zora85

Asia, dzieki. Karolina, współczuję. Ale to na Twoich oczach było? Co za slepa franca jechała tym autem?! Zmykam pod prysznic i do łozeczka bo coś słabo się czuję. Pewnie stres się ujawnił. M mnie wyzywa że sobie wkręcam glupoty i zabronil czytac info w necie na temat niedoczynnosci tarczycy w ciązy. Wiem ,ma rację. Ale do tej środy oszaleje. w poniedziałek pójdę do zwykłego lekarza - może coś doradzi, pocieszy.. Badania robilam w równy miesiąc od ostatnich. I bardzo dobrze że sie uparłam by robic je tak często bo endo kazał RAZ NA 3 MIESIĄCE!! Pa

Sorki za błędy ortograficzne. Z emocji nie potrafię ani pisac ani się wyslowić :P

Karolina, co Ty mowisz?! Jak o Tobie zapomnaiłaysmy??? Pamietamy i czekałysmy na wieści co z tym terminem. Ostatnio akurat trafiałas ze gdy wchodziłas tu to już nikogo nie bylo - to był szysty przypadek!! Gdy ja byłam ostatnio to przeczytałam Twoj wpis ale nie odp bo mnie mandarynki popędziły i większośc czasu spedziłam w wc wczoraj. Piszemy wszystkie w wszystkimi. I nikt nikogo nie olewa. Ja sie teraz marwie podwyższonym tsh i jak narazie tylko to mi w głowie ale to nie znaczy że nie czytam waszych wpisów. Nie zawsze wiem co odpisać lub się zdarza że nie mam zbytnio czasu ale czytam codziennie. Bez marudzenia mi tu prosze ;) I tylko nam nie uciekaj!!

mooniaaa, jesteś?? Jeśli ktos jest mi wstanie odp na moje pytania, bedę ogromnie wdzieczna!! :( Czy ktoś cos wie??

Witam. Jestem w 15tc. Choruje na niedoczynnośc tarczycy. Dziś odebrałam wyniki tsh i jestem przerazona!! Wynik tsh: 4,892 (norma 0,55-4,78) Ale ft4 mam w normie: 12,02 (norma 7,85-14,4). Bardzo się martwię, czy dziecko będzie zdrowe?! :( W środe ide do endo a do tego czasu oszaleje!! Czy coś grozi mojemu synkowi????? Wspomnę że własnie od 15tc tarczyca malca zaczyna pracowac i produkowac własne hormony -czy to go chroni?? Miesiąć temu tsh miałam 3,514. Błagam o każdą odpowiedz!! Biorę Letrox50 1x1.

mooniaaa, jestes????? Odebrałam tsh: 4,892 (norma 0,55-4,78) Ale ft4 mam w normie: 12,02 (norma 7,85-14,4). Powiedz mi prosze czy coś grozi mojemu synkowi??? ;( On ma juz swoją pracującą tarczycę, czy go to chroni? Do endo jadę w środę (innego niz poprzednio). Bardzo się martwię!! A czy grozi mi utrata ciąży?? Juz na głowe dostaje i nie mogę się uspokoić :(

Mamusianatalki, ja wyhodowałam jeden. Ale inne dziewczyny po2 a teraz nawet jedna 4 !! Tutaj jest cicho bo przeniosłysmy sie tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4995065& start=0

dziekuje Karolina :* Riolek, no wlasnie u facetów albo nie ma objawów albo ich boli a penis jest zaczerwieniony. Choc równie dobrze moze to być obtarcie po stosunku. Masz rację, najcześciej facetom pomaga maść. Choc mój nigdy nie chcial jej uzywac. Jedynie tabletki - jak już go porzadnie ochrzanilam. Teraz ma spokoj bo nie ma sexu więc i nie ma infekcji :) Mnie też luteine dopochwowa podrazniala. Zmień ją w nastepnym cyklu na podjęzykową bo bedziesz tak miala co miesiąc. No i mam nadzieję że gdy sobie ją aplikujesz to nie wspolzyjecie? Bo to przeciez hormon - progesteron i skoro działa przez pochwe to i na penisa a to jest niewskazane! Obzarłam się mandarynkami a teraz mnie brzuch boli :(

Riolek, tak myślę że ten o którym ja pisałam to ten na G. Nie wiem czy pomoze Ci. Zalezy jak długo masz infekcje i jak reagujesz na leczenie. Bo ja np.marnie póki nie mialam dopoch + do łykania. Zrezygnuj z kapieli i kolorowego, pachnącego papieru (on przede wszystkim powoduje grzybice). Pupcie wycieraj jednorazowym ręcznikiem papierowym. Zero słodyczy. Jedz przez pare dni jogurty naturalne. Tabletki to nie wszystko - musisz tez trzymać sie tych zasad bo one tez należą do kuracji. A M zdrowy? Poki nie wyleczysz to nie pszytulajcie sie. Dziewczyny, jak bedziecie przesuwały tabelkę to proszę, poprawcie mi datę porodu bo mi się spacje porobiły miedzy cyframi :P

anirak, ja bym samochód załatwila gdybym dokładnie wiedziła na kiedy. Ale ja mnie wczesniej weźmie to nie dam rady kogos poprosić np.w srodku nocy. Tym bardziej gdyby było to w tygodniu. a nie chce rodzic tu u siebie blisko bo połozne są paskudne i nie maja w tym szpitalu połowy oddziałow a zwlaszcza endokrynologii :( I to mnie martwi

Tez myślałam żeby mamę wziać. Ale nie widomo ile to godzin potrwa a mama ma cukrzyce i nie chce jej przemeczac. Siochy nie moge bo u nas jest zwyczaj że te które nie rodzily nie powinny byc przy porodzie (ani słuchac potem o nim) by się nie zrazic i nie wystraszyć. A jak to jest ze szpitalem? Mozna samemu wybrać gdzie się rodzi? Bo gin chyba jakies skierowanie wypisuje, tak? Bo ja chce rodzić w miescie z ktorego pochodzę. Jest w tym samym województwie ale to juz inna gmina (sąsiadująca)

anirak, ale masz fajnie że swoim mężem. Mój nawet gdybym prosiła to by nie poszedl na porodowke :( Najczęściej myślę że może to i lepiej ale czasami troszke mi smutno. Boje się że tam będą na mnie krzyczec lub zostawia mnie sama na sali tak jak to zrobili gdy roniłam.

Wanda, nie straszymy Cię :) Ja mialam usuwane migdałki 3 razy i raz punkcje zatok (mega igła do nosa codziennie) a tak też żadnych operacji. Sam pobyt w szpitalu mnie przeraża. Wez męża jesli bedziesz sie lepiej czuła! :) Ale ja znam swojego i wiem że ciężko by to zniósł i o mojego męża mi własnie chodziło. 2lutki dziennie to mało jak na ciąże. Ja tyle brałam po owu a potem zaraz gin kazal brać 5szt dziennie. Teraz mam 4 a jestem już w drugim trymestrze

Katiaa, lec do lekarza! A nie zbliżał Ci się czasem termin następnej @ ? dzis też weź lutkę. Czekamy na wieści

Asia, a lakuloza to w ten sam sposób co lewatywa?? Jeszcze nie słyszałam tego terminu. Lewatywy też w sumie nigdy nie miałam. Ale przy moich zaparciach niech lepiej zrobią :D Bylam na pobraniu krwi i z pojemniczkiem. Wyniki mam dzis i jutro popołudniu. Zrobiłam zakupy. Spać mi się chce ale nie zasnę bo musze kupic farbę ktora sie skonczyła (pokój pomalowany do polowy) i obiad zrobic a poza tym wiercą i wala mi na balkonie :(

Katiaa, kebab? Tez bym zjadła!!! Z M się ostatnio pokłócilismy bo mi cymbał nie chciał pizzy kupic a miałam na nia tak wielka ochotę że bym zabiła choć za mały kawalek :P Teraz mi smaka narobiłas na noc

Mamusianatalki, ja clo bralam od 3dc i owu byla zawsze 14dc. Raz tylko byla 16dc. Ale pozniej nie. staraczka, skoro M ma wolne plemniki to niech bierze ten cynk + witaminy. One nie działają od razu. Czasami trzeba miesięcy. A minimum 3 miesiące. Mój mąż brał salfazin -bez recepty (zestaw witaminowy z cynkiem). Ogranicz mu kawę, chipsy, cole i staraj się by zdrowo się odzywiał. Zero alkoholu. Myślisz że castagnus pomoże skoro M musi o siebie dbac? Jak uwazasz ale może Ci on namieszać w cyklu -wydłuzy Ci go a co za tym idzie, przesunie owulacje i możesz ją przegapić. NIe twierdze że akurat Tobie sie to przydaży ale bardzo dużo dziewczyn narzekało na to. Ja też.

Zęby mnie bolą :( ale tak bardziej na nadwrazliwość mi to wyglada niz na ubytek. Codzinnie w inym miejscu. Vilia (i w ogole rodzące dziewczyny), mogłabyś mi przysłac na maila przebieg Twojego porodu?? Tj.jak się zaczelo, co ile, rodzaj bólu, ile trwał skurcz - interesuje mnie wszystko aż do momentu gdy,, poszłaś lulu'' ;) Chciałabym wiedzieć jak to wygląda i zdaje sobie sprawę że u każdej nieco inaczej. ale gdy roniłam nikt mi nic nie powiedzial i niepotrzebnie panikowalam. A tak to będe przygotowana i nie obawiaj się - nie wystraszysz mnie. Ja to robię sama najlepiej ;) Przypominam maila: zora109@wp.pl

łooooo, teraz to się baranków pojawi i mnie zlinczują. A wiecie że nadal biorą Luteinę i gin nie zmiejszył teraz dawki biorę 1-1-2. Ciekawe jak dlugo jeszcze?? W sumie to tez mam stracha ją odstawiać.. Zmykam bo żem jeszcze w piżamie i musze się doprowadzic do porzadku - zakupy czekają

netta, a gdzie mieszkasz? Będę unikac tego miejsca hihihi. Żartuje. Osoby spod tych samych znaków często maja zblizony charakter do siebie i też nie chcialabym by syn przypominal męzowi byłą bo na dzień dzisiejszy M nienawidzi tej kobiety. Ja w sumie też. Nie znam jej osobiście ale parę razy wymienilyśmy się wiadomościami - dobrego wrazenia na mnie nie zrobiła!

katiaaa - cacy. Wanda - be :P TAk to by mi pasowało bo akurat by było 22 kwietnia!! Ale nie ode mnie to zależy przecież tylko od natury. Ale tak sobie marze troszeczkę o tym byczku

Była męża jest z 20 kwietnia. A mnie też chodzi o to by dziecko się urodziło 21 kwietnia bo wtedy wchodzi w mój znak zodiaku i byłoby byczkiem :) Wiem że to zalezy od wychowania i własnego charakteru ale to mi się zle kojarzy bo ta imitacja kobiety jet: głupia, podła, wrdna i mściwa -nie wiem czy wszystkie barany takie są??? Nie chce tez by czasem moj syn świętował urodziny z ta babą. Jest tu jakis Baranek????? TYlko mnie nie bij!!!!!!!!!

Wanda, no teraz to żeś mnie wnerwiła ;) Obliczyłam termin Twoim sposobem i jak nic wyszedł ten głupi 19 kwietnia!! (tak jak gin mowił). Ja chcę 21 kwietnia!!!!!!!!!!!!!!!! A tak mnie brzuch dziwnie boli jakoś, oczywiście jelita. Już 3 dzień z rzędu przez całe dnie. Asia mnie za język ciągnie no :P No może i było.. ;) Prosze mnie nie męczyć już :) Anirak, zastanawiałam się nad Twoim nickiem kiedyś i przeszlo mi rzez mysl że to od imienia, ale na czytanie na wspak bym chyba nie wpadla :) Zaraz mi się skojarzyło z imieniem Katrina które mi się podoba. A mój M w zyciu nie chciał zrobic badań!! Uparł sie jak osioł a potem mi wciąż nawracał: ,, a mówiłem że jestem zdrowy! I moje chłopaki też'' :D

mooniaaa123, tęskniłysmy!! A ja jak zwykle dopiero doczytałam że jesteś :) Teścia poki co olewam (a przynajmniej bardzo się staram). Przewaznie siedze u siebie w pokoju choc lekarz kazał z nim siedziec i rozmawiać ale ja nie potrafię. Jak szwagier jest w domu to z nim siedzi. Remont pokoju dobiega końca, jeszcze tylko malowanie, w cholerkę sprzatania/mycia i już można mebelki wstawiać :) Tylko że co z tego skoro jeszcze kuchnia i wc w planach :( Mąż się zarzeka że dopiero tam bedzie bajzel i dużo do roboty. Ciekawe jak będę gotowała?! Anirak, fajnie że jestes :) Diagnoze już masz, jeszcze tylko leczenie. Będzie dobrze :)

aguska, zapytałam gina czy to na 100% z tą plcią, powiedział że tak. Też jestem zaskoczona - nie dość że w 15tc już wiem to jeszcze lekarz ma 100% pewnośc. Powiedziałam mężowi ale w ten sposób: Zganij chłopiec czy dziewczynka? A on: dziewczynka, zaraz Ci mowiłem że laska z dlugimi nogami. To ja na to: a cieszysz się? Odp że tak ale mine miał jakąś inną. Więc mu powiedzialam że: Będziesz miał syna. No to zaraz papa mu się roześmiała i mówi że go wyszkoli ;) a jak dorośnie to na piwo z nim pójdzie. Oczywiście zaraz dostal ochrzan za to piwo :D