mogę - ale spamów :D Nie chciało mi wstawic posta a potem wyskoczyl błąd więc sie wściekłam i wyszłam z neta a teraz patrzę że i ja zdublowałam wpisy. Dziewczyny jak tam po wizytach??

Hanka nam się dziś zacieła ;) Ja miałam pojedyńcze pryszcze na twarzy a na dekolcie i plecach mnóstwo małych krostek. No i zero zachcianek na słodkie. Na początku same owoce a teraz mięso i ryby. Tez mi mowiono że to dziewczynka, sama tez tak myslałam ale po kolejnym usg byłam niemal pewna że to chłopak bo nawet buzke ma za ojcem i dlugie nogi. A poza tym widząc zdjecie Kali zaraz wiedziałam że ona ma dziewczynke a ja chlopca bo jej malenstwo było takie male i zgrabniutkie a moje wielkie i jakieś niewymiarowe :) faktycznie forum dzis muli bardzo!!

Hanka nam się dziś zacieła ;) Ja miałam pojedyńcze pryszcze na twarzy a na dekolcie i plecach mnóstwo małych krostek. No i zero zachcianek na słodkie. Na początku same owoce a teraz mięso i ryby. Tez mi mowiono że to dziewczynka, sama tez tak myslałam ale po kolejnym usg byłam niemal pewna że to chłopak bo nawet buzke ma za ojcem i dlugie nogi. A poza tym widząc zdjecie Kali zaraz wiedziałam że ona ma dziewczynke a ja chlopca bo jej malenstwo było takie male i zgrabniutkie a moje wielkie i jakieś niewymiarowe :) faktycznie forum dzis muli bardzo!!

Hanka nam się dziś zacieła ;) Ja miałam pojedyńcze pryszcze na twarzy a na dekolcie i plecach mnóstwo małych krostek. No i zero zachcianek na słodkie. Na początku same owoce a teraz mięso i ryby. Tez mi mowiono że to dziewczynka, sama tez tak myslałam ale po kolejnym usg byłam niemal pewna że to chłopak bo nawet buzke ma za ojcem i dlugie nogi. A poza tym widząc zdjecie Kali zaraz wiedziałam że ona ma dziewczynke a ja chlopca bo jej malenstwo było takie male i zgrabniutkie a moje wielkie i jakieś niewymiarowe :)

Przez chwilę myslalam że mam oczopląs ale widze że forum płata wam dzis figle :D Katiaa, zanim poznałam płeć dziecka śniła mi się dziewczynka z penisem! Powaznie!! :D A ja mam jutro wizytę kontrolna u endo. Calkiem bym zapomniala. Sprawdzimy czy tarczyca jest grzeczna ;) ale chyba tak bo czuje się ok a wtedy byłam bardzo osłabiona itd i w ogole czułam się do doopy

Wybacz Katiaa, tyle spraw na glowie ze Cię przeoczyłam ;) Ale żeby aż 6 razy upominac sie o uwagę? :P Żartuje! To równiez trzymam kciuki za was

netta gratuluje pieknej owu :) anirak, główka do góry :) Widocznie poprzednia dawka byla za mał na Twoje uparte janiki ;) Teraz dosatną za swoje wieksza dawką i to je oduczy lenistwa ;) Trzymam kciuki!! Reszte dziewczyn caluje i czekam na info po wizycie Aguski

Hey dziewczyny. Dziś byłam u teścia w hospicjum - jaka poprawa :) Usmiechniety, wesoły.. i wciąż pyta kiedy wróci do domu :( Lekarka powiedziała ze tesc dostaje leki na ,,chwilowe'' zatrzymanie choroby ale jeśli one nie poskutkuja to nastapi nieodwracalne pogorszenie więc nie wiadomo czy go zabierzemy jeszcze do domu czy juz tam zostanie.. Ja sie trzymam ale martwie się o meza. Poki nie wspomina sie o tesciu jest ok ale bywaja cięzkie momenty. W piątek mam wizyte u gina :) Mały kopie na okrągło niemal. Najwięcej wieczorem i w nocy a potem do południa cisza -pewnie odsypia nocne harce :D A jak mi na pecherz cisnie on lub nieszczęsna macica - juz mnie wszystko boli od tego ciąglego siusiania. Bywa też tak że czuje silne parcie na pecherz a w rzeczywistości nie oddaje w ogóle moczu - nie jest to przyjemne..

Riolek, Ty pesymistko no! A dlaczego Ty się nie cieszysz że od X czasu miałaś pierwszą owu. Bo miałaś ją na 100% i na tym powinnaś się skupić. To duży postęp!! Być może przegapiłaś owu albo po prostu tak się zdarza. Zobacz, zdrowe kobiety zachodzą w ciąże nawet po roku starań i każdy gin uważa to za normalne a Ty kochana chciałaś już i teraz. Ciesz się ze nie udało się teraz bo w większości przypadków pierwsza owu jest zbyt słaba i często dochodzi do poronień. A uwierz mi że to nie jest miłe przezycie pod względem psychicznym, bo najpierw myślisz: ,,nigdy nie zajdę'' a potem ,,nigdy nie donoszę'' i boisz się kolejnej ciązy. Na pewno uda się w nastepnych cyklach!! Uwierz :) Karolina, najpierw myslałam że to przez ciąże ale Ty nadal tak masz że zaraz się obrażasz gdy nikt nie odpisze. Czytamy Twoje wpisy z zaciekawieniem bo dzielisz się z nami swoim doświadczeniem :) Same czasami nie odp bo Ty masz już maleństwo ze sobą a my may swoje w brzuszkach lub w planach i nie mamy zielonego pojęcia na temat kolek itp więc wpisy dziewczyn które już urodziły traktujemy jak poradnik i info na przyszłość ;) Ty, Vilia i teraz Aśka jesteście dla nas czymś w rodzaju wikipedii :P - uczymy sie od was i staramy się zapamietać każdą poradę ale same rzadko jestesmy w stanie coś sensownego napisać skoro nie mamy doświadczenia :)