zora85

Foka, jesteś jedyną osobą oprócz mojej mamy która uzyła słowa: pocieszna :) Prawde wam piszę. A chłop nie ma wyboru i nie może grymasić bo jazdę próbna miał już przed ślubem i gwarancja juz wygasła. Nie ma zwrotów ani wymiany. Mam na nodze małym druczkiem: TOWAR UŻYWANY NIE PODLEGA ZWROTOWI :D

Wanda, do miliona się przyznaję ale mercedes? Nie. Ja z ledwością na rowerze jeżdżę

No dobra, coś tam wystaje ;) Niewiele ale zawsze. Trzeba mieć dystans do siebie! Ja zawsze powtarzałam ze nigdy bym nie powiększyła piersi -nie dlatego że mnie nie stać (bo nie stać!) ale dlatego że ja panicznie boje się narkozy więc wolę byc taka jaka jestem niż przezyć koszmar. A poza tym to teraz takie push-upy robia że ho ho! :) Wszystko idzie zakamuflować. Foka, mnie jajniki nie bolały od lutki. No może czasami pikały lekko ale na pewno nie tak jak w @.

Tak myślę że lepiej by chyba pasowało: tyłek mały, cycków brak. Tak, to lepiej pasuje ;)

foka, ja miałam mieszany. Biały, niepłodny na zmiane z takim przezroczystym, ciągnącym. A teraz mam sam biały i to sporo

Lovekrove, łaciata hahaha. To Ci wyszło :D Nic nie myślałam. Tylko kiedys się zastanawiałam jak możecie wygladać ;) ja swojej foty nie wstawie ale moge się opisać: Szczupła, 168cm wzrostu, włosy; półdługie,ciemny blond (teraz blond pasemka mam), grzywka na bok. Oczy duże, brązowe. Cycki małe. Tyłka brak :D Pełne uzębienie. To teraz w wiadomościach usłysze o serii morderstw kobiet o tym rysopisie :D ;)

lovekrove jest blondynką?? No no :) Fajny brzuchol i miło wkońcu choc jedną z was zobaczyć :)

To moja lepsza! Jeszcze przed slubem, zanim planowalismy dziecko -miałam @ co 4 miesiące a tesciowa prosto zmostu:,,moja siocha tez tak miała i jest jałowa bo w ciąże nigdy nie zaszła''. Nogi się pode mną ugięły!! A potem byłam na nią zła bo w pewnym sensie wykrakała ale żeby tak prosto z mostu i takim tonem jakby o pogodzie mówiła. Brak słów!!

A do teściowej NIGDY NIE POWIEDZIAŁAM ,,MAMO''. Nie potrafię! Mamę mam jedną. Mówię ,,teściowa''.

Asia, mniejsza z awanturą -nikomu nie życze tego uczucia palenia w środku!! W życiu tak nie miałam, a przyznaję że dopadają mnie infekcje od czasu do czasu ale żadna się nie równa z tamtą!!

Justysia, dokładnie o to chodzi! :) Bywają momenty że moja jest w porządku ale rzadko. Chodzi pewnie o to że ona długo mieszkała tylko z dwoma synami i mężem a tu nagle przyszła gówniara (czyli ja) która ma zupełnie inne zdanie i przyzwyczajenia niż ona. Ja nauczona inaczej i ona też. Najbardziej mnie wkurza że przy moim męzu ona jest inna więc gdy na nia narzekam to on się obraza na mnie

A miskę jej podarowałam! Sama korzystam tylko z prysznica ;)

Kiedys się przez tesciowa infekcji nabawiłam. Kupiła sobie małą miskę do podmywania i mówię jej żeby jej nie używać bo to niehigieniczne a poza tym używam jej do jednej rzeczy. No i zaczęłam się w niej odświażać -nagle z każdym dniem zaczęło mnie bolec w środku coraz bardziej, na końcu to piekło i paliło. Poszłam do gina -infekcja. Myslała, ale skąd skoro mam swoja miseczkę, wypłukuje ją dokładnie, wyparzam od czasu do czasu.. Az kiedys wróciłam do domu wczesniej, patrze a teściowa okna myje uzywając mojej miski!!! I jeszcze ze zdziwieniem i żalem mówi że samolubna jestem bo nawet miskę pożałowałam. Awanture wtedy zrobiłam że ho!! To mi ,,małą'' prawie wypaliło a ta jeszcze fochy strzela. Kto wie jak długo wtedy i jakich detergentów używała. Teraz mam wszystko w pokoju, łącznie z recznikami itd.

Justysia, no widzisz. To teściowa ze wsi pochodzi? Moja tak. Nie to że mam cos przeciwko bo moja mama tez jest ze wsi. Ale jakbym miała opisac tesciowa to bym powiedziała o niej: typowa baba ze wsi!! Niezbyt kumata, mówiąca łamaną polszczyną. Taka która uważa że jak czegoś nie widać to tego ne ma. Scierkę w kuchni ma do wszystkiego: naczyn, szklanek, blatów od mebli i lodówki! Zawsze mówi: ,,jak bedziesz miała byc chora to i tak będziesz''. A po poronieniu: ,,nie teraz to nastepnym razem bedziesz miała a jak nie to nie!!'' i wzrusza ramionami jakby nic się nie wydarzyło. Jest taka dziwna bo niczym się nie przejmuje, wszystko olewa i ma w sobie zero empatii. A najbardziej mnie wkurzają jej przesądy. Cokolwiek powiesz to ona wymysli przesąd i Cię straszy. Asia, ja mam napisane: glukoza. Więc pewnie to zwykłe badanie. Moja mama ma cukrzyce a kiedys czytałam że przy pcos jest wieksze pradopodobienstwo na tą chorobe

justysia, teściowa już wie o ciązy. Powiedziałm bo jak chorowałam to mi na siłe chciała leki wpychać mimo moich protestów. A poza tym drże się, trzaska drzwiami i wciąż otwiera okna bo jej gorąco a ja nie dość że chora to w ciąży. Tak mnie w ogóle drażnią hałasy że aż ma ochote trzepnąc ją w głowę czymś ciężkim. Ale jak jej powiedziałam to nie zmieniła swoich przyzwyczajen. Tylko jak M wraca z pracy to jest cisza i spokój i drzwi pozamykane a tak to przeciągi :/ Asia, ja mam jutro glukoze. To oni ją 2 razy pobierają?? U mnie laboratorium czynne tylko od 8:00-9:00, bo potem w tym gabinecie chirurg przyjmuje. Też mają chujową organizacje bo na I.pietrze oddział bankowy i fryzjer w przychodni!! A lekarz ma gabinet na zmiene z pobieraniem krwi. Az strach do niego chodzić :D

Wiem ze to niby już tylko 2 fajki ale tylko one powstrzymuja mnie przed jakimś mordem ;) Rzuce, rzuce ale dajcie mi się troszkę nacieszyć tymi dwoma fajkami :P

:D Dobre! N o faktycznie, tycie nas nie ominie :D

Wpadła mi w ucho piosenka z reklamy kinder Bueno!! Wiecie może co to za utworek??? Cudny :)

Foka, no własnie tu dużo dziewczyn dostało clo bez monitoringu i nawet bez zastrzyku. Jasne że to nie ich wina ale co Ci lekarze odwalają?! Tak ryzykować przestymulowanie janików i przegapienie owu (o ile bez zastrzyku ja miałay w ogóle).

Katiaa, a nie żal Ci kasy na kliniki. Może znajdz gina który stymuluje owu z monitoringiem + zastrzyk. To daje 100% pewność że owu była i wiesz dokładnie kiedy!! Kasy tez full zaoszczędzisz

Ciąże licza od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. Czyli 4 tydzień to był a drugi od poczęcia

A cykle miałam 31 dniowe

W pierwszej testowałam w 27dc. W drugiej 28dc. 1 - bóle janików, podbrzusza, piersi,zgaga, nerwy bez powodu, czeste siusianie, zachcianka na lody -codziennie! 2 - ból piersi ale mniejszy od tamtego. Zgaga. Zachcianka na gruszki-codziennie. Na widok lodów/gruszek w sklepie dosłownie ślinotoku dostawałam

Nie odrzucało mnie wtedy i teraz tez nie, choć mam wrazenie że mam dosyć palenia bo gdy palę to nie dojde nawet do połowy fajki i czuję jakbym już z pół paczki wypaliła -takie uczucie nasycenia

Wypalałam mniej niż 10 fajek dziennie. W pierwszej ciąży zdazyłam ograniczyć do 4,5. A teraz się zaparłam i spalę ze 2szt