Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lovekrove

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Widze ze moj maz chce na sile zrobic z mikiego prymusa. Na razie hamuje jego zapedy. Wanda-miki srednio mowi wiec nie pyskuje. Na razie jest na nie na wszystko. U nas skutkuje karny jezyk. Pod grozba kary zrobi wszystko procz kupy do sedesu.
  2. Czezs jakie macie sposoby na odkupowanie . Siku robi ladnie do nocnika a kupa w majtach zostala
  3. U nas bez zmian tzn. Miki choruje non stop. Teraz przeszła mu gorączka ale jest osłabiony i apatyczny - choruje z małymi przerwami od września. Ze żłobka go nie wypisze bo mnie na niańkę nie stać. Z rzeczy pozytywnych to to, że robi siusiu do nocnika - panie w żłobku go chyba tego nauczyły bo ja zdjęłam pampersa i on zaczął wołać :). Poza tym nic chyba nowego: nadal nie mam ochoty na drugie dziecko i chyba tylko w tej kwestii zgadzam się z mężem :). Siostra moja rodzi za 1,5 miesiąca więc będę mogła się bobasem nacieszyć ...
  4. Cześć Ależ się tu pozmieniało :). Ile nowo zaciążonych!!! Gratuluję wszystkim. Jak już tak wszystkie marudzicie to się dołączę: Miki dalej kiepsko z jedzeniem a przez to z mówieniem. W żłobku non stop choruje - już był 3 x na antybiotyku. Właśnie próbuję go odpieluchować -jedyny sukces to to, że pokazuje, że chce siku ale oczywiście na nocnik nie chce siadać. Jak już zleje się w spodnie to wtedy łaskawie usiądzie. Macie jakieś rady bo w domu zaczyna szczyną śmierdzieć :).
  5. Zorka - my mielismy niby zapalenie jamy ustnej - chodz w sumie to jak zajrzalam to tylko plesniawki były objawem - pediatra powiedziała, że ma napuchnięte dziąsła. No cóż - nie znam się i zaufałam. Podaje doustnie nastatyne 3x po 3 ml - moim zdaniem dawka zbyt duża - no ale ja się nie znam :). Już plesniawy zeszły - Miki wesolutki. Jak każdy chwali się ząbkami to my ja, Tymuś mamy tez 16 zębów - czekamy już tylko na piątki. Mii zaczął jeść różnie rzeczy - może te dziąsła go wcześniej bolały ??!! Poza tym to w dzień zaczął też samodzielnie zasypiać w łóżeczku. Akcja odpieluchowania skończyła się niepowodzeniem - rzadkie kupy były wszędzie - od nastatyny :). Poza tym nie zbyt jeszcze uma o co mi chodzi - odladam tę akcje na za miesiąc - będę znowu miala urlop.
  6. Cześć Wanda - szokoda mi Karolinki - widziałam to ustrojstwo jak chodzilam z Mikim na te jego napięcie mięsniowe - mamy mówiły, że to chwilowe - więc i u małej pewnie też. Co do buntu to Miki ma za sobą miesiąc czegoś takiego - to była masakra. Od paru dni inny dzieciak. Zorka - nie zgadniesz - Miki ma pleśniawki :) - nie żebym się cieszyła tylko od razu jak je zobaczyłam pomyslalam o Alanie - znowu maja to samo. Na razie są małe ranki ale co mnie martwi - to Miki jest zachrypnięty. Jutro jedziemy do learza. Poza tym je nadzwyczaj dobrze - zaczyna coś tam sobie przekąszać i próbować innych rzeczy. Może coś w tej kwestii się ruszy. My dostaliśmy się po długich przeprawach do żłoba państwowego - koszt to 320 miesięcznie z wyzywieniem . Wydaje mi się, że 200 zł to bardzo tanio - podejrzanie tanio. Żłobki prywatne to o 650 zł.
  7. Zorka - Miki zjada chlebki suche - te dla odchudzających się - żytnie - "sonko" - może Alanek też w nich zasmakuje. Ponadto może na kupkę pomogą pestki słonecznika - one rozluźniają.
  8. Cześć Wpadam tutaj tylko przepraszać, że Was opuściłam. Nie mam czasu podrapać się po dooopie. Odkąd teściowa wyjechała podrzucamy Mikiego to tu to tam i pracuję czasami do 20,00 - po 12 godzin. Masakra. U nas nie za ciekawie: - z jedzeniem cały czas jest problem - zastanawiam się czy nie iśc z Mikim do lekarza - on ma juz 1,5 roku a nadal mało co zjada stałego. je chrupki i inne dziadostwa ale chleba ( jak zresztą Alan) nie ruszy. Zje parówkę, zje mleczna kanapkę. Na śniadanie nadal woli kaszę. Dzisiaj już mie dalam mu kaszy tylko chleb ale nie zjadł - to chodził głodny - potem dostał parówkę - wciągnął pięknie. Przez pracę nie mam czasu nad nim popracować w tej materii. To samo z nocnikiem. Po śnie czasem zrobi siku czasem nie. O kupie nie wspomnę bo to jedem pierd i on już zes....ny :) - strach pampersa szybko ściągać bo wszystko na ręku wyląduje. Nie mam już siły i tyle .....
  9. Witam u nas ząbkowanie w pełni. Dzisiaj było szczepienie waga 11.300, wzrost 85 cm - podobno jest wysoki- chodz mi się normalny wydaje. Jakaś masakra z tym ząbkowaniem - a przed nami tyle zębów jeszcze. Wiecie może kiedy teoretycznie dziecko ma wszystkie ząbki? Czekam końca tej masakry - on taki jest nieznośny przez to teraz.
  10. Wanda -gratulujemy !!!! Dzielna babka z Ciebie !!! Zorka- u nas nie zgadniesz - tez zabkowanie całą parą - idą 3 na raz. Miki budzi się nocy mimo czopka - za dnia po prostu płacze z bólu. Cieszę się, że teraz a nie za 3 tyg gdy wyjeżdzamy - czeka nas podróż 17h w samochodzie - nie wiem jak on to zniesie. Dziewczynki pozdrawiam Was !!!
  11. Cześć Katia - jestem za grupą FB - zakładaj i zapraszaj. Z tymi jogurtami light to poczytajcie składu czy tam czasami nie ma słodzika - tzn związków chemicznych z których słodzik się składa - to są podobno rakotwórcze substancje. Miki sie uspokoił - z dnia na dzień przestał płakać z byle powodu, złościć sie, marudzić - spi super za dnia i w nocy. Dziwi mnie tylko zbieżność tego jego ciężkiego okresu z pobytem teściowej - dosłownie zaczął marudzić dwa dni jak przyjechała a przestał dwa dni jak pojechała - kurde aż boje się myśleć jak go traktowała. Nie będę o tym myśleć bo jak na majowy do niej pojedziemy to ją rozszarpię może bez powodu. w majówkę minie rok jak Mikiemu minęły kolki - bez kitu - to najszczęśliwszy dzień w moim życiu !!!
  12. Beti - ciekawa jestem czy znajdziesz taki tort. Nawet nie pomyslałam o tym by dać małemu torta :(. Dajesz już Bartusiowi jojo. Ja dzisiaj pierwszy raz dam pół żółtka. Zobaczymy jak to będzie. No to trzymamy kciuki za nasze podwójne mamcię. Dacie radę - a jak będzie ciężko to my tutaj odczynimy czary i złe chwile miną szybko. Jak pogoda u WAs. U nas jeszcze śnieg leży - chodz już sporo stopniało. Jest cieplej ale wszystko tak brzydko wygląda. Kupy psie powychodziły, błoto zamiast trawników i pełno papierów. Jesień pełną gębą.
  13. zorka - kiszony do łapki - raczej staram się wykraiwać środek by jak najmniej było skóry. Z paluszkami u nas było podobnie - ja podgryzałam Mikiemu z ręki jego paluszka i specjalnie nad wyraz mocno nim chrupałam i go gryzłam. Patrzył jak przeżuwam i naśladował - po czasie zaczął sam jeść. Spróbuj jarzynową mu podać - kalafiorek, trochę kapustki i dorzuć tam indyka z gerbera - taki malutki sloiczek tylko z indykiem. Będzie dobrze - u nas tez wszystko opornie szło - teraz nieco lepiej ale jak na jego wiek to nie ma rewelacji - takie typy nam się trafiły.
  14. monia_aa - dlaczego pytasz? Wysyłaj!!! Czekam na fb od jutra w godzinach pracy :). agula25,25 - nie martw się. Każda z nas miała tutaj problemy czy z zajśćiem czy z utrzymaniem - jak widzisz wszystko dobrze w większości się kończy. Tobie też się uda. Na forum był czas, że wszystkie zaciążały na wiosnę w zielonych pokojach :). Jak widzisz wiosna się spóźnia w tym roku więc musisz jeszcze trochę poczekać, ale jak przyjdzie to szukaj zielonego pokoju :). Będzie dobrze.... Zorka - między Alankiem i MIkim jakieś pokrewieństwo dusz jest - szkoda, że tylko w tych nie najlepszych rzeczach :) - ale damy radę. Wczoraj zjadł parówkę i ogórka kiszonego ale ile przy tym sprzątania ... - no nic trzeba się poświęcić :). Paluszki Miki na początku tylko odgryzał i wypluwał ale potem zaczął jeść - więc spokojnie. A z zachłyśnięciem to spokojnie - musi próbować.
  15. Dziewczyny ponieważ wracam do pracy od poniedziłku i nie będe mogła pisac na forum mam prośbę do tych, które chciałyby mieć kontakt ze mną - nieograniczony :). W pracy musze siedzieć na FB - taki miły obowiązek:). Jeżeli, któraś - może taka się znajdzie - ma ochotę bliżej się poznać i częściej pogadać i poplotkować :) - niech napiszę do mnie swoje imię i nazwisko na lovekrove_81@wp.pl - zaprosimy sie na FB. Tutaj też oczywiście wpadać bedę ale nie częściej niż ostatnio :(.
×