Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lovekrove

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lovekrove

  1. Wanda - dawaj saba co drugie karmienie. Zasiegalam opinni u farmaceuty i lekarzy mam ich w rodzinie - to bezpieczne. Delicol - dawalam od 10 dnia - pomaal ale przy reularnym stosowaniu i po ok tygodniu podawania. Dopiero teraz odstawiam. aloooo trzymam kciuki - alez bym sie cieszyła gdyby sie udalo dam nam znac ... Dziewczyny - u nas sporo lepiej.....po odstawieniu wit K!!!!!! mały czasami ma kolke wieczorem. oczyiscie podaje sab simplex do co 2 karmienia ... jutro mamy badanie bioderek i wazenie i mierzenie ... Beti - pamietasz o mnie .... my beaty musimy sobie kibicowac - czkam na Twój poród i myslami jestem z wami. sory - pisze lewa reka ... prawa okupuje miki ...
  2. Wszystkim wesołych świąt ale przede wszystkim spełnienia marzeń !!! Love i jej klonik :)
  3. Cześć Witam nowe dziewczyny i gratuluje zaciążenia. Co do sutków- miałam też płaskie - mały miał problemy z łapaniem jeszcze z 3 tyodnie temu :). Cierpiałam katusze przy każdym karmieniu. Dopiero teraz moge powiedzieć, że mnie nie boli - minęły dwa miesiące .... Mi mały nie tyle wyciągnął brodawki co tak zgniatał sutka, że jego część się pomarszczyła i w koła stworzyła taką otoczkę, która w połączenu z brodawką ma odpowiednią długość - no ale to droga przez mękę. Pamiętajcie jak boli to trzeba zmieniać pozycj karmienia (to też jest zdrowe dla piersi) raz normalnie a raz spod pachy - wtedy brodawki odpoczywają a i pokarm z wszystkich kanalików jest sciągany i jest mniejsze prawdopodobieństwo zatoru - a ja mam do nich tendencje :). Acha - laktatorem i ręką nie sciągniecie nigdy wszystkiego z piersi - przynajmniej ja nie sciągam - nie sugerujcie się więc tą ilością mleka - dziecko poza naciskaniem ssa i jest najlepszym laktatorem. Kala - słodziuśka ta Twoja księżniczka - niech chowa się zdrowo. Musisz na kolki znaleść własny sposób - na każde dziecko działa co innego. I wg mnie dieta matki nie ma nic do kolek - chyba, że jeszcz kwaśne ostre i coś naprawdę ciężko strawnego. Trzeba to przeżyć i tyle Całuję gorąco ...
  4. Czesc U nas z kolkami już lepiej - podaje ten niemieckie kropeli sab simpleks. Poza tym dzis rozmiawiałam z położną o problemach z karmieniem: - mały podczas karmienia się preży i puszcza sutek i znowu chce go łapać - mam wrażenie, że nie chce wyssać piersi do końca - woli jedną pierś = w rezultacie mam lewą nieco większą :) - płacze po godzinie od karmienia Powiedziała, że 90 % to wzdęcia i kazała odstawić witaminę K - D dalej podawać - u jej wszystkich kumpel to pomogło. Dzisiaj więc lecę do apteki i kupuje oddzielnie wit. D Wandzia - spróbuj podawać bobotic ok. 20 krolel do karmienia - wtedy będzie miał moc taką jak te niemieckie kropelki .... mi pomogło. Co do jednej piersi to staram sie małego przystawiać najpierw do tej mniejszej by ją łapczywie ssał - jak jest wyłodniały. Poza tym jak wiem, że on nie jest super głodny i pewnie sobie lekko tylko będzie chciał podjeść to eż daję tę mniejszą - by wyrównac wielkość cyców. Powodzenia z kolkami - u nas wczraj minął 2 miesiąc i kropelki podaje nocą i do południa - później kolek nie mamy - generalnie jest już lepiej. Czekam na pojawienie się nowych mamusiek.
  5. Cześć Więc u lekarza dowiedziałam się, ze on mi nie diagnozował skazy tylko lekką nietolerancję na białko. Krostki zeszły ale dietkę mam trzymać - dam radę chodz dzisiaj miałam krwotok z nosa - a mam to rzadko ... Mały waży 4300 więc przyrósł w ciągu 3 tygodni 500 gram - niby nie dużo ale lepiej niż ostatnio - w ciągu miesiąca pewnie przytyłby ok 700 gram ... Jest drobnej budowy ale za to długi :).... Karmię jak szalona - zawsze kiedy potrzebuje ale sutki mam obolałe (wklęsłe) a z odciąganiem laktatorem i podawaniem potem butelką to mogę go od ssania odwieść - a tego bym nie chciała ... Zaczynam myśleć że mam za mało pokarmu - sciąga dwie piersi - zasypiajać przy tym ciągle - i w rezultacie karmienie schodzi nam 2 godzimy ... masakra w nocy .... No nic trzeba walczyć dalej .... piję herbatkę laktacyjną 4 zioła i pomaga ale nie chce się tez od niej uzależnić ... Może to ciągłe przystaianie da rezultat - chodz przy tych bólach nie jest to przyjemniścią :(
  6. Czesc sorry, że sie nie odzywałam. Gosik - kolki mijają - chyba - są tylko o rano :). Czasami jak cos zjem to czesciej ... Agisii -na razie sporadycznie używam Aventu - są ok .... polecam z nowosci to Mikuś ma skaze białkową. Wiec kolejna dieta drastyczna przede mną. Na razie ma malutkie krostki na ciałku. jutro idziemy na szczepienia - i ważenie - mam nadzieje, że przybrł wiecej niż ostatnio. KAla - kochana będzie dobrze!!!!!!! Nie ma innej opcji. Jeszcze będziesz sie smiała z tych zmartwiń. Sory za błędy - mały spi na kolanach :0
  7. Vilia - oczywiście 4 i 5 rano też już nie jest godziną na sen - więc u mnie tak na prawdę to śpie od 22,00 do 2,00. reszta nocy to loteria -dzisiaj nie śpie od 3,00. Ach ...
  8. Wanda - potówki to raczej z białym czubkiem. A co do skazy to wydaje mi się, że na początku jest na twarzy lub zięciach łokci i kolanek - to raczej nie krostki tylko takie liszaje - sucha skóra. Może na parę dni odstaw produkty mleczne i wszystko w czym jest białko jajka. Może to odparzenia - może spróbuj sudokremem pposmAROWAĆ. Wanda spróbuj ćwiczenia na kolke taki delikatne ugniatanie kolankami brzucha - taki rowerek. Mikuś wtedy takie bąki sadzi i jest lepiej - rób to przed posiłkiem bo potem możesz mu z brzuszka pokarm wycisnąć i zacznie ulewać. Purelan - nie trzeba zmywać - podobno jako jedyny z tego rodzaju kremów. Mam go ale to nic nie daje. U mnie problem jest z malutkimi i płytkimi brodawkami - zanim mały złapie mamy parę podejść do karmienia - wtedy mnie trochę "gryzie" no i łyka powietrze. Martwi mnie jedna rzecz. Mały jak leży na brzuszku (Wanda - układaj małego na brzuchu - też się wypierdzi) to nóżki podkurcza pod brzuszek a one chyba powinny rozkładać się na bok? Napiszcie jak to jest u Was bo mi na badaniu powiedzieli, ze wszystko w normie - tylko lekarz kazał mu nóżki na bok rozkładać - ale kurde zapomniała i do tej pory tego nie robiłam - dopiero teraz mnie olśniło. Jak mały leży na brzuchu to nie chce mu na siłę te nóżki rozkładać bo boje się, że go połamię - czy może powinna?
  9. Zorka - ja mam podkłady od mamy - z jednej strony ceratka z drugiej taka ligninowa powłoczka ... Odparzenia to od pieluch prędzej niż od podkładu ... Moja rada to nie wycierać pupci chusteczkami tylko ciepłą przegotowaną wodą. Ja mam podgrzewacz nons top włączony 24 h i on jest nastawiony na 40 stopni - więc non stop mam wodę do wycierania zasrańca :). No i nie ma oparzeń wcale. No i ja mam je pod prześcieradłem - od początku nie zasiusiane bo mały śpi w rożku w łóżeczku i na przewijaku - tutaj już zapaskudził od miesiąca ok 4 szt. :). Wandzia - pewnie jak Vilia pisze- potówki - a może za mocno sciskasz pampersika i on się tam zapaca ... Po umyciu niech troszeczkę sie powietrzy na golaska no i obowiązkowo sparować na bogato pupcię i jajeczka - pod jajeczkami też :). Beti - bo to nie są takie skurcze - przynajmniej na początku - tylko ból jak na @ - czasami przechodzi jak się położysz - a czasami jak wstaniesz - zmieniaj pozycję :). Te skurcze porodowe podobno nie można pomylić z innymi :). Też miałam ból jak na @ - więc spokojnie. Netta - jesteś silna i dasz radę - wylecz tę tarczycę a potem do dzieła !!! U nas nieco spokoju - mały zajada z dwóch cyców i chyba o to chodziło by się najadał - no chyba, że już mu trochę przechodzi (bo czopki i delicol to raczej rewelacji nie zdziałają). Sutki mnie nadal strasznie bolą!! W porównaniu do męczarni po cesarce to pikuś. Ach myślałam, ze po miesiącu karmieia będzie przyjemnością a tu nawet maści nie pomagają. Kończę bo pijawka mnie wzywa .... Papa
  10. Zorka - ja o czopkach nie pisałam. O otrębach ... Monia_aa - my na kolki Delicol i czopki viburcol. W rezultacie od paru dni atak jeden dziennie i nie jest to spazmatyczny płacz tylko takię marudzenie do opanowania ... Po kąpaniu podaje połowę czopka i budzi się ok. 2,00 i ok. 5.00 Beti - mi położna na bóle kazała na pół godziny pod ciepły prysznic ... jak nie przejdzie tzn. że to poród - ale pewnie u ciebie to przepowiadacze ... Agusia - wielkie gratulacje - w końcu laska :) !!!! Niech się chowa zdrowo maleństwo !!!
  11. Karmie z obu ale on nie zawsze chce. Cyce mi odpadają - mimo maści nie mogą się zagoić.... Dzisiejsza noc u nas spokojna tzn bez płaczu no ale na rączkach od godz. 3,00 - więc już śpię z nim pół siedząc ... teraz w dzień się trochę rozryczał. Na razie śpi u teściowej na raczkach :). Może i wcześnie o te zielone światło pytam ale czasami jak teściowa wyjdzie - sami wiecie "okazja czyni zboczeńca...".... Nie chciałabym zajść teraz w ciąże bo pewnie bym jej nie donosiła ... a i z dwójką dzieci ciężko ...
  12. Dzięki dziewczyny ... Wanda - co ja jem: chleb biały, bułki, margarynę (nie masło - bo to pochodna mleka), wędliny drobiowe albo wieprzowe chude - szyneczki polędwice itp), jabłko gotuje na parze na papkę, gotowana marchew na parze, pierś kurczaka gotowana, czasami kasza jaglana, kopytka, klopsiki z mielonej szynki wieprzowej - bez cebuli i lekko doprawione. No i gotowane ziemniaki na potgę. Można też gotowan buraki ale to obrzydlistwo jest. Czego nie jem - nabiału i mleka, jajek, cytrusów, czekolady, miodu, surowych warzyw i owoców - generalnie nie jem wszystkiego. Czasami skusze się na jakieś ciasto ale najlepiej nie na drożdzach ... jakaś babka czy coś w tym stylu - ciasto oczywiście bez czekolady .... Skoki Vilia wyjaśniła - muszę tylko napisać, że właśnie to przechodzimy.... Zaczynam karmić z dwóch cyców ... zobaczymy co będzie. Ale nasze forum stało się wielowątkowe - super, że wszystkie jesteśmy razem u mnie już mija 2 rok na tym forum :)). Grunt to doczekać do maja :))). No chyba, ze kolki będą do 6 miesiąca ... Jak jest z płodnością podczas karmienia piersią? Muszę uważać?? CO prawda dopiero we wtorek ide do gina i spytam się czy mamy zielone światło ale może coś wiecie na ten temat???
  13. Nietolerancja nie potwierdzona bo u tak małego dziecka nie robi się tych badań -wychodzą zamazane :(. Poza tym Delicol też za bardzo nie pomaga. Chyba spotkam się z tą Laktatorką ... nie mam już siły ...
  14. Wanda coś mi się z pocztą dzieje -wyślę jak się naprawi :). A Adrianek śliczniusi - taki pulchniutki w porównaniu do mojego - aż się zaczęłam znowu martwić. Ach zmartwienie za zmartwieniem ....
  15. Cześć Mam pytanie do dziewczyn dzieciatych :). Jak karmicie maluchów - badź karmiłyście jak miały miesiąc. Pytanie takie bo mój zjada jedną pierś - pod koniec się denerwuje i kręci łepkiem. Po odsadzeniu sprawia wrażenie, że jest głodny - płacze, że chce dalej jeść a jak go dosadzam do tej samej piersi - nie do końca opróźnionej - to schodzi na poziom brodawki i cmoka zasypiając. Nie jestem też pewna czy mały za każdym razem jak płacze spazmatycznie to czy to jest kolka. Czasami jak go dostawie wcześniej (czyli po upływie mniej niż dwóch godzin) to niby ta kolka mu przechodzi (czy to możliwe?) czyli jakby ten płacz był z głodu ????? Mało ostatnio przybrał. Nie wiem czy mam go dostawiać raz na jedną raz na drugą pierś (czy tak karmicie). Ale wtedy sciągnie mleko I fazy - czyli te w którym jest dużo laktozy, którą ciężko trawi. Pewnie karmiąc musiałabym sciągać te mleko pierwszej fazy. Bronie się przed dokarmianiem bo wtedy karmienie z piersi pewnie przepadnie. Jestem w kropce. Mam namiar do Laktatorki ale na razie chce sama znaleźć rozwiązanie bo ona przyjdzie i powie mi to co ja już wiem i zgarnie 100 zł - nie oszczędzam na małym ale boje się, że mnie nie olśni. Jeszcze mam pytanie czy jakbym na np. 3 dni małego dokarmiała to później byłby problem z wróceniem do cyca??? Ciekawa jestm i będę wdzięczna za Wasze doświadczenia.
  16. Wandzia to przy okazji mi też :). Zwrotnie odwdzięczę się tym samym :)... Mój płacze jednorazowo najdłużej ok 30 min a z przerwami najdłużej 2 h. I ma stałe godziny ataków - 5 rano, 11.00 i czasami od 16.00 do 18.00 - ale i to wykańcza. Czasami też w nocy :(.. Oby do maja ....
  17. Zorka - to ładna waga :))). Ja leżałam w sali z dziewczyną, która urodziła 2700 chłopaczka - Mikuś miał 3900 - różnica diametralna !!! Tamten to taką kruszyneczką był. Jak już kiedyś Asia pisała - takiego grubaska to nawet łatwiej i pewniej się przewija i nosi :))). Agusia - trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :))). Beti - x-lander średnio się sprawdza. Mam wrażenie, że kółka przednie żyją własnym życiem i czasami to jest niebezpiecznie. Gondola x-pram (to troszeczke inna niż w stałych zesawach) opiera się tylko na adapterach i jest niestabilna - takie przynajmniej robi wrażenie jak się nią jeździ po wertepach. Wiem, że spacerówka to będzie inna bajka jest już oryginalna i lepiej montowana. U nas bez zmian - kolki, wodniste kupki, codziennie 4 h snu ... Mam wrażenie, że walczę codziennie z tą kolką i przegrywam sromotnie ... Marzę by był już maj (to bedzie po 3 miesiącu) i by te kolki minęły...
  18. Cześć A u mnie pojawił się problem zielonych wodnistych kupek. Juz sama nie wiem co ja mogę jeść i czy to ma jakikolwiek wpływ na te kupy ... Jazda na całego ....
  19. Wanda :) - fajnie, że cieszysz się już Adriankiem :)). Ale nie wiem jak Ty ale ja mam o wiele więcej schiz, że coś jest małemu niż w ciąży :)). Może przynajmniej Tobie one przeszły i teraz jesteś spokojniejsza :)). Ach te kolki - natura jest głupia by tworzyć mleko u matki, które może być nieprzyswajalne i sprawiać ból takiej bezbronnej istotce ....
  20. Acha z pozytywnych rzeczy - zaczyna się świadomie śmiać - tzn uśmiechać - robi się wtedy taki słodki. Wszyscy mówią, ze jest moim klonem - a M na siłę wyszukuje w nim swoich cech :). No i byliśmy już (a raczej dopiero) na spacerku - dziwnie mi się chodziło z wózkiem - taką mamuśką się poczułam :). Beti - ta gondola rzeczywiście trochę mała - ale w mierę ocieplania temperatur ciuszków będzie mniej więc i miejsca więcej :)) - Poza tym przednie koła nieco wariują - tzn czasami wózek może sam skręcić jak się go słabiej trzyma - ale może to jest wina tych krzywych polskich chodników .... Pozdrawiam Was laseczki - może kiedyś Mikuś pozwoli mi przeczytać co u Was bo tylko wchodzę i samolubnie piszę o sobie :))).
  21. Monia - co do tempki poczytaj o krwawienu śródcyklicznym - ja kiedyś miałam .... Dzisiaj byliśmy badać bioderka i rozwój ogólny- mały przytył w 3 tyg tylko 400 g - trochę się martwie bo to może być objaw nietolerancji laktozy .... Ile przytyły wasze szkraby w pierwszym miesiącu??? Pozdrawiam ...
  22. Cześć Czytam was po łepkach - inaczej się nie da .... Marzę o chwili gdy bedę mogła w spokoju podczas snu małego z Wami pogadać - ale szybko się na to nie zanosi :)) No nic w tym tygodniu bioderka i pierwsza wizyta u pediatry .... zobaczymy ile mały przytył i chcę wydębić skierowanie na badanie nietolerancji laktozy bo mam pewne podejrzenia ... Aguśka - szykujesz się już do porodu ... :) gdybym nie weszła na forum to życzę sił i szybkiego porodu :)). Czekam na pozytywne wieści od Ciebie ...
  23. Czesć U mnie po cc szybko doszłam do siebie .... Na 3 dzień już nic nie czułam na 4 dobę sciąganie szwów - chwale sobie - ale co bedzie potem przy drugim dziecku zobaczymy .... Ja miałam baby boom - ryczałam, że nie dam sobie rady z tymi kolkami - ciągle słyszałam płacz małego - brzęczał mi w uszach .... Gdyby nie mama i teściowa zwariowałabym. Teraz jest lepiej i z kolkami i ze mną - no ale strach, że to nie kolka tylko coś poważnego z układem pokarmowym jest - śruby sobie wkręcam co jakiś czas.... No i te nieprzespane noce...... tez maja wpływ na samopoczucie ...
  24. Beti - jeszcze nie jeździłam- brzydka pogoda u nas ..... Nadal zmagamy się z kolkami .... Pozdrawiam
×