Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zora85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zora85

  1. Cześć dziewczyny. To był najgorszy tydzień w moim życiu :( I w ogóle co to za głupi zwyczaj żeby się ze zmarłym żegnać w kaplicy. To okrutne!! :( Przez ten tydzień mało co pomyslałam o ciązy -tyle było spraw do załatwienia a pogrzeb mieliśmy dopiero w poniedziałek. A fajek ile wypaliłam! Każdy mi zwracał uwage a ja miałam to w dupie, tak mi było wszystko obojętne jakbym w szoku była. Od wczoraj już (dopiero) unikam fajek. Boję się dzisiejszej wizyty u gina. Czuje ten mój lewy jajnik i własciwie nic poza tym więc chyba jest ok. Psychicznie już lepiej ze mną ale emocje ze mnie nadal schodzą bo czasami bez powodu fuknę na męża ale on rozumie to. W końcu zakupiłam witaminy dla ciężarnych, na ulotce napisali żeby brać je rano przy posiłku. Tak zrobiłam i zwymiotowałam. Teraz biorę je na noc. Kala, coś doczytałam że źle się czułaś. Wybacz, ale nie dam rady doczytać wszystkiego. Teraz jest ok? Widziałam że Vilia tez się odzywa.. Ale się rozpisałam, sorki. Dam znać po wizycie a jak nie dam dziś rady to jutro. To już 9 tydzień więc jak dobrze pójdzie to dostanę ładne zdjęcie Okruszka :)
  2. Ja tylko na chwilę. Dzieki Lovekrove. Znikne na jakis czas. Nie wiem na jak dlugo! Spotkała nas tragedia rodzinna -śmierć bliskiej osoby :( Nie możemy się otrząsnąć, to spadło na nas tak nagle.. Dzis w nocy spałam tylko 2godz, reszta domownikow również. Mam niesamowita depresję. Nie potrafię normalnie funkcjonować więc moja mama zamieszka z nami na jakiś czas. Musze byc silna żeby nie zaszkodzic Okruszkowi ale szok jest tak wielki ze od wczoraj dopiero teraz pomyslałam o ciązy. Odezwe się po pogrzebie i jak sie troche pozbieram :( Jesli bedę w stanie to dam wam znac po wizycie u gina w srode. Nigdy sie tak zle nie czulam! Cierpienie po stracie bliskiej osoby jest tak straszne że czuje się je jak ból fizyczny :( :( :( Nikomu tego nie zycze ale niestety wiem że każdy prędzej czy pozniej doswiadczy choc raz takiej straty -oby jak najpózniej.. Trzymajcie się. Ciezaróweczki -dbać o siebie! Starające -nie odpuszczac i nie poddawac się!
  3. foka, faktycznie lutka podnosi temp ale jak na nią to i tak masz wysoką! Tylko mierz rano, bez wstawania. Zobaczymy..
  4. No Foka, trzymamy kciuki ;) Pamietaj że w pochwie temp jest zawsze wyższa od tej spod paszki ale najwazniejsze gdy bedzie się wysoka utrzymywać. Powodzenia. No a gdzie ta Lovekrove no?! Mikuś, obudz mamę albo kopnij ją za karę :P
  5. Wanda, mnie to nie rani tylko definitywnie obraża!! Tak gadały? To suki bez serca!! :/ Mozna powiedzieć: nie chce miec dzieci ale nie bo są jak zwierzeta lub koty wazniejsze. Dla mnie to chore!
  6. Oj, to faktycznie niesmaczy temat. HANKA, masz racje -kazdy chce czegos innego ale mnie osobie długo starającej się o dziecko takie cos jest niezrozumiałe. Co robia inne to ich sprawa ale żeby potem nie żałowały.. My chcemy dzieci, one nie chcą a i tak zajdą w ciąże ..ironia losu
  7. Wanda, a co było w Rozmowach? Dawno nie ogladałam
  8. aguska, mam tylko IgM ujemny. IgG 290.4 i nie pisze czy ujemny czy nie
  9. aguska, tez to juz czytałam. Do gina idę za tydzien. U nas wyniki odbierasz w rejestracji, w przychodni i nikt Ci nic nie mówi i nie objasnia. Już nic nie czytam bo wychodzi na to że trzeba bedzie powtorzyc badanie. Wole sie nie martwic na zapas. Poczekam ten tydz, bo i tak nic teraz nie poradze. Jeszcze tylko chciałabym wiedziec co o tym mysli Lovekrove
  10. No ja tez własnie szukałam w necie. I raz cztam że to są przeciwciała czyli toxo była kiedys. A raz ze to moga byc przeciwciała starej lub aktualnej choroby. Nic nie czaje. W każdym razie najwaznieszy jest ten wynik IgM -jesli ujemny to dobrze. Lovekrove, gdzie Ty jesteś?????????????????????????????????????????????
  11. zaczynam od nowa, dzieki :) Tylko że tam piszą dodatni/ujemny a u mnie przy IgG jest tylko 290.4 Teraz to się zakręciłam :P Lovekrove na pewno mi to wytłumaczy :) hihihi. Ona jest obcykana w tych wynikach jak mało kto ;)
  12. Dziewczyny wytłumaczcie mi jak osiołkowi bo nie czaje wyników toxo. IgM jakościowo ujemny IgG ilościowo 290.4 Wychodzi na to że nie jestem teraz chora, tak? Ale co oznacza to IgG?? Na wynikach nie ma żadnego objaśnienia :(
  13. Ja nie mierzyłam temp ale przed zrobieniem testu mąż stwierdził że wciąż jestem goraca. Zaczełam mierzyć temp ale o różnych porach dnia i za każdym razem było 37'C :) Oczywiście pomyslałam że coś mnie łapie albo że Luteina jeszcze trzyma :P Lece po wyniki toxo i po zakupy
  14. KALA, to mój M tez gada ale przez SMSy. Wtedy idzie od niego najwięcej wyciągnąć bo w oczy to nie zawsze powie
  15. Wanda, to czy dziecko ,,lubi'' taka muzykę zależy od upodobań mamy. Skoro Ty lubisz muzykę powazną to się przy niej odprężysz i tym samym dziecko. Ale jeśli lubisz inne brzmienia np rock to wtedy i Ty i dziecko powinniscie tego rocka słuchac w celu relaksu. Lovekrove, czytasz mi w myslach ;) Jak tylko wstałam to myslałam że już coraz bliżej do wizyty :) Ale mnie wczoraj ten jajnik napieprzał! kilka chwil dosłownie ale mocno. Nie denerwowałam się jednak bo dydolki pobiły wczoraj swój rekord bólu więc skupiłam się najwięcej na nich :P HANKA, to jestesmy we trzy :) Lovekrove tez ma zizytę 14, :)
  16. Ojeny, Beti współczuję :( Leż i wstawaj tylko na siusiu. Jesteśmy z Tobą
  17. o jak fajnie. Justysia w sobotę, Foka w niedzielę :) Trzymamy kciuki juz od dziś
  18. aguska, super że jest ok z wami :) Ja widziałam serduszko ale go nie słyszałam :( a za wizyte skasował 100zł. W gabinecie spędziłam 5 minut! Mnie zawsze tak szybko załatwia a inne siedza nawet po 15 minut. Może to zalezy od wieku ciąży.. Skosował tą stówke a wizyta była taka jak zawsze przy monitoringu.
  19. justysia, nie dziwie się męzowi Kali. Pewnie biedaczek pomyslał że jego ,,stojący sprzęt'' zadziała jak piorunochron, hihihi. Wybacz Kala :) nie mogłam się powstrzymać. To za kare że wy możecie a ja mam szlaban na sex :P
  20. Dzieki laseczki. Przypomniałam sobie że kumpela w ciązy nosiła dzinsowe portki z gymkami po bokach, tylko ze ona miała typowo kobieca figurę a ja to niemal szkieletorek :) Po domu (jesli nie spodziewam się gości) noszę luzne dresy a tak to siedze z rozpietym guzikiem przez te wzdecia. Uciekam zrobic przepierkę póki jest słoneczko. Miłego Dnia
  21. Dziekuję Lovekrove :) Ale wiesz że strach jest po poronieniu. I ja w ogóle się jak w ciąży nie czuje! Piersi bolą tylko przy dotyku i gdy wieczorem ściągam stanik. Na pewno nie jest ciasny więc to nie to :P Mąż chciał mi w sobote kupić luzniejsze spodnie ale zdecydowałam że poczekam do wizyty. Przesądna się jakaś zrobiłam czy co :D Ogólnie nosze jeansy i jeansopodobne -więc jakie spodnie mam kupic? Na pewno nie biodrówki -to wiem :) Ale czy znajde takie szersze w pasie na brzuszek a wąskie na kościste nóżki.. Nie potrafię kupić. Staniki mam dobre (niestety) tylko jeden pod biustem zaczyna mnie cisnąć. Czuje sie jak dziecko we mgle!! Brzuszka ciążowego jeszcze nie mam ale mnie wzdecia męczą więc nie chce dodatkowo ugniatać brzucha :)
  22. U mnie piękne słoneczko. Wieczorem była burza. Ja coś mam doła od wczoraj. Nie wiem dlaczego. Tak mi się dłuży do tej wizyty że szok!! :( I od wczoraj mnie ten jajnik mocniej boli. Ale nie cały dzień tylko tak na raty. Czytałam że to mogą być te wiązadła a kobieta może odczuwać to jako ból jajnika -jakaś połozna się wypowiadała. No ale Zora to panikara więc zawsze się wtedy kłade i modlę by już był 14 wrzesnia. Ale gdyby było cos nie teges to by mnie podbrzusze bolało i w ogóle całe brzucho, prawda?? Ocipieje, oszaleje i wyląduje w wariatkowie w kaftanie, zamiast u gina na usg :P CZy któraś miała te bóle jajnika? Z niego miałam owu, czy to ma związek?
  23. mala_gosienka, ogórkowa to moja ulubiona zupa! Jeszcze na żeberkach i śmietanie. Mniam!!!!!!!
  24. Kobieciatko, te krosty masz pewnie od clo! Mnie też po nim strasznie sie cera schrzaniła. W końcu to wszystko sa hormony. KALA, KALA, KALA -wiem ale co ja na to poradzę. Za 2 dni odbieram wyniki toxo i troszkę się ich obawiam. Przez całe życie miałam koty (psy też). Ale nie panikuje tylko się ciupinkę niepokoję. A wiecie że nie czuję żadnego rozciągania macicy itp. Tylko lewy jajnik mnie czasami ciągnie, czasmi pika. No i paskudne wzdęcia mnie męczą. Sa tak dokuczliwe że cieszę się jak dziecko gdy w końcu sobie bączka puszcze :D
  25. Lovekrove, najlepsze życzenia Tako samo myslałam o osobach w tym wieku i ani się obejrze to tez tyle mieć będę :P Pocieszam się że mąż jest ode mnie starszy o 9 lat, hihihi. Moja mama miała chyba 32 jak zaszła w pierwszą ciąże :) i jak patrzę na zdjęcia z dzieciństwa to na nich jest taka młoda!! Że aż niedowierzam że to moja mama :) Widziałam Cię z profilu i nie wyglądasz na swój wiek!!!!!
×