Lovekrove

Oto Marysia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99aaf9d6363e9ed0.html

Każda :)))

No Karolina - gratulacje!!!!!! Mam nadzieję, ze nie mój post Ciebie tak pogonił :))). Przyjeżdżam do Ciebie na kurs szybkiego rodzenia !!!!!

Dzięki Vilia :)). Ciężko się uspokoić - schozolka teraz ze mnie jest straszna - już schudłam z tego mielenia w bani :(((. Trudno będzie co ma być. Na usg połówkowym mały miał większą główkę o tydzień (było to 2 miesiące temu), miesiąc temu 2 tygodnie większą - teraz 4 tygodnie - mam nadzieję, ze w końcu przystopuje ........

Zorka - nie wiem z tymi pampersami :((((. Kurcze robisz za pielęgniarkę środowiskową a to ciężka praca (pełno mam ich w rodzinie). Kochana nie powinnaś się tak przemęczać - wiem, że pewnie czujesz zobowiązanie ale - Ty i tylko Ty jesteś najważniejsza !!!! Masakra - współczuję :(((( Kala, Beti - widzę, ze dołączacie do rannych ptaszków - taki urok ciąży :))) A ja mam z zadanie przeżyć ten dzień bez czarnych myśli - oby do 28.11 .......

Karolina - skoro jest tak żle to niech facet wiezie Cię do szpitala - nie wiem kurcze to dopiero przede mną. Na pewno siedzenie na forum nie rozwiąże problemy - że Ty też przy takich skurczach masz siłę tu pisać !!! Ja bym już w szpitalu była !!!! Oceń sama sytuację - jak nie przechodzi to leć do szpitala !!! Zorka - współczuję z teściem - przeżywasz swoją ciąże a tu jeszcze dodatkowe zmartwienie - nie ma kto się nim zająć - powiedż M, że nie dajesz radę. Wykończysz się kochana - teraz Ty jesteś najważniejsza dla Ciebie i dla M. Musisz zawalczyć !!!

Karolka - to zależy od popgody -pewnie z 2 tygodnie to dzidzia będzie odporność w domciu łapała - potem tzw. werandowanie - no i powolo na krótkie spacerki :))) - ah jak ja Ci zazdroszcze - wiem męczysz się ale już wiesz, że zaraz się to skończy i że wszystko będzie ok. Melduj się nam codziennie jak Vilia będziemy Wam sekundować :)))) Zapisałam się do gina na 28.11 - jestem coraz lepszej myśli - mam nadzieję, że to nie moja naiwność - nie wiem czy pisać ale mam przeczucie, że będzie dobrze - innego scenariusza ani planu B nie mam !!!! Asia - pewnie kimasz sobie :)))

Zorka - nie zmęczyłaś mnie :). Wiem, że zrozumiesz - muszę odetchnąć - złapać dystans - chodż minimalny

Asia - z dębu to tylko może głowy = korony - bo raczej nie wzrost - hihi. No ale łby nie od parady ...... Zresztą ja nie jestem święta - może nie mam dużej ale okrągłą jak piłeczka. Ja na swojego M mówię, ze przypomina mi orzeszek pistacjowy jak jest w czapce a on na mnie mów orzeszek włoski :)).

Zora - staram się o tym zapomnieć i nie chce mi się o tym pisać. Zwiastuje dużo złych rzeczy - nic dobrego w każdym razie. Wybacz ....

Cześć Dzięki dziewczyny - już mi trochę lepiej - wiem, ze się tak zdarza, ale......same wiecie ma się zimną krew gdy to dotyczny innego dziecka nie Twojego.... Beti - wizytę postaram się umówić już u swojego gina na za dwa tygodnie - zobaczymy co dzieje się z tą główką - może stanie się cud i trochę spasuje z tym wzrostem.... Mały waży już 1400 g - czy to dużo jak na ten wiek???? Ułożony jest nadal uparcie miednicowo - ale tez usłyszałam, ze to może się zmienić. Widziałam jego buźkę bardzo dokładnie :))) - chyba do mnie takie okrąglutki na buzi :))). No nic zostaje mi czekać .....

Niestety u mnie nie jest dobrze :(((. Główka jest już większa o 4 tygodnie. Jestem załamana. Gin - ten z zastępstwa - mówi, że nic niepokojącego w główce nie widzi - ale trzeba ją obserwować :((((. A tak miało być dobrze :(((

Różyczka witaj - jasne, ze możesz dołączyć :))). Może za mocno się na tę ciążę nastawiasz. Może zacznij mierzyć temperaturę i stosować testy owulacyjne. Spadam na wizytę - aż boje się, ze mały urósł za dużo i waży dużo mój wielorybek. Trzymajcie kciuki.

netta - diagnoza średnio optymistyczna ale nie tragiczna !!!!! Pewnie teraz jesteś w szoku i świat Ci się łamie ale zaraz penie odezwą się dziewczyny, które teraz są w ciaży a usłyszały dokładnie to co Ty !!!!! Gin widać, że konkretny. Kazał zrobić FSH i LH i może Estradiol - ale w którym dniu cyklu?? Bo te hormonki w każdym cyklu potrafią powiedzieć coś innego. MOnitoring to nie tylko usg ale właśnie obserwacja tych hormonów i weryfikowanie ich wyników z widokiem na usg. Napisze Tobie jak u mnie wyglądał monitoring: 1) 2 lub 3 dc - FSH, LH i Estriadiol - powiedzą jaka jest rezerwa jajnikowa (ile masz jeszcze jajeczek) a stosunek LH do FSH (lub odwrotnie) - czy masz PCO czy niedomogę lutealną 2) faza okołoowulacyjna -Estradiol i LH - pierwszy powie jak rosną jajeczka, ile ich będzie i jakiej jakości, LH powie kiedy będzie pik LH - czyli OWULACJA :))). Oczywiście usg musi to potwierdzić 3) OWULACJA - gin obserwuje czy jest owulacja - na podstawie poprzedniego usg wyznacza kiedy ona nastąpi i w tym dniu robi kolejne usg - alebo widzi, że owu była - tzn. płyn w zatoce douglasa, lub widzi dojrzałe jajeczko - jedno góra dwa dominujące, lub widzi dużo jajeczek i żadnego dominującego - oznacza pco. 4) po owulce sprawdza czy jajeczka pękły - na usg 5) 7dpo - jeżeli była - proponuje zbadanie progesteronu i porlaktyny. Na podstawie pełnego monitoringu podejmuje decyzje. Wydaje mi się, że jak gin Tobie zaproponował monitoring to miał na myśli swój gabinet - chyba

Aguska 1 i Gosieńka - mam nadziej, że dzieciaczki pokażą co mają między nóżkami :))) Ja dzisiaj od rana sprzątam . Zaraz w TVN gadka o mężach i ich obecności przy porodzie :))))

Cze Jutro mam wizytę na 14,00. Wiem, że prócz Asi ktoś jeszcze ma wizytę. Która z nas i na którą :))))??? Oby wszystkie wizyty były szczęśliwe - trzymam za nie kciuki.

te dwie ósemeczki w twoim nicku - wyglądają jak dwa bobasy :))))))

hihihihih dużo przyrosła :))) - może nie jedna a więcej niespodzianek będzie.

Parę razy się sparzyłam i ponad 1000 zł to za dużo na moje nerwy :))) - wolałam nie ryzykować :)))

Justa - jeżeli masz taką możliwość to idż - nie zaszkodzi. A do gina idź tak ok 7 tc - bo wcześiej to z serduszkami różnie bywa :))) 0 - u jednych już biją u innych jeszcze nie - i wtedy martwisz się niepotrzebnie - zresztą co ja Tobie piszę - Ty to wiesz.

Jak poznasz wyniki to napisz nam jakie one są - nie twierdz, że damy radę coś wymyślić ale może problem leży gdzieś indziej. W każdym razie Netta - my jesteśmy z Tobą i Ty zostań z nami - równie duże problemy laski pokonywały a teraz są w ciąży i ja głęboko wierzę, że dzidzi jakaś siedzi już na chmurce i czeka by z niej zeskoczyć wprost do Twojego brzuszka. Trzymaj się....

Netta - może dzisiejsze wyniki coś w końcu wyjaśnią. Jakaś masakra !!!! NO nic zostaje na razie czekać na te wyniki i wizytę lekarza. Trzymam kciuki by znalazł się w końcu ktoś kto będzie wiedział co Ci jest. Tak trudno o dobrego lekarza :(((

NIe wiem zbyt dużo bo ona dopiero urodziła i napisała o tym jednej z forum :))). Coś tam w szpitalu badają ....... Nie wiem, nie znam szczegółów

Wanda - z tego co się orientuję to trzeba uważać jeszcze na Tako - podobno swego czasu pękały stelaże - czyli Twój koszmar by się spełnił - dużo jest ich na ulocach - może ten nowy model warrior jest lepszy - nie chcę zniechęcać. Dzisiaj mija miesiąc na diecie :))). Właśnie dowiedziałam się, że dziewczyna na forum cukrzycowym urodziła dzidziusia z dużym językiem :((( - późno wykryli u niej cukrzyce i podobno to jest przyczyna. Martwię się bo mój mały na ostatnim filmie usg też swój język wystawiał. Boże jak mało trzeba by stało się nieszczęście - ten chłopczyk będzie miał wadę wymowy :(((

Cześć Gosieńce i reszcie. Wanda - z tego co czytałam to bardzo solidny wózek *(mutsy zresztą też, zobacz jeszcze jedo fyn 4 - też mają dobrą opinię) - brakuje mu fajnych funkcji jak przerzucanie spacerówki no ale nie można mieć wszystkiego - tzn można ale dobrze działąjąca ta funkcja to dodatkowe koszty - są tanie wózki z tą funkcją ale się psuje podobno. Co do kół - są one duże a pompowanie pozwala na amortyzowanie po wybojach i podbijanie pod krawężniki (zaznaczam, że ten wózeczek jest dość sztywny - brak amortyzacji - co jest jego wadą -kolejną :)). W ostatnich modelach zrezygnowali z bieżnika na kółkach i czytałam, ze trochę się ślizga na śniegu. No i wiadomo pompowane to mogą się przebić - ale piankowe to podobno masakra - więc chyba lepiej pompowane. To tyle na temat wad kół. Służę pomocą. Jak masz dużo kasy to zobacz na wózki maxi cosi to są dopiero piękne i solidne sztuki :))).