zora85

Sorki że tak oschle pisze ale same rozumiecie. Żal.. Odezwę się po wszystkim. Trzymajcie kciuki żeby obyło się bez Szpitala. pa

E tam!! Cycki prawie nie bolą. Brak jakichkolwiek innych objawów. To koniec ciąży i tyle. KALA czekaj za mną, powrócimy tu w wielkim stylu ;)

aska, gratuluje. Zaraz wiedziałam że Ci się udało :) Ja właśnie wróciłam od gina. Mam odstawić duphaston bo pęcherzyk coś nie rośnie. Gin powiedział że mamy modlić się o cud lub czekać na poronienie. Oczywiście modlić się nie zamierzam bo czułam że coś jest nie tak. Mąż załamany, a ja.. Sama nie wiem. Smutno mi, jasne. Ale nic nie poradzę. Boję sie bo gin powiedział że jak przyjdą silne bóle to mam jechać do Bydgoszczy do Szpitala. Wolałabym ronić spokojnie w domku :( Ach, to pojebane życie. Żadnej sprawiedliwości nie ma na tym świecie. :( Mam zrobić za wczasu grupe krwi. Mimo to w piątek mam wizytę u gina, ciekawe po co?! :(

niezapomnajka, ja mam biały sluz ale gdy nie byłam w ciąży to przed @ też go miałam!! Sluz to nie objaw tylko dodatek. aska, wariatko :D Ty mi zawsze humor poprawisz :)

niezapominajka, mi gin od razu zabronił przytulanek. Bo powodują skurcze macicy a to może (ale nie musi) prowadzić do wydalenia zapłodnionego jajeczka czy jakoś tak. Wstrzymaj sie do testu, a jak wyjdzie pozytywny to będzicie sie musieli wstrzymać dopóki gin nie powie że wszystko ok i możecie. To widzę że nie tylko mi seks w głowie na okrągło :) Ja sie ostatnio łasiłam do M ale on twarda sztuka i nie dał się :P I dobrze.

lovekrove, Nie robiłam bo i po co. E tam, przestałam już nawet myśleć o tym. Jutro wizyta więc pikuś, dam rade :) Wanda, przed numerkiem idz siku nawet gdy myslisz że Ci się nie chce.Zmuś się. Gin mi kazał leżeć ,,po'' 60 minut i tak leżałam :)

asia, siusiam na okrągło. Bez problemu. Nawet w nocy wstaje. HANKA, tak na oko to Ci powiem że to 4 tygodnie po owu jest teraz, więc nie licząc pierwszego tygodnia to chyba jakiś 3 tydzień by był. od zapłodnienia. Nie wiem już sama.. Bo od miesiączki to prawie 6 tydzien. ja sie w tym gubię!!!! Za ciemna jestem :P

HANKA, sama bym chciała to wiedzieć. Przyjmuje sie że jajeczko wędruje około 6 dni nim dotrze do macicy ale gdy szukałam info w necie to znalazłam że zdarzyć się może że nawet 12 dni!! Nie wiem czy to prawda czy plotka. Lekarza o to nie pytałam. Niekiedy jajeczko się ociąga z rosnięciem żeby wystartować szybciej w pózniejszym etapie. Mój gin sie dziwi że to wczesna ciąża ale mówi że według usg i bety jest w porządku. Tak samo odpowiednio pogrubiona jest moja macica. Skoro taki autorytet nie wie co jest grane, to ja tym bardziej. Ale już się tym nie przejmuje. Będzie co ma być :) Jak się okaże że ciąża obumarła to będzie to znak że była za słaba i/lub nie taka jak powinna a takie organizm eliminuje

niezapominajka, trudno powiedzieć. Zgaga i śluz nie są charakterystycznymi objawami ciąży. Można je mieć bez względu na ciąże czy jej brak. A robiłas test? Ciąże pokaże Ci pozytywny test. My Ci nie powiemy czy Ci się udało lub nie. Zrób test :)

HANKA, zabij mnie bo nie wiem który mam nawet teraz tydzień. Gin ostatnio powiedział że to wczesna ciąża. Póki co widać sam pecherzyk ciążowy. Gin liczy i obmyśla i nic mu nie pasuje. Nie pasuje mu według ostatniej miesiączki ani nawet według owulacji. Twierdzi że ciąża jest młodsza niż byc powinna. Niepokalane poczęcie czy jak? :D Bo my od owu juz się nie przytulaliśmy. Widocznie jejeczko długo wędrowało do macicy -nie ma innego wytłumaczenia. No chyba że mnie COŚ nawiedziło w nocy ;) hahaha. Poprzednia beta była ok, i usg najpierw pokazało malutki pecherzyk a na kolejnej wizycie był nieco większy. I tyle tylko wiem.. Może jutro coś będzie pewniejszego mooniaaa, dziękuję

mooniaaa, ja się wpisze do tabelki jak na usg serduszko zobacze :) Bo nawet gin powiedział że jest ciąża ale musimy czekać (aż coś się pokarze pewnie). Więc czekam. A asia jakby co to niech się wpisuje a ja w razie czego wepchnę się przed nią potem :)

Maluda, naprawde nie miałaś nigdy infekcji? Oj, to chyba za rzdko się seksisz z M ;)

HANKA, jesli nie ufasz innemu to idz do swojego. Po co masz się stresować. Idz na pewno, bo objawy mogą zelżeć a stan zapalny mimo to może się nadal rozwijać. Nawet jesli to przejściowe to dobrze gdy gin da Ci jakies globułki czy cos bo poprawisz flore bakteryjną pochwy i jej ph :) tak profilaktycznie

asia, na pewno jest :) Zobaczysz.

Aśka, ja też miałam objawy jak na okres! A potem to już brzuch bolał jakbym już ten okres miała. Zresztą żaliłam się na forum że dostanę @ wczesniej. W tym cyklu w ogóle nie myślałam o ciąży (nie licząc dnia owulacji) a test zrobiłam od niechcenia bo lekarz kazał go zrobić w danym dniu. Za cholerke bym się sama nie domysliła że się udało!!

Pierwszą bete zrobiłam po dwóch pozytywnych testach. Dwie kolejne na polecenie lekarza a nie dla przyjemności

asia, :D Ty mnie rozwalasz na łopatki hahaha. mooniaa, jakie zaoszczędzić? Ona miała jawne pretensje że znowu przyszłam zrobić bete, bo według niej pierwszy wynik powinien mi wystarczyć. Paranoja jakaś!

Oj, łatwo powiedzieć.. Jak nie lekarza to piguła. Jak nie tam to gzie indziej mnie wkurzą ale jedno się nie zmienia: wszyscy są z tej mieściny!! Mam nadzieje że mój dzidziuś nie bedzie taki tępy bo tu widzę chyba powietrze jakieś zatrute skoro taka ciemnota naokoło

Dokładnie w tym wieku albo trochę starsza

Ale mam nerwy. Ona mysli że dla przyjemności daje się kłuć i wydaje co tydzień 25zł. Przez nią przechodza wyniki to widzi suka że w ciąży jestem, bo widocznie myśli że z głową mam. Ja pierdole, co za wiocha

Co za kurwa ciemnogród w tej mojej przychodni. Byłam zrobić bete a babsztyl z pretensjami że już trzeci raz ją robie. Jebnięta!! Powiedziała mi że pierwszy wynik mówi wszystko a ja chodze i chodze. Popierdolona!! Uspokoiła się gdy powiedziałam że lekarz mi kazał zrobić. Chyba sukę z litości przyjeli do tego labolatorium bo wiedzy nie ma w ogóle. Ale mnie wkurwiła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I tak jest w całej przychodni. I oczywiście wynik mam dopiero w środę :/

Wiem Wandzia. Ale ja tu nie mam z kim pogadać nawet w tej mojej mieścinie więc wszystkie smuteczki, wątpliwości itd przelewam pisząc na forum. Najpierw naprawdę ,,robiłam w gacie'' a teraz olewam. Nie wiem, może zmęczyło mnie ciągłe panikowanie. Dzis nie miałam zamiaru narzekać itp -chciałam tylko pogadac na forum :)

Ostatnio mnie odrzuca od słodyczy ale mam w lodówce lody. Im nigdy nie odmówie :)

No własnie, lekarz zabronił :( Pozostaje mi już chyba tylko zimny prysznic

ok :) A na to podniecenie też macie jakiś sposób? ;)